ikulka mi chiński z Leną się nie sprawdził, teraz powinnam mieć córkę wg. Kalendarza[emoji13]
Adeline straszna historia!!!! Co za bydlaki z tych "ludzi"!!! Jak tak można
E-O gratuluję udanej wizyty!!!
Za_necia mnie rozbawił[emoji8] odstresowsłam się trochę w czasie oczekiwania na wizytę[emoji16]
Ja lubię psy i myślę że jak już bobas będzie na świecie albo jak pójdę na zwolnienie to weźmiemy jakąś biedę ze schroniska... na chwilę obecną nie wyobrażam sobię nowego domownika który 9godzin spędza sam w domu... zobaczymy jak się ułoży ale widzę że mój P by chciał... Naszym marzeniem jest buldog angielski ale nie stać nas... nawet nie chodzi o koszt szczeniaka, ale późniejsze jego wychowanie, trzeba niestety wziąć pod uwagę weterynarza bo nie oszukujmy sie to troche przerasowione psy wymagające i trzeba kalkulować ewentualne koszty...
Nie mówię że bieda ze schroniska nie będzie nas kosztować ale na poczatek chcemy dać szansę takiemu nieszczęśnikowi
Mam kota właściwie kotkę o wdzięcznym imieniu KICIOR, ale niestety mieszka u rodziców... chcieliśmy ją wziać ze sobą do mieszkania, ale nie potrafiła się przestawić, przyzwyczajona do wychodzenia na dwór w mieszkaniu poprostu się męczyła. Ale jak tylko przejeżdżamy do rodziców to odrazu sie zjawia i śpi z nami, kładzie się nam na brzuchach i zasypia[emoji7]
Jest najsliczniejszym dachowcem pod słońcem!!