reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Taka bezbarwna ,wodnista wydzielina to mogą być sączące się wody. Sprawdź dokładnie konsystencję, zapach.
Ja też parę tygodni temu spanikowałam że Sącza mi się wody właśnie jak pojawiły mi się większe wodniste ulplawy. Byłam nawet na IP ale powiedzieli że jest raczej ok. Kupiłam sobie paski lakmusowe i teraz sobie sprawdzam pH jak mam coś więcej wydzieliny wodnistej i się uspokajam :)

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja też parę tygodni temu spanikowałam że Sącza mi się wody właśnie jak pojawiły mi się większe wodniste ulplawy. Byłam nawet na IP ale powiedzieli że jest raczej ok. Kupiłam sobie paski lakmusowe i teraz sobie sprawdzam pH jak mam coś więcej wydzieliny wodnistej i się uspokajam :)
Nie wiedziałam, że są takie paski, żeby sprawdzać.

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
Tzn bezbarwna ona chyba jest,biore luteine wiec i ona mi wylatuje ;) no i sie mieszaja.. :huh:
Nie wiem jak to jest z luteiną bo nigdy nie brałam;)
 
U mnie z tymi uplawami to różnie raz więcej raz mniej od czego to zależy pojęcia nie mam :no:piersi nie są duże więc spoko da się żyć sutki troszku nie raz zabola ale nie jest tragicznie.

Co do pogody w kujawsko pomorskim (ok.Grudziadza) narazie słońceale chłodno ale myślę że popołudniu będzie już gorzej bo szybko się zmieniają chmury :oo2:a jutro zapowiadają śnieg więc rewelacja :o.Grunt że teraz słonko bo pranie mi wyschnie na dworze :yes:
 
@Augusta89 u mnie podobna sytuacja. Lekarz nic mi na ten temat nie mówił.Czytałam, że w 20którymś tygodniu i po porodzie dostaje się zastrzyk. Za zastrzyki trzeba zapłacić 400zł mimo, że od tego roku miały być finansowane... W 1 ciąży niby to nie powinno stanowić zagrożenia, chyba, że pojawiłyby się jakieś krwawienia

@Luiza. Mi się śniło ostatnio, że adoptowałam małą skośnooką dziewczynkę z Tadżykistanu :D
 
Z innej beczki. Wybieracie się może na jakieś wakacje? Dziś stwierdziłam, że muszę gdzieś sobie polecieć bo zwariuje bez wakacji. Myślę, że w 24 tygodniu ciąży chyba będę się wystarczająco dobrze czuła jak teraz nic się nie dzieje by wyruszyć do Grecji czy Hiszpanii oczywiście po konsultacji z ginekologiem. Co myślicie?
Dodam że wylot by był w połowie maja, nie w największe upały.
rfxggzu381pl78d4.png

[emoji192]02.09.2018[emoji192]
 
Z innej beczki. Wybieracie się może na jakieś wakacje? Dziś stwierdziłam, że muszę gdzieś sobie polecieć bo zwariuje bez wakacji. Myślę, że w 24 tygodniu ciąży chyba będę się wystarczająco dobrze czuła jak teraz nic się nie dzieje by wyruszyć do Grecji czy Hiszpanii oczywiście po konsultacji z ginekologiem. Co myślicie?
Dodam że wylot by był w połowie maja, nie w największe upały.
rfxggzu381pl78d4.png

[emoji192]02.09.2018[emoji192]
Jak masz tylko możliwość i zdrowie na to pozwala, to jedź i odpocznij [emoji4]
Ja się nigdzie nie wybieram, po pierwsze ze względu na maleństwo i mój stan leżący, a po drugie że nas nie stać[emoji23] za dużo wydatków się szykuje związanych z pojawieniem się maleństwa[emoji4] Ale, nie żałuję[emoji16] może za rok się uda[emoji16]

16uds65gf2i39h6o.png


[emoji173]10.08.2018[emoji173]
 
Z innej beczki. Wybieracie się może na jakieś wakacje? Dziś stwierdziłam, że muszę gdzieś sobie polecieć bo zwariuje bez wakacji. Myślę, że w 24 tygodniu ciąży chyba będę się wystarczająco dobrze czuła jak teraz nic się nie dzieje by wyruszyć do Grecji czy Hiszpanii oczywiście po konsultacji z ginekologiem. Co myślicie?
Dodam że wylot by był w połowie maja, nie w największe upały.
rfxggzu381pl78d4.png

[emoji192]02.09.2018[emoji192]
Ja w tym roku nigdzie dalej się nie wybieram. Czuję się dobrze ale jak więcej pochodzę brzuch, pachwiny mnie ciągną, od słońca robią i się przebarwienia. W tym roku w lipcu mieliśmy lecieć do Paryża na tydzień, wylot mieliśmy zaplanowany nz początek lipca 32-33tc wypadało by wiec zrezygnowaliśmy. Jak rezerwowałam w październiku nie byłam jeszcze w ciąży.
W pierwszej ciąży tydzień przed porodem pojechaliśmy z mężem na weekend do Austrii.. tyle godzin w aucie, torba spakowana i było super, nic się nie wydarzyło. Teraz jestem starsza i jakoś sobie nie wyobrażam, żebym mogła tak zrobić;)
 
reklama
Z innej beczki. Wybieracie się może na jakieś wakacje? Dziś stwierdziłam, że muszę gdzieś sobie polecieć bo zwariuje bez wakacji. Myślę, że w 24 tygodniu ciąży chyba będę się wystarczająco dobrze czuła jak teraz nic się nie dzieje by wyruszyć do Grecji czy Hiszpanii oczywiście po konsultacji z ginekologiem. Co myślicie?
Dodam że wylot by był w połowie maja, nie w największe upały.
rfxggzu381pl78d4.png

[emoji192]02.09.2018[emoji192]

ja też w tym roku dalej się nigdzie nie wybieram ;) może za rok się uda gdzieś pojechać już z maleństwem :D
 
Do góry