reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Ja tez lubię na początku dzidziusia w śpioszkach bo najwygodniej ale bluzy z kapturem u nas akurat się sprawdzały na wyjście na spacer.Mimo że dzieci mam wiosenne w Szkocji lubi być zimno akurat na taką bluzę w kapturze w czerwcu lub w lipcu nawet.Buty to ja dzieciom kupowałam jak już zaczynały chodzic pierwsze i porządne z twardą podeszwą.
Ja się dobrze czuję oprócz tego grypska które powoli mnie opuszcza.A tak to mdłości minęły.Nic mnie nie boli więc jest fajnie.
AniaCk jedna kawka nie zaszkodzi.
 
reklama
@klusek Zdrówka, oby szybko minęły te mdłości.. ;)
A ja właśnie wróciłam od lekarza z kolejnym zwolnieniem. Zajrzeliamy do bobo i tak pięknie fikal koziolki!! Nie można było go uchwycić bo ciągle gdzieś znikal :p A to nożka, a to pupa.. No cudnie ;) Oby aż tak bardzo się nie wiercil za tydzień na prenatalnych, bo nie wiem jakim cudem wtedy wszystko się zbada :p
 
MamaT te body ono chyb na brzuszku zapinane? Jak tak to mi nie pasuje bo dzieci od poczatku sporo czasu na brzuszku spędza(Lena miała. 4msc z hakiem jak się czolgała) więc myślę ze mogło by uwierac...
Za to lubię zapinane na kopertę... ale też wkladane przez głowę nie stanowią problemu:)

Co do wyprawki to muszę wejść na strych i zobaczyć co tuam jest( z ciuchów po Lenie siostry mała sporo rzeczy sciachała)
I wtedy będę miała obraz tego co nam brakuje[emoji2]

Dzag z dorosłymi ubrankami masz rację, dla Lenki miałam sporo takich i ją stroiłam, przy tym chcę żeby jak najdłużej było dzidziusiem wiec będą głównie pajace i spiochy[emoji1] w dorosłych się jeszcze w życiu na chodzi!!! A maluchy tak słodko wygladają w dzidziusiowych ubrankach! A to tak szybko mija...
 
...i niezdrowe.
O tak, zapięcia na plecach to kiepski pomysł. Bluzę z kapturem można mieć, taką wyjściową :-p
Nie wiem jak inne mamy które juz mają dzieci, ale z moich obserwacji wynika, że przy pierwszym dziecku kupuje się pełno "dorosłych" ciuszków w wersji mini i stroi się je na potęgę. No owszem, ślicznie to wygląda. Ale ja maluszka wolę jako maluszka, w bodziaku i śpioszkach czy półśpiochach a nie w dżinsach i koszulce, śpiącego w pajacyku a nie w piżamce. Ten czas tak szybko mija, a jest taki uroczy.

Dżinsy to wogole kiepski pomysł. Dostałam bardzo dużo po innych dzieciach. Szczerze... młody nienawidził. Do tej pory nie lubi. Prawie 6 lat ma. Lubię od czasu do czasu na specjalne okazje ubrać maluszka inaczej. Właśnie w koszulę i jakieś fajne spodnie. Może kamizelka czy eleganci sweterek. Ale żeby tak cały czas to nie. Kumpeli córeczka ma teraz 18 miesięcy. Od samego początku (nawet jak była w szpitalu) miała opaski, tutu, falbanki, kolczyki, bransoletki, buty dla niemowlaka, całe mnóstwo spinek we włosach. Widać ze nie zawsze było jej wygodnie w sukienkach, bo darła się w niebogłosy, ale koleżanka do tej pory ją stroi i tylko jej się kucyk przekrzywi to leci zaraz poprawia. A młoda nadal namiętnie ściąga. Ja bym się dawno poddała. Generalnie nic nie mowię, bo to nie moje dziecko. Ale takich ilości różu to nawet mój mąż by nie strawił w domu [emoji23][emoji23][emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Angelika problem w tym że ja na umowe zlecenie... na zwolnienie mogę iść bo oplacałam dobrowolne chorobowe, ale już dzien na żądanie mi się nie należy[emoji53]
Jedyne co mnie tu trzyma to nie będę oszukiwała że oprócz spraw finansowych, to dziewczyny z pracy, jestesmy zbyt blisko zebym tak je poprostu zostawił(bo wiem jak wtedy ich praca bedzie tu wyglądać, zwlaszcza że kolezanka ciezarna tylko do konca kwietnia ma pracować... Muszę porozmawiać z drugą szefowa na temat tego że jednak krócej chcę pracować niech zaczną szukać kogoś na moje miejsce!

AniaCk co do kawy to jedną podobno można.
Moja babcia opowiada że jak była z bliźniakami w ciąży to lawy chciało jej się do tego stopnia że mieszkała fusy z cukrem i jeszcze je zjadała!!! Oczywiście wtedy jeszcze nikt nie mówił że ciężarnej kawy nie wolno[emoji1]
 
Dobry wieczór, wiem mało mnie tutaj ale jakoś nie nadarzam za Wami, i po tym co czytałam o Adeline.... Wolałam odpuścić, podczytuje Was kochane i kazdej gratuluję pozytywnych wieści i badań.

Ja dzisiaj byłam na usg u innego lekarza. Tez na Nfz i jestem meega zadowolona. Całkiem inne podejście i rozmowa. Zrobił mi usg i pomiary. Niestety moj spioszek nie pokazał jedynie noska bo twarzyczke miało w kierunku moich pleców. Mimo ze lekarz staral sie dwoil i troil ale nie wyszlo, uparciuch po tatusiu na pewno
Widziałam 2raczusie, 2 nóżki, pełny pracujacy pecherzi żołądek, serduszko 157 uderzen. No i całe 6.16 cm bez nóżek <3

Termin wedle usg mi sie o jedendzien zmienil z 5.08 na 04.08 i wedle Om m 12t6dni a usg równo 13 t.
 

Załączniki

  • DSC_0023.JPG
    DSC_0023.JPG
    592,3 KB · Wyświetleń: 83
reklama
Dziewczyny chyba faktycznie czuję te ruchy już ale wydaje mi sie ze to jeszcze czas...
to takie laskotamie jest takie mizianie nie wiem jak to opisać..
 
Do góry