Przede wszystkim Espumisan i San simplex nie wchłaniają się a powodują rozbijanie gazów w brzuszku . I to tyle na te gazu działa bo ułatwia wydalanie ich.Dzięki, poczytałam.
Moja bratowa używała wszystkiego na kolki u swojego syna bo miał ale nawet sab simplex nie pomagał i już wiem dlaczego
Ostatnio jak byłam u położnej dzwoniła przy mnie do niej jakaś młoda mama i pytała o środek na kolki. Położna powiedziała, że na początek delicol a nie espumisan, żby zacząć od czego łagodniejszego jak delicol właśnie a nie od razu z grubej rury espumisan/sabsimplex.
Teraz się mocno obawiam kolek, wzdęć. Chłopaki nie mieli niczego takiego ale pewnie teraz nie będzie już tak pięknie i jakoś mnie to przeraża, że nie będę umiała pomóc swojemu dziecku przy kolkach, wdzęciach.
Delocil pomaga trawić laktazę o ile się nie mylę z którą brzuszek sobie nie radzi.
U nas ani to ani to nie działało bo 'kolki' miał przez nietolerancję białka mleka krowiego. Więc ja odstawilam nabiał i mm którym dokarmiałam zmieniałam na mleko na receptę bez bmk Bebilon Pepti DHA. Po tym dopiero się wszystko unormowało.
Także nie ma jednej zasady na 'kolki'. Układ pokarmowy dziecka jest jeszcze nie dojrzały i trzeba znaleźć przyczynę kolek żeby wiedzieć co będzie działać.