Aveline co do banku krwi pępowinowej to chciałam już przy Lili, ale póki co dla przeciętnego polaka to zbyt duży koszt. Tym bardziej, że chwilowo takowa pomaga tylko rodzeństwu, a nie dziecku, któremu się pobiera więc nie mając pewności czy będzie dane mojej Lili mieć rodzeństwo zrezygnowałam.
Olgierda na pewno sobie poradzisz! Takie maleństwo zwykle śpi dużo i trzeba pieluchy często zmieniać. A
tato pomocny to prawdziwy skarb! Miłego wypoczynku i powrotu w dwupaku
U mnie skurcze to takie twardnienie brzucha z uczuciem dyskomfortu.
Asinka nawet nie chce myśleć co Ci chodziło po głowie jak zobaczyłaś tą krew! U mnie 4 godziny po odejściu czopa, odeszły wody... Także może pójść już szybko teraz.
Agness dawaj info na bieżąco, ze szpitala. Na kiedy masz termin? Ile jeszcze musiałabyś wytrzymać w dwupaku?
Dziobo no podobno skurcze macicy podczas orgazmu mogą wywołać te porodowe już, a prostaglandyny zawarte w spermie pomagają w otwieraniu się szyjki macicy. Jednak jeśli ciąża donoszona to chyba nie ma przeciwskazań. Tym bardziej, że potem celibat...
Aneczqa nie stresuj się! Nie ma czego na pewno będzie ok
37tc to juz donoszona ciąża. Torba spakowana? No i waga zacna już
Kamila ja parcie mam od 30tc. Lekarz nawet namacał główkę, ale twierdzi, że to nic nie zmienia i nie zapowiada wczesniejszego rozwiązania. Gdzie mieszkasz, że nie znieczulaja? Ja chciałabym 100% naturalnie urodzić, tak samo jak z córką, ale dlaczego nie znieczulaja jesli kobieta chce? Jasne, że dasz rade, bo jak nie my to kto? Tak czy inaczej bedzie ok
My wizytujemy za tydzien w czwartek. Jak chodze to tak mnie kłuje w szyjce, że nie umiem wyrobić, a czasami jest ok. Aż jestem ciekawa czy coś się otworzyła ta szyjka przez te skurcze. Co prawda dziś dopiero 34t3d, ale mam wrażenie, że organizm już się przygotowuje. Zobaczymy.
Dziś przyszły do mnie pieluszki. Radocha jak nie wiem, ale chyba każdy tak czeka na paczki
Też tak macie?