Szczerze to mnie tez przeraża ten temat i nie wiem jak to ugryźć. Zwłaszcza ze mloda nadal budzi sie w nocy 2 razy na mleko. Na razie, w glowie, mam taki plan ze mąż będzie spal w sypialni, Basia normalnie w swoim lozeczku tez w sypialni, a ja planuje zająć salon na noce z dzidziusiem. Na początku myślałam żeby nowy czlonek rodZiny spał w wózku, nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, znając życie pewnie i tak na początku będziemy spać razem (w salonie na kanapie) z racji wygody podczas karmienia piersią. A jak dziec juz będzie za duży na wózek (o ile ta opcja w ogóle wypali) to wtedy Starszej kupimy łóżko, tylko tez nie wiem jak ona to zaakceptuje, a mlodsze pójdzie do łóżeczka. Jeśli wozek jako miejsce do spania będzie porażką (a tak być może), to pewnie kupię jakieś lozeczko turystyczne. Sama już nie wiem. Ale chętnie dowiem się jakie Wy macie pomysły, może sama z nich skorzystam