reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Dziewczyny które mieszkają w Niemczech, możecie wysłać mi link do niemieckiej gazetki Lidla ? :) Szukam, szukam j nie mogę znalec prawidłowej..
 
Dzień dobry,

ale wy macie sny dziewczyny:szok:. Ja na szczęście śpię jak mops, nic mi się nie śni, nie wstaję w nocy siku.
Od dziś w biedronce są rzeczy dla maluszków: kołderki, pościele, termometr el., podgrzewacz, sterylizator, niania elektroniczna, nawilżacz powietrza.
 
U mnie tak nisko brzuch..
Zdjęcie przed chwilą robione. Bałaganem się nie przejmujcie bo dopiero moich panów z domu wyprawiłam Zobacz załącznik 858012
No rzeczywiście nisko.. a lekarz co na to ?
A ja jestem kobietki od wczoraj u mojej mamy w Bytomiu na Śląsku. Jechaliśmy od siebie ze Zgorzelca łącznie 400 km czyli około 4,5 h, bo podjechaliśmy do Swidnicy po mojego tatę, a ze Swidnicy do Bytomia. Jesteśmy tu do niedzieli do wieczora także moja aktywność mniejsza, ale czytam was na bieżąco.

My dziś lecimy na zakupki, bo mamy ja i mama do wykorzystania budżet od taty na ciuszki itd, ja już wczoraj z polowe wydałam, kupiłam pare fajnych rzeczy dla siebie i oczywiście dla dzidzi do pokoju, bo przecież chora bym była. Pokaże wam moje zdobycze wszystkie wieczorkiem na zdjęciach, a dziś również sklepy takie kiermasze, ciucholand taki 2 piętrowy co tam tak poszaleje i sobis nakupuje jakichś sukienek, swetrów na jesień itd to Wam pokaże wszystko zdjęcia wieczorkiem.

Pamiętajcie kobity, ze my dla siebie tez musimy czasami coś kupić, dzidzia dzidzią, ale nie zapominajmy o nas! Mateczki później tez musza się pięknie prezentować na spacerkach z wózeczkami, u mnie już 79 dni zostało
Udanych zakupów !:***
U mnie 70 a z USG 61 :D
Dziś w nocy jeszcze miałam głupi sen [emoji24]
Śniło mi się że wylądowałam w szpitalu i miałam mieć cc dużo szybciej...
I w śnie 'film' mi się urywa.
Potem się pytam lekarzy czemu nic nie pamiętam z CC i gdzie jest mała, a oni do mnie że podali mi narkozę bo mała zaczęła tętno tracić i że nie mieli czasu czekać aż zacznie działać znieczulenie w kręgosłup. I że mała na OIOM noworodkowym bo oprócz tego że wcześniak to się okazało, że coś z sercem ma nie tak..
Obudziłam się z płaczem dosłownie.

Ojej to straszny sen..

Ja miałam tez koszmar i obudziłam się z krzykiem. Śniło mi się, ze gdzieś tam byliśmy na obiedzie i wybieraliśmy obiadek, mama stała przy tablicy przy wejściu z menu, nagle zaczęła się robić czerwona, upadła, telepala się i wykrwawiała na podłodze strasznie taka gęsta krwią, ja zaczęłam wpadać w panikę, nie wiedziałam jak jej pomoc, wszyscy stali i patrzyli zamiast wzywać karetkę, masakra... obudziłam się całe szczęście i krzyczałam właśnie o szpitalu.. także później już bałam się zasnąć, ale całe szczęście bez problemu i snow.
Współczuję Wam :( na szczęście to tylko głupie nic nie znaczace sny. Jak rano wstajecie lub budzicie się po takim śnie to od razu idźcie do okna. Poogladajcie widoki, pomyślcie o czymś innym. Później snu się nie pamięta zazwyczaj :**
 
Za to przedwczoraj snilo mi sie ze jechałam na porodówkę i miałam cc i zmarłam na stole... i chyba jako duch zaczęłam chodzić po oddziale i widziałam jak mój płacze. .. A wczoraj się pytam mojego czy nie boi się ze przy porodzie może mnie stracić i ze jak sobie poradzi z dzieciakami??[emoji53] No i napisał mi dzisiaj esmsa ze nie mam mu takich rzeczy mówić przed snem bo prawie nie spał
Boże.. :(
Ja też się tego boje , że mogłabym nie przeżyć :( przy K nawet nie wspominam o takim temacie bo się załamuje od razu..
To ja zaprezentuje mój brzucho. 28+3Zobacz załącznik 858024
Okruszek ❤️❤️
Miłego dnia dziewczyny
Ja robię zupkę kalafiorowa, muszę się ogarnąć bo na 16:30 mam wizytę:)
Ciekawe ile Jagódka waży:) :) :)
Powodzenia :*
Dziękuje :*
Dzień dobry,

