reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Witajcie Kilka miesięcy staraliśmy się o dzidzie jednak Nam nie wychodziło w końcu daliśmy sobie spokój. A w listopadzie znów starania wróciły tym razem skorzystałam z aplikacji kalendarzyka który mi wyliczył dni w których jest największą szansą na zajście w ciążę. Jakieś 10 dni temu zrobiłam test wyszły dwie kreski - jedna słaba. Na drugi dzień zrobiłam dwa kolejne na wszystkich były po dwie. Okres powinien być 9 dni temu. Więc wszystko jasne. Udało się. Tyle że po radości zaczęły pojawiać się problemy , wątpliwości jak to będzie, jak sobie damy radę finansowo. A teraz dosZły wahania nastroju. Nikt nie może ze mną wytrzymać. Wszystko mnie potrafi wyprowadzić z równowagi do ogromnego płaczu, że aż nie mogę złapać oddechu ani się opanować. I lekarza jeszcze nie byłam bo nie mam ubezpieczenia. Martwię się też tym ze coś z dzidzia może być nie tak. PrZychodzą mi do głowy różne głupie scenariusze. Nie wiem jak sobie poradzę przez tyle miesięcy. Wyobrażałam sobie to całkiem inaczej. Chociaż mimo wszystko ciesZę się że noszę pod serduszkiem takie maleństwo które będę kochać najmocniej na świecie :-)
 
Witajcie Kilka miesięcy staraliśmy się o dzidzie jednak Nam nie wychodziło w końcu daliśmy sobie spokój. A w listopadzie znów starania wróciły tym razem skorzystałam z aplikacji kalendarzyka który mi wyliczył dni w których jest największą szansą na zajście w ciążę. Jakieś 10 dni temu zrobiłam test wyszły dwie kreski - jedna słaba. Na drugi dzień zrobiłam dwa kolejne na wszystkich były po dwie. Okres powinien być 9 dni temu. Więc wszystko jasne. Udało się. Tyle że po radości zaczęły pojawiać się problemy , wątpliwości jak to będzie, jak sobie damy radę finansowo. A teraz dosZły wahania nastroju. Nikt nie może ze mną wytrzymać. Wszystko mnie potrafi wyprowadzić z równowagi do ogromnego płaczu, że aż nie mogę złapać oddechu ani się opanować. I lekarza jeszcze nie byłam bo nie mam ubezpieczenia. Martwię się też tym ze coś z dzidzia może być nie tak. PrZychodzą mi do głowy różne