reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Hej ja też już po wizycie :D Kacper waży już 1200 gram a to dopiero koniec 26 tygodnia. W ciągu miesiąca 700 gram przybyło ale pani gin mówiła że spokojnie do kilograma może miesięcznie. Ujście szyjki zamknięte wszystkie wyniki bardzo dobre. Wkońcu pozbyłam się infekcji grzybiczej hurra :p
Zalecenia to nie masować brzuszka i dalej prenatal, magnez 3x dziennie i za miesiąc morfologia i mocz. Wszystkie badania mam porobione na chwilę obecną. Podpytałam panią doktor o to w którym szpitalu pracuje i akurat nie w tym co zakładałam że ja chcę rodzić. Ale upewniła mnie że warunki się bardzo zmieniły na plus więc zastanowię się jeszcze nad tym szpitalem. Zaczęła mi coś wspominać o cesarce bo mały ewidentnie nie chce się przekręcić (cały czas pośladkowo) i drugi czynnik ku cesarce to wizyta u okulisty bo mogę mieć wskazania okulistyczne do cc. Do 34 tygodnia mam mieć konsultację okulistyczną wpisaną do karty ciąży więc wtedy może sytuacja będzie jaśniejsza. Po wizycie poleciałam do apteki po lactovaginal bo mam upławy ale na szczęście nie bakteryjne i STARSZA PANI mnie puściła w kolejce przed siebie, szok i niedowierzanie :D
Kolejna wizyta 12 czerwiec :)
Super !!❤️ To dużo wazy już :) to moja w 28+5 ważyła 1313 :D to może nie urodzi się wielka :D
A co do ułożenia to ma czas do samego dnia porodu dziecka na obrócenie się :)
Wcześniej słyszałam , że do 35 a ostatnio jak byłam na 3 prenatalnym to Pani doktor powiedziała , że jeszcze podczas porodu dziecko może zmienić pozycję :)
 
reklama
Kurcze pokazało mi się dziś takie cudo. No piękne. Ale wątpię żeby mojemu synowi się podobało :D
Screenshot_2018-05-15-16-18-20-376_com.facebook.katana.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-05-15-16-18-20-376_com.facebook.katana.jpg
    Screenshot_2018-05-15-16-18-20-376_com.facebook.katana.jpg
    68,2 KB · Wyświetleń: 353
Super, że wszystko ok. Ale rzeczywiście duży ten Twój chłop! :)
A jaką masz wadę wzroku, że musisz mieć konsultację u okulisty?

Tu nie chodzi o wadę typu krótkowzroczność lub dalekowzroczność - okulary mam ale nosiłam je tylko w pracy bo strasznie męczyły mi się oczy i ubieram je jak dłużej siedzę przed komputerem.
Od malucha czyli od 2 roku życia rodzice zauważyli że zaczęło mi "uciekać" jedno oko. Nosiłam okulary nic to nie pomagało, długo leżałam w szpitalu najpierw w Krakowie a później w Warszawie. Lekarze za późno mnie zdiagnozowali i nie było szans żeby cokolwiek zrobić (było to conajmniej 20 lat temu) - jedynie co zaproponowali moim rodzicom to szklane oko na co oni się nie zgodzili.
Ale dlaczego co się stało? Już wyjaśniam.
Po wielu badaniach okazało się że choruję na toksokarozę (nie mylić z toksoplazmozą). Jest to choroba pasożytnicza pochodząca od psów i kotów. Atakuje narządy wewnętrzne a w najgorszym przypadku oko. Skutkuje to utratą wzroku. Ja widzę na to oko ale naprawdę z bliska i jak skupiam się żeby coś dostrzec policzyć palce czy powiedzieć jaka literka jest na tablicy u okulisty to bardzo szybko męczę to oko. Tłumacząc na chłopski rozum mam uszkodzoną siatkówkę oka.
Od czego to się wzięło? Np. psie lub kocie odchody w piaskownicy, nie mycie dziecku rąk po każdym kontakcie ze zwierzęciem.
Także proszę was bardzo uważajcie na swoje pociechy jak już zaczną raczkować, chodzić, bawić się. Odrobaczajcie swoje zwierzęta. Dbajcie o higienę swoich dzieci żeby ich nie spotkało to co mnie. A przede wszystkim ostrzegam przed piaskownicami np przy blokach gdzie błąka się wiele zwierząt i załatwia swoje potrzeby.
Także mam odbyć wizytę u okulisty i wtedy się okaże czy mogę ewentualnie rodzić sn jeżeli mały się odwróci :)
 
