No to cewnik dodatkowy dyskomfort.Pierwszy raz słyszę o tym zespole popunkcyjnym. Powiem o tych bólach pleców i głowy swojemu ginekologowi bo nie zgłaszałam tego wtedy myślałam, że po prostu rak musi być. Ja też dzieci miałam od razu przy sobie nawet na minutę nie oddawałam położnym. Teraz tez napewno nie dam.
Ja miałam cewnik przez półtora doby. Wszędzie musiałam z nim chodzić zawieszałam go sobie na koszuli jak gdzieś szlam albo na majtach. U nas wszystkie dziewczyny po cc miały tak długo cewnik.
Po cc nie powinna boleć Cię głową i kręgosłup. Mnie nie bolały. Mogłaś być źle znieczulona stąd ból pleców i ból głowy. Podejrzewam że był bardzo silny i ciężko było z nim funkcjonować.