ale wy macie sny dziewczyny:szok:. Ja na szczęście śpię jak mops, nic mi się nie śni, nie wstaję w nocy siku.
Od dziś w biedronce są rzeczy dla maluszków: kołderki, pościele, termometr el., podgrzewacz, sterylizator, niania elektroniczna, nawilżacz powietrza.
Za niedługo się zbieram i biegnę po pościel :D cały tydzień czekałam :D jeszcze mata mnie interesuje. Ciekawe jak wygląda :)
 
No rzeczywiście nisko.. a lekarz co na to ?

Udanych zakupów !:***
U mnie 70 a z USG 61 :D



Współczuję Wam :( na szczęście to tylko głupie nic nie znaczace sny. Jak rano wstajecie lub budzicie się po takim śnie to od razu idźcie do okna. Poogladajcie widoki, pomyślcie o czymś innym. Później snu się nie pamięta zazwyczaj :**
Ja zawsze po takich snach przytulam się do mojego i jak się przebudzi to orientuje się ze coś mi się śniło
 
To zazdroszczę :D

Przydał by się taki handel :D

Śliczny wozek ❤️❤️ aż się boje , że nie zdążę ze swoim :o
To dziękuje , że to napisałaś. Bo ja w żadnej aptece nie mogłam znaleźć tych siatkowych i kupiłam bawełniane , zła byłam jak cholera, że jako jedyna kupiłam źle i beda do D.. a jednak dobry wybór :):)

A zamówiłaś już wózek? :)
 
reklama
Dzień dobry laseczki.

Ja libida nie mam od samego pcozatku ciązy. Seks może dla mnie nie istnieć, a przed ciążą miałam raczej dość ognisty charakter ;) No ale cóż, ostatnio mi się o dziwo zachciało to nie wiedziałam jak do męża podejść, normalnie jak dziewica jakaś :p

Ja miałam majtki siateczkowe i tylko takie mam teraz. U mnie sprawdziły się super. Tak naprawdę każdemu może pasować coś innego więc ja się nie sugeruje tym co mówią inni. W siateczkowych jest to fajne że one są luźne, nic nie uwiera, bardzo delikatny materiał którego nie czuć w ogóle na tyłku. Nie wiem jak te bawełniane czy nie mają jakiejś gumki itp która może drażnić jeszcze duży brzuch lub bliznę po cc.

A już w ogóle nie umiem sobie wyobrazić żeby nie mieć majtek tylko "leżeć" i wietrzyć. Ja po porodzie nie leżałam w ogóle bo dziecko mi wyło w kółko :p A że spędziliśmy po porodzie 2 tygodnie w szpitalu to miałam naprawdę intensywny okres wtedy. Dobrze że miałam wtedy majtki na tyłku bo byłoby ciężko. Boże jak jak marzę żeby wyjść po porodzie normalnie jak człowiek po 3 dniach!!! Te 2 tygodnie w szpitalu to była taka trauma że ten poród w porównaniu do tego to pikuś ;)

Czekam właśnie na kuriera i modlę się żeby mój wózek który zaraz ma przyjść mi się nie odwidział, bo ostatnio zmieniam zdanie z prędkością światła.

Poruszałyście temat ubranek w rozmiarze 56, warto je mieć naprawdę! Ja kupiłam same 62, syn urodził się 53 cm (mąż ma ponad 180cm) 3350gram, tonął w 62. Odkąd się urodził był drobniutki (teraz ma 5 lat i 16kg). W szpitalu miałam strasnzy problem bo te wielkie ciuchy się nie nadawały totalnie na niego. A że byłam 2 tygodnie w tym szpitalu to bratowa musiała mnie ratować i przywiozła mi nowe ciuchy na 56. Chodził w nich lekko 2-3 miesiące. Więc teraz kupię kilka takich zestawów i zobaczę co mi się urodzi, chociaż według moich obserwacji siostra będzie podobna, ewentualnie minimalnie większa. Zobaczymy na kolejnym usg 3 trymestru.

Wczoraj urodziła moja kolezanka niespodziewanie, w 34tc! Córeczka waży 2200, leży w inkubatorku ale wszystko z nią w porządku. Termin był jakoś przełom czerwca/lipca więc no. Pakuje torbę w przyszłym tygodniu :)
 
Do góry