Nie musi być położna z Twojej przychodni. Ja mam zupełnie inna (polecana przez mamy u nas w mieście).
Właśnie dzwoniłam i mnie zapisała w system
będziemy się umawiać na te 6 wizyt przed porodem i 8 po porodzie
Dodatkowo doradca laktacyjym nie jest, ale dziewczyny ja chwaliły że przy karmieniu potrafi pomóc.
Ja dziś nawet nie wiem na co mam smaka. Aleks chce pizze to pewnie zrobię w lidlomixie ciasto na szybko i jemu zrobię margerite a Damianowi coś tam więcej na drugą wrzucę.
Tylko nad sobą się zastanawiam. Bo na pizzę ja dziś smaka nie mam [emoji23][emoji23]