reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A wystarcza że cycki smaruje oliwka babydream mamas? Czy lepiej i tak przejść na Maltan lub lanoline? W sensie że już teraz

m3sxflw1xx0xz3zu.png

[emoji254]Amelia 9.08.18r.[emoji254]
Wiesz co, nie wiem[emoji16] Wiem tylko tyle co napisałam[emoji16] Teraz rozmawiałam z kuzynką i też używała maltanu już od 8 miesiąca ciąży[emoji5] Nie miała potem problemów z sutkami[emoji16]

16uds65gf2i39h6o.png


[emoji173]10.08.2018[emoji173]
 
reklama
Dziś ciepło się zrobiło fajnie a ja ledwo chodzę. Co to będzie za jakiś czas :)
Ostatnio często brzuch mi się napina i robi twardszy. Jak zjem, jak przejdę się na spacer i to czasem krótki. To normalne? Ktoś tak ma?
Jutro mam USG i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Tez tak mam ;) nawet jak powoli ide lub nawet gdy siedze ;) tez mam jutro wizyte ;)
 
A powiedzcie mi 8 kg na plusie to dużo czy wsam raz, nie wiem czy się ograniczać czy nie :D troche się boje mojej wagi końcowej
Ja jestem 9 kg na plusie źle się z tym czuje choć maz twierdzi że jestem chora i przed ciążą byłam za chuda ale fakt uważałam na to co jem
Teraz pocieszam się że jak po każdej ciąży karmiąc wstajac fo dziecka w nocy szybko zgubię te kg
 
Ja jestem 9 kg na plusie źle się z tym czuje choć maz twierdzi że jestem chora i przed ciążą byłam za chuda ale fakt uważałam na to co jem
Teraz pocieszam się że jak po każdej ciąży karmiąc wstajac fo dziecka w nocy szybko zgubię te kg
Nie swiruj ;) zgubisz to ja juz mam 15 kg na plusie (a wcale duzo nie jem) :D a tez bylam szczupla..
 
Dziś ciepło się zrobiło fajnie a ja ledwo chodzę. Co to będzie za jakiś czas :)
Ostatnio często brzuch mi się napina i robi twardszy. Jak zjem, jak przejdę się na spacer i to czasem krótki. To normalne? Ktoś tak ma?
Jutro mam USG i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Też tak mam. Jak coś porobię, czasami nawet po krótkim spacerze. Ale np dzisiaj byłam na 6km spacerze i nie napinał się, więc różnie to bywa :)

[emoji64]02.08.2018[emoji64]

p19u43r85mf3dc6h.png
 
reklama
Ja czytam i też zaczęłam się bać chociaż to moje drugie dziecko hahaha pierwsze karmione piersią do 9 miesiąca tylko dlatego był koniec ze wrocilam do pracy.

Zastanawiam się czy miałam ogromne szczęście czy jednak pozytywne nastawienie i poradnia laktacyjna w szpitalu sprawiły że karmienie to najpiękniejszy okres:) nie miałam żadnych problemów, był nawał tak jak dziewczyny mówiły ale w szpitalu wszystko mi powiedzieli że ściągać i jak pierś miękka przestac. Dziecko karmić na żądanie nie wchodzić w żadne schematy co 2 h czy coś jak chce to daje no i bardzo ważne szczególnie na początku karmienie nocne.
Moja córka przespala pierwsza noc cała bez pobudki, wydawałoby się super ale właśnie nie kazali mi w szpitalu budzić ja na karmienie co 3 h przez pierwsze 2 tygodnie dzięki temu nie straciłam pokarmu. Później budziła się 2 razy w nocy i jadła.
Życzę każdej z was takiego kp jak ja miałam i bądźcie pozytywne :)

Święta racja. Pozytywne myślenie to podstawa. Ja się bardzo zawzięłam ,że dam radę kp pomimo że nie miałam w ogóle wsparcia w rodzinie. Mieszkaliśmy wtedy u teściów i wiecznie słyszałam że skoro dziecko godz po karmieniu płacze to znaczy że jest głodne bo ja na pewno nie mam mleka w piersiach. Nie szło im wytłumaczyć, że naturalne mleko jest lżejsze i szybciej się trawi. Nauczone że co 3 godz butla i nie ma zmiłuj. Masakra ile ja wtedy przeszłam. Jak sobie pomyślę, że z tych nerwów pokarmu nie straciłam faktycznie to cud. Mąż mnie raczej wspierał, choć nieraz też już nie wiedział co myśleć przez te gadki.
Na samej piersi Mała była do 5 mca. Potem zaczęłam jej wprowadzać stałe jedzonko stopniowo. A cycuś był na zawołanie do 2 roku życia. Z czasem ssała coraz rzadziej. Wróciłam do pracy po roku. Cycuś wtedy był rano, po pracy i do spania. Potem tylko rano i do spania. Na koniec potrzebowała tylko do spania aż w końcu zaczęła zasypiać bez. I tak bez stresu, płaczu i nerwów odstawiła się sama. Obie byłyśmy zadowolone.
Synka też planuję kp co najmniej tak długo jak córkę.
 
Do góry