reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mi też przez tego guza na jajniki grozi wcześniejsze rozwiązanie ciąży i tak się modlę żeby chociaż do tego 33-34tc dotrwać. Wiadomo najlepiej urodzić w terminie ale jak minie 32tc to będę o wiele spokojniejsza. W szpitalu jak byłam mówili, że 30tc to już jest bardzo dobrze. Była tam dziewczyna, która w 22tc trafiła do szpitala bo odeszły jej wody i tak jej mówili, że jak dotrwa do 30tc to jest już dobrze. To był szpital kliniczny gdzie przedwczesnych porodów jest dużo.
No ja też mam zamiar rodzić w szpitalu gdzie jest 3stooien referencyjnosci, lekarze przygotowani na wczesne porody, możliwość ratowania dzieci już od 22 tygodnia. Myślałam , ze 36 to minimum a wcześniej nie za bezpiecznie. Ale jeśli od 30 już jest dobrze to trochę uspokaja.
A Ty przez tego guza będziesz miała CC tak ? I lekarze wola zrobić tak dużo wcześniej niż czekać , bo tak bezpieczniej dla Ciebie ?
 
reklama
Wzięłam magnez, nospe i trochę puściło. Ale wyszłam posiedzieć do parku z koleżanką i jej 2ttgodniowym synkiem , jak siedziałam było dobrze ale jak wracałam to znowu kłuje mnie podbrzusze, raz pojawił się skurcz a teraz leże bo jak chodzę to boli.. jutro dzwonię do lekarza chyba , że do wieczora będzie gorzej to wtedy szpital.. bo już sobie dobralam do głowy albo mam rację i chyba brzuch mi się obniżył..
To tych Braxtona-Hicksa się nie odczuwa ? Są bezbolesne ?
Ja skurcze B-H odczuwam i nie to, że są bolesne, tylko nieprzyjemne. Skoro Ty się tak codziennie źle czujesz, to ja bym nie czekała tylko pojechała na ip. I jeśli, masz te skurcze regularne, to chodź nigdzie, bo to niebezpieczne...
 
Ja skurcze B-H odczuwam i nie to, że są bolesne, tylko nieprzyjemne. Skoro Ty się tak codziennie źle czujesz, to ja bym nie czekała tylko pojechała na ip. I jeśli, masz te skurcze regularne, to chodź nigdzie, bo to niebezpieczne...
Wyszłam na dwie godziny gdzie i tak cały czas siedziałam , ale jak chodzę to nie za dobrze się czuje więc leżę i nic nie będę robiła. Nawet obiadu dzisiaj nie gotuje.
Nie codziennie,drugi lub trzeci dzien. Jak nic się nie zmieni to dzwonię do lekarza , pewnie mnie przyjmie poza kolejką a jak będzie coś źle to odrazu szpital. Wolę nie ryzykować.
 
No ja też mam zamiar rodzić w szpitalu gdzie jest 3stooien referencyjnosci, lekarze przygotowani na wczesne porody, możliwość ratowania dzieci już od 22 tygodnia. Myślałam , ze 36 to minimum a wcześniej nie za bezpiecznie. Ale jeśli od 30 już jest dobrze to trochę uspokaja.
A Ty przez tego guza będziesz miała CC tak ? I lekarze wola zrobić tak dużo wcześniej niż czekać , bo tak bezpieczniej dla Ciebie ?
d
U mnie cc z dwóch powodów. Po 1 przez guza, po 2 bo juz 2cc miałam. Wiadomo, że najlepiej urodzić w terminie ale w szpitalu mi powiedzieli, że jakby ten guz mi szybko rósł to w 33tc znacznie spada ryzyko powikłań u noworodka. Na razie ten guz mi się tylko nieznacznie powiększył, nie boli więc może damy radę wytrzymać do końca:)
 
IMG_1336.jpg


A u nas dziś tak.
 

Załączniki

  • IMG_1336.jpg
    IMG_1336.jpg
    116,5 KB · Wyświetleń: 408
d
U mnie cc z dwóch powodów. Po 1 przez guza, po 2 bo juz 2cc miałam. Wiadomo, że najlepiej urodzić w terminie ale w szpitalu mi powiedzieli, że jakby ten guz mi szybko rósł to w 33tc znacznie spada ryzyko powikłań u noworodka. Na razie ten guz mi się tylko nieznacznie powiększył, nie boli więc może damy radę wytrzymać do końca:)
Trzymam za Was mocno kciuki :**
 
Sorki , że męczę :oops: ale spytam jeszcze tylko , czy myślicie , że normalny jest ciągły ból całego podbrzusza i ból pleców dokładnie na samym dole jak przy miesiączce. Leżę i nie przechodzi. A brałam już dzisiaj nospe i nie wiem czy wziąć kolejna ?
 
reklama
Sorki , że męczę :oops: ale spytam jeszcze tylko , czy myślicie , że normalny jest ciągły ból całego podbrzusza i ból pleców dokładnie na samym dole jak przy miesiączce. Leżę i nie przechodzi. A brałam już dzisiaj nospe i nie wiem czy wziąć kolejna ?
Dziewczyno jedz na IP ty juz dawno tam powinnaś być.
 
Do góry