Te wydatki są niektóre zawyżone. Ja też się na początku przestraszyłam ile trzeba pieniędzy na dziecko ale to wcale nie jest tak . Sama wiesz bo masz już dzidzię
jeśli ktoś ma kasę to wiadomo może sobie kupić wózek za 3tys czy laktator za 700 zł i mówić że wyprawka to 8tys czy 10 tys bo jeśli ktoś bardzo chce to dociągnie do takich kwot .. ale na dobrą sprawę wózek można kupić za 300zl , laktator za 50 zł, monitory oddechu czy nianie elektroniczne mozna się bez tego obyć. A ciuszki to też tanio można znaleźć. Ja sama próbuje sprzedać ciuszki na dziewczynkę za 3 zł
A chętnych brak i nie raz widziałam ciuszki złotówkę za sztukę [emoji33]
Mi na wszystko pójdzie około 2tys bo starałam się by było jak najtaniej. Także uważam że każda mamusia ma takie wydatki na jakie ja stać
No akurat te nie są zawyżone u nas, bo jeśli chodzi o te 1400 zł w lipcu to tego nie przeskoczymy, a to dlatego, ze fotel rozkładany u nas to mus, bo my śpimy i mieszkamy teraz w salonie, a w pokoiku małej muszę mieć fotel, który ma funkcje rozkładania żebym mogła tam się tez czasami położyć i żeby mój Bartek mógł się do pracy normalnie wysypiać albo na odwrót jak on przyjdzie po nocce o 6.30 to do 14-15 śpi i tam pójdzie, zamknie się drzwi a ja na spokojnie będę mogła funkcjonować w kuchni i salonie tzn ogarnąć dzidzie, wyjść z nimi na dwór, ugotować obiad itd
a używanego nie chce, jednak na tym się siedzi, śpi itd. A nowy kosztuje 600 zł i już mam na Allegro upatrzony. Kwestia laktotora to tez około 200 zł i znowu znowu historia się powtarza, nie wyobrażam sobie kupowac używanego, bo dla mnie to zbyt intymna rzecz żeby kupowac po kimś. A fotelik do samochodu to 500 zł, tez nowy, bo chodzi o bezpieczeństwo i skoro na wózek daliśmy 350 zł to na fotelik możemy zaszaleć i nie oszczędzać skoro na rok starczy i dużo będziemy podróżować
Wiec chcąc nie chcąc, u nas po najtańszych kosztach wyprawka to jakoś 4 tysiące zł. Z tym gdzie ja ciuszki 1/3 kupiłam w ciucholandzie, następna duża część dostałam od znajomej teściowej, reszta w pepco nowa, wiec mówię tu o higienicznych artykułami, przewijaku, łóżeczko itd i o tym co będziemy musieli w lipcu zamówić. A na prawdę jestem oszczędna osoba i patrzyłam wszystko najtaniej
wiec nie da się niektórych spraw przeskoczyć. Plus nie liczę już paru wizyt prywatnych u lekarza, tej sesji noworodkowej itd
jasne, moglibyśmy wydać nawet 8 tys, ale tez wychodzę z takiego założenia jak Ty, ze po cholerę
Ja nie planuje żadnych elektronicznych niań, bo mamy mieszkanie niecałe 30 m, wiec po co mi to. Tez nie kupuje żadnych zabawek, pluszaków, pampersow, maskotek, misiów szymisiow i innych bzdur, bo takie rzeczy przyniesie rodzina i znajomi w prezencie. Powiem co chcemy i tyle