Ja nie wiem ile przytyłam w sumie. Pokręcone jest u mnie z tą waga już nawet się nie zastanawiam. Ale przytyłam 3 kg w ciągu 6tygodni :p

Ja już mam dosyć tycia. Boję się że nie zjadę za szybko po ciąży ale i tak jak już mówiłam moje cycki mnie przerażają :( jak nic będą jak afrykańskie karmiące :)
 
któraś z Was kiedyś pisała, że chce rodzić na Łubinowej w Katowicach :) mam pytanie czy do tego szpitala trzeba skierowanie czy jak to jest jeśli chodzi o poród? bo ja chodzę do lekarza, który tam pracuje ale jeszcze nie pytałam o to :D a wizyta dopiero 6 czerwca :D
 
Ja już mam dosyć tycia. Boję się że nie zjadę za szybko po ciąży ale i tak jak już mówiłam moje cycki mnie przerażają :( jak nic będą jak afrykańskie karmiące :)
Tez mam wielkie cyce ;) kolezanki z pracy ktore mnie dawno nie widzialy,mowia ze sie nie zmienilam tylko cycki mi mega urosly i brzuch :p
 
reklama
Tu nie chodzi o wadę typu krótkowzroczność lub dalekowzroczność - okulary mam ale nosiłam je tylko w pracy bo strasznie męczyły mi się oczy i ubieram je jak dłużej siedzę przed komputerem.
Od malucha czyli od 2 roku życia rodzice zauważyli że zaczęło mi "uciekać" jedno oko. Nosiłam okulary nic to nie pomagało, długo leżałam w szpitalu najpierw w Krakowie a później w Warszawie. Lekarze za późno mnie zdiagnozowali i nie było szans żeby cokolwiek zrobić (było to conajmniej 20 lat temu) - jedynie co zaproponowali moim rodzicom to szklane oko na co oni się nie zgodzili.
Ale dlaczego co się stało? Już wyjaśniam.
Po wielu badaniach okazało się że choruję na toksokarozę (nie mylić z toksoplazmozą). Jest to choroba pasożytnicza pochodząca od psów i kotów. Atakuje narządy wewnętrzne a w najgorszym przypadku oko. Skutkuje to utratą wzroku. Ja widzę na to oko ale naprawdę z bliska i jak skupiam się żeby coś dostrzec policzyć palce czy powiedzieć jaka literka jest na tablicy u okulisty to bardzo szybko męczę to oko. Tłumacząc na chłopski rozum mam uszkodzoną siatkówkę oka.
Od czego to się wzięło? Np. psie lub kocie odchody w piaskownicy, nie mycie dziecku rąk po każdym kontakcie ze zwierzęciem.
Także proszę was bardzo uważajcie na swoje pociechy jak już zaczną raczkować, chodzić, bawić się. Odrobaczajcie swoje zwierzęta. Dbajcie o higienę swoich dzieci żeby ich nie spotkało to co mnie. A przede wszystkim ostrzegam przed piaskownicami np przy blokach gdzie błąka się wiele zwierząt i załatwia swoje potrzeby.
Także mam odbyć wizytę u okulisty i wtedy się okaże czy mogę ewentualnie rodzić sn jeżeli mały się odwróci :)

Trzymam kciuki żeby ciąża nie pogorszyła Twojego wzroku :) mojego kolegi mama miała problem ponieważ już zachodząc w ciążę miała silna wadę. Doradzali jej usunięcie ciąży :/ ponieważ podczas porodu mogła stracić wzrok kompletnie. Oczywiście tego nie zrobiła ale wzrok pogorszył się strasznie. Ledwo widziała. To były też inne czasy, teraz pewnie by zakończyło się cesarskim cięciem. Mam nadzieję, że będziesz mogła funkcjonować chociażby jak dotychczas.
 
Do góry