jak tam u was zimno u nas dalej mróz , niby od jutra ma być lepiej , ale jakoś nie wierzę
Ja mam sukę Berneński pies pasterski , wzięłam ją z hodowli miała już 17 miesięcy teraz jest z nami już rok
powiem wam,że trzymali psy w boksach gościu miał tyle ras psów, za nią dałam i tak dużo 900zł, ale cieszę się ,że ją wzięłam jest tak wdzięczna ,że może sobie latam po podwórku, a nie tylko klatka i klatka, zero czułości tam było, tutaj widać jak się zmieniła od tamtej pory nie jest dzika. Łagodna jest jak baranek i bardzo uważa żeby kogoś nie wywrócić ,a dziecka tym bardziej, nawet nie skacze. Niestety jest nauczona do spania w budzie więc na noc zamykam ją w kojcu i śpi, a rano wypuszczam. Ta rasa to pies zimowy, ale teraz gdy są mrozy biorę ją do garażu w swoim domu na noc, bo szkoda mi jej na początku łaziła jak opętana, ale teraz kładzie się przed drzwiami do wejścia holu i leży. Jakbym wzięła od szczeniaka nie nauczonego na dworze to na bank miałabym w domu, bo nie umiałabym dać do budy serce by mi pękło, ale widzę ,ze ona już tak lubi. Kocham psy jak większość z was zauważyłam miałam kiedyś labradora była taki mądry jak traciłam ciąże i siedziałam w domu to był mój kompan i przytulas gasil światło ,nosił gazety kapcie itp, a jak lubił się kąpać latem nawet do beczki wskakiwał , niestety później jakiemuś typowi przeszkadzał i go zabił bardzo rozpaczałam do dziś płakać mi się chcę. Jak mąż wczoraj mówił,że miałby już 6 lat i z naszym synem się bawił, to łzy mi się cisły. Sorry , ale mnie naszło na żale