Ja niby tez nosze pod serduchem chlopaka a cera zrobila mi sie przeokropna. Tak jak teraz nie wygladalam nawet jako nastolatka a dodam, ze mialam wtedy spore problemy z cera.. Pryszcz na pryszczu a jak wyjda to trzymaja sie na buzi miesiac
wole nie ogladac sie w lustrze bo robi mi sie smutno, ze tak brzydko wygladam. Nawet makijaz niewiele daje bo to sa takie wielkie bomby ze nic ich nie przykryje..
No chyba ze na dzisiejszej wizycie cos sie zmieni i lekarz powie, ze jednak dziewczynka
wizytuje o 15.15 ale znajac ta przychodnie to do gabinetu wejde o 17
troche sie denerwuje ta wizyta wiec trzymajcie kciuki zeby z malenstwem bylo wszystko dobrze