Ja już po wizycie. Jednak szpital po weekendzie na obserwację bo wody są w dolnej granicy normy. Dobrze że dziecko urosło sporo i już waży 2117 g.Vercia, Asinka, Kamila piękne te ubranka. Ja miałam nadzieję, że będę takie cuda chłopięce kupować, a tu znowu dziewczynka i wszystko mam po starszej, ale i tak skusiłam się na promocje w smyku
Jazka zazdro o morze tak niedaleko. Ja niestety nie bede nad morzem jeszcze długi czas, bo mój P. Stacjonował w wojsku w Gdyni i mówi, że morza ma wciąż dość, a minęło już 8 lat jak wyszedł do cywila.
Dziobo u mnie tez trzeba wszystko. Nawet kubek i sztućce! Chociaż jeśli nie masz to i tak Ci dadza Jak rodziłam 3 lata temu to nie było nic. Teraz podobno nawet paczkę pampersów dają. Także ja nie kupuję żadnych, bo zaraz po wyjściu ze szpitala zamierzam korzystać z wielorazówek
Asinka mam nadzieję, że pójdzie gładko i przy pierwszej próbie się uda.
Vercia ja też już bym chciała mieć to za sobą. Chociaż codziennie się cykam, bo nic nie mam jeszcze gotowego i jak by się przydarzyło już to mój P.
miałby mnóstwo roboty... Musze poprać wszystko, poprasować i pozamawiać co nieco chociaż pierwsze paczki już nadchodzą
Agnes i jak juz po wizycie? Szpital czy zostajesz w domu jeszcze?
Olisia ja też coś zaczynam gorzej spać W dzień mnie ścina, a w nocy chodzę jak zombi. Jak sie położe do łóżka to już nie mogę sie ruszać za bardzo, bo Lila śpi z nami i jak się ruszamy to się budzi w nocy :/
Kamila to super, że udało Ci się wyrwać z domu i odpocząć. A co do nacisku na krocze to mnie też czasami tak kłuje i normalnie czuję taki mocne napieranie, ale to nic dziwnego, bo mała jest już w kanale rodnym i lekarz przy badaniu wyczuł już główkę prawie 3 tygodnie temu.
Olgierda to Twój pierwszy poród? Do tego nie da się przygotowac. Za pierwszym razem jest super, bo się czeka juz się człowiek ekscytuje itd., a ja teraz mam stracha, bo już wiem co mnie czeka, chociaż już nie umiem się doczekać kiedy poznam Nele. No i ja bym sie nie odważyła na 4 tyg przed porodem. Byłam 7 tygodni przed porodem i to był ostatni dzwonek w moim przekonaniu. No i zazdroszczę energii, bo mi jej wciąż brakuje..
My już po urlopie. Było całkiem sympatycznie Fajnie zmienić otoczenie choćby na tydzień. Dziewczyny ja mam pytanie dotyczące wiesiołka i herbaty z liści malin. Czy któraś z Was stosowała, stosuje? Ja od dzisiaj mam zamiar brać wiesiołka 3 razy dziennie po 2 tabletki i herbatke popijac 2 razy dziennie minimum. A i macie jeszcze jakieś pomysły na zminimalizowanie bólu przy porodzie? Ja przy córce miałam wypożyczony masażer mammatens i nie miałam bóli krzyżowych tylko z brzucha, ale nie wiem czy to zasługa tego urządzenia czy po prostu to zbieg okoliczności.
reklama
Dziobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 777
@Aveline88 ja mam termin na 11 sierpnia Czuję się ogólnie dobrze, nie mam żadnych skurczy ani nic takiego. Ale ciało pokazuje, że rozwiązanie coraz bliżej choćby dlatego, że z piersi leci już siara (zaczęłam nosić wkładki laktacyjne żeby nie niszczyć bielizny) i czasem czuję takie naprężenie w kroczu (pewnie szyjka się już przygotowuje). Wizyta dopiero 20 lipca więc mam nadzieję, że nic poważniejszego nie zacznie się wcześniej dziać, ale w razie czego jestem spakowana
Co do wyjazdów, to w weekend byliśmy na ostatnim wypadzie w Szczawnicy (ok. 100 km od domu) i już stopujemy Ostatnie tygodnie zostały więc nie ma co ryzykować Tym bardziej, że w górach jest całkiem inne ciśnienie
@asinka85 to faktycznie najadłaś się strachu... nie ma co... tak naprawdę im bliżej terminy porodu tym nerwy coraz większe...
A powiedzcie mi dziewczyny (rodzące naturalnie) macie zamiar do końca ciąży uprawiać sex? Ja po ostatnich stosunkach odczuwam ból w podbrzuszu (pewnie mięśnie zaczynają pracować), a nie chciałabym przez to przyspieszyć porodu (przynajmniej na razie)
Co do wyjazdów, to w weekend byliśmy na ostatnim wypadzie w Szczawnicy (ok. 100 km od domu) i już stopujemy Ostatnie tygodnie zostały więc nie ma co ryzykować Tym bardziej, że w górach jest całkiem inne ciśnienie
@asinka85 to faktycznie najadłaś się strachu... nie ma co... tak naprawdę im bliżej terminy porodu tym nerwy coraz większe...
A powiedzcie mi dziewczyny (rodzące naturalnie) macie zamiar do końca ciąży uprawiać sex? Ja po ostatnich stosunkach odczuwam ból w podbrzuszu (pewnie mięśnie zaczynają pracować), a nie chciałabym przez to przyspieszyć porodu (przynajmniej na razie)
Asinka, Ty niedługo idziesz do szpitala z tego co pamiętam?
Olgierda ja byłam miesiąc przed terminem nad morzem, 350 km, właściwie jak pojechalam to do terminu było 5 tyg. Było cudnie. Odzylam, pospacerowalam, zrelasowalam się. Jeśli dobrze się czujesz i lekarz nie widzi przeciwwskazań to ostatni dzwonek na taka podróż. Chociaż 7 godzin jazdy jest męczące.
Kamila a Ty jeszcze plawisz się w luksusach czy juz wróciłas? )
Dziobo, ja się juz do seksu nie nadaje Boli mnie krocze, jestem ciezka i ogolnie juz nie chce :/
Agness. Co z tymi wodami?
Avelinne, ja wg USG mam na 11 sierpnia Pobolewaja mnie pachwiny, czasem brzuch tak jak na okres, oraz zaczynam bać się porodu. Czuje ze to juz niedługo i ze nie ma odwrotu ;pp
Krwi p3powinowej nie pobieramm.
Dziewczyny ja zaczynam jutro 37 tydz. Lidze tygodnie wg USG bo wg OM to juz jestem w 37 tyg, ale ja wiem swoje Dzisiaj mam wizytę u lekarza. Boje się bo ciągle cos z tym moim maluchem nie tak...A to mówią ze za/ mały, a to za krótkie kości...
Miłego dnia dziewczyny
Olgierda ja byłam miesiąc przed terminem nad morzem, 350 km, właściwie jak pojechalam to do terminu było 5 tyg. Było cudnie. Odzylam, pospacerowalam, zrelasowalam się. Jeśli dobrze się czujesz i lekarz nie widzi przeciwwskazań to ostatni dzwonek na taka podróż. Chociaż 7 godzin jazdy jest męczące.
Kamila a Ty jeszcze plawisz się w luksusach czy juz wróciłas? )
Dziobo, ja się juz do seksu nie nadaje Boli mnie krocze, jestem ciezka i ogolnie juz nie chce :/
Agness. Co z tymi wodami?
Avelinne, ja wg USG mam na 11 sierpnia Pobolewaja mnie pachwiny, czasem brzuch tak jak na okres, oraz zaczynam bać się porodu. Czuje ze to juz niedługo i ze nie ma odwrotu ;pp
Krwi p3powinowej nie pobieramm.
Dziewczyny ja zaczynam jutro 37 tydz. Lidze tygodnie wg USG bo wg OM to juz jestem w 37 tyg, ale ja wiem swoje Dzisiaj mam wizytę u lekarza. Boje się bo ciągle cos z tym moim maluchem nie tak...A to mówią ze za/ mały, a to za krótkie kości...
Miłego dnia dziewczyny
Wód dalej mało niestety. Po weekendzie idę do szpitala na obserwacjęAsinka, Ty niedługo idziesz do szpitala z tego co pamiętam?
Olgierda ja byłam miesiąc przed terminem nad morzem, 350 km, właściwie jak pojechalam to do terminu było 5 tyg. Było cudnie. Odzylam, pospacerowalam, zrelasowalam się. Jeśli dobrze się czujesz i lekarz nie widzi przeciwwskazań to ostatni dzwonek na taka podróż. Chociaż 7 godzin jazdy jest męczące.
Kamila a Ty jeszcze plawisz się w luksusach czy juz wróciłas? )
Dziobo, ja się juz do seksu nie nadaje Boli mnie krocze, jestem ciezka i ogolnie juz nie chce :/
Agness. Co z tymi wodami?
Avelinne, ja wg USG mam na 11 sierpnia Pobolewaja mnie pachwiny, czasem brzuch tak jak na okres, oraz zaczynam bać się porodu. Czuje ze to juz niedługo i ze nie ma odwrotu ;pp
Krwi p3powinowej nie pobieramm.
Dziewczyny ja zaczynam jutro 37 tydz. Lidze tygodnie wg USG bo wg OM to juz jestem w 37 tyg, ale ja wiem swoje Dzisiaj mam wizytę u lekarza. Boje się bo ciągle cos z tym moim maluchem nie tak...A to mówią ze za/ mały, a to za krótkie kości...
Miłego dnia dziewczyny
Kamila198234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 932
Wróciłam ja nie mogę się już kochać z mężem miałam po orgaźmie duże skurcze i śluz z krwią i zakaz. Z tego co kojarzę z poprzedniej ciąży też czułam taki lekki ból w podbrzuszu i gin mówił że to normalne, taki na dole brzucha. Ania Powodzonka u lekarza napisz koniecznie po. Będzie dobrze większość dzieci ma odchylenia jak wcześniej pisałaś były w normach poprostu mniejsze dziecko. Taka ochotę miałam w aquaparku na basen ale przystopowałam ze względu na ewentualne infekcje. I córka moja wróciła z pieczeniem. Najadłam się strachu bo badanie w takim wieku kosmos. Ale obeszło się wystarczyły probiotyki w maści provag od 1roku życia i flora wróciła do normy. Ja termin mam na 26 ale dla mnie wydaje się nierealny mam takie parcie na krok ostatnie dni. Lekarz mówi że jak córkę urodziłam przed terminem 2 tygodnie to jest duże prawdopodobieństwo i teraz bo to genetyczne. Moja mama też urodziła nas 3 po 2 tygodnie przed terminem. Co šmieszne ja, młodsza siostra i moja còrka miałyśmy taką samą wagę urodzeniową. Z USG praktycznie od początku 2 tygodnie do przodu termin. Jak przenoszę prognozowana waga na termin 4 kg to poproszę przed. Tym bardziej że zdecydowałam się na poród siłami natury a u Nas nie ma znieczulenia. Z córką wymyśliłam sobie termin na 9 marca a urodziłam 8 na dzień kobiet położna powiedziała że spokojnie urodziła bym 9 ale jak przyszłam 7 z rozwarciem 2 cm skurcze regularne nie szło rozwarcie to 18 godzin to przyspieszyli farmakologicznie ale dzień bym jeszcze pochodziła przy takim postępie rozwarcia. Teraz wymyśliłam 17 sierpnia zobaczymy. Gin się śmieje że jak będzie po organizmie widać że taki termin możliwy umówi mnie na wizyte 16 i weźmie dyŻòr na 17 Położna będzie na telefon chyba że akurat będzie po dyżurze to nie może Ale kto nie będzie dam radę nastawiłam się mega pozytywnie i dam radę. Nagroda taka mnie czeka że warto.
Co do małej ilości wòd koleżanka tak miała w ubiegłym roku i w szpitalu opanowali to i trzymali w dolnej granicy przez chyba 2-3 tygodnie i doczekała 37 TC dziecko zupełnie zdrowe Mamy to szczęście że taki etap że już bezpieczne maluszki.
Co do małej ilości wòd koleżanka tak miała w ubiegłym roku i w szpitalu opanowali to i trzymali w dolnej granicy przez chyba 2-3 tygodnie i doczekała 37 TC dziecko zupełnie zdrowe Mamy to szczęście że taki etap że już bezpieczne maluszki.
No to jedziemy w góry. Lekarz pozwolił wszystkie badania dobre. Jedyne co to katar mam ale jakoś przeboleje. Oczywiście lekarz tez powiedział ze można urodzić w każdej chwili ze to nie jest wykluczone ale nie mam żadnych objawów jakbym miała urodzic wcześniej.ale i tak się zabezpieczam i biorę torbę do szpitala ze sobą☺ Mąż spisał szpitale po drodze hihih..tak żeby być spokojnym. I wychodzi ze jak wrócę to będę miała równo miesiąc. Ja juz po prostu w domu nie wyrabiam. Leżałam 2 miesiące w 2 trymestrze ze względu na krwiaka i juz mi zbrzydlo.
Pewnie niektóre z Was mają skurcze przepowiadające. Jak mam dwa dni ostatnie taki ból jak przy okresie w dole brzucha przez jakieś 10 min. I przechodzi. I wtedy jest mi trochę niedobrze . Dziś rano z kolei miałam biegunkę i nie wiem czy ten ból byl od żołądka, czy to te skurcze. Bo ten ból jest w sumie łagodny i niekonkretny. Jakie są u Was te skurcze ?
Pewnie niektóre z Was mają skurcze przepowiadające. Jak mam dwa dni ostatnie taki ból jak przy okresie w dole brzucha przez jakieś 10 min. I przechodzi. I wtedy jest mi trochę niedobrze . Dziś rano z kolei miałam biegunkę i nie wiem czy ten ból byl od żołądka, czy to te skurcze. Bo ten ból jest w sumie łagodny i niekonkretny. Jakie są u Was te skurcze ?
Kamila198234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 932
U mnie twardnieje brzuch i takie jakby ściąganie po chwili odpuszcza i za parę minut znowu. Nie bolą są bardziej dyskomfortem. Mi pomaga lekko ciepła nie gorąca kąpiel.
Fajnie że jedziesz Dobrze Ci to zrobi U nas tez był fajny czas żeby ustalić parę spraw na przyszłość Planów o powrocie do pracy zmianach ewentualnych i porodzie. Jak go widzę co chciałabym aby zrobić wtedy w domu. Że nie chce odwiedzin znajomych a w 1 dobie tylko mąż i córka. Marzę o chwili jak moja 9 letnią Julcia weźmie brata na ręce i nie chce aby w tym momencie teściowa pytała czy to normalne że jest taki czerwony czy żòłty. Po powrocie teZ potrzebuje spokoju. Jedne odwiedziny rodziców w teściów w szpitalu na 2 dzień. Siostry świetnie mnie znają i powiedziały że przyjdą jak będę chciała. Codziennie spędzamy razem wieczory ale takie rozmowy jakoś lepiej idą na wyjeździe jak człowiek nie myśli o codzienności, pracy, obiadach, sprzataniach itd.
Fajnie że jedziesz Dobrze Ci to zrobi U nas tez był fajny czas żeby ustalić parę spraw na przyszłość Planów o powrocie do pracy zmianach ewentualnych i porodzie. Jak go widzę co chciałabym aby zrobić wtedy w domu. Że nie chce odwiedzin znajomych a w 1 dobie tylko mąż i córka. Marzę o chwili jak moja 9 letnią Julcia weźmie brata na ręce i nie chce aby w tym momencie teściowa pytała czy to normalne że jest taki czerwony czy żòłty. Po powrocie teZ potrzebuje spokoju. Jedne odwiedziny rodziców w teściów w szpitalu na 2 dzień. Siostry świetnie mnie znają i powiedziały że przyjdą jak będę chciała. Codziennie spędzamy razem wieczory ale takie rozmowy jakoś lepiej idą na wyjeździe jak człowiek nie myśli o codzienności, pracy, obiadach, sprzataniach itd.
Kamila198234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 932
Ja też mam dzisiaj wizytę. Wymaz i badanie szyjki i Usg.
Kamila, powodzenia na wizycie
U nas wszystko ok, Mały wazy 2700, wiec wcale niemało. Tak się cieszę! P.dr uspokoiła mnie, ze wszystko jest ok. To teraz tylko czekać na poród.
Mam bóle w dole brzucha i pachwinach takie jak na okres. Ale nie twardnieje mi przy tym brzuch. Twardnienia są bezokesne choć nieprzyjemne. Po kilku krokach na spacerze mam taki ucisk na pęcherz ze mogła bym sikac co 5 kroków.
Olgierda, udanego wyjazdu
A Vercia gdzie się podziewa?
U nas wszystko ok, Mały wazy 2700, wiec wcale niemało. Tak się cieszę! P.dr uspokoiła mnie, ze wszystko jest ok. To teraz tylko czekać na poród.
Mam bóle w dole brzucha i pachwinach takie jak na okres. Ale nie twardnieje mi przy tym brzuch. Twardnienia są bezokesne choć nieprzyjemne. Po kilku krokach na spacerze mam taki ucisk na pęcherz ze mogła bym sikac co 5 kroków.
Olgierda, udanego wyjazdu
A Vercia gdzie się podziewa?
reklama
Kamila198234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 932
Kamila, powodzenia na wizycie
U nas wszystko ok, Mały wazy 2700, wiec wcale niemało. Tak się cieszę! P.dr uspokoiła mnie, ze wszystko jest ok. To teraz tylko czekać na poród.
Mam bóle w dole brzucha i pachwinach takie jak na okres. Ale nie twardnieje mi przy tym brzuch. Twardnienia są bezokesne choć nieprzyjemne. Po kilku krokach na spacerze mam taki ucisk na pęcherz ze mogła bym sikac co 5 kroków.
Olgierda, udanego wyjazdu
A Vercia gdzie się podziewa?[/QUOTE
To super waga wcale nie tak maluszek Ciesze się że wszystko dobrze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 6 tys
- Solved
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 40 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 84
- Wyświetleń
- 37 tys
Podziel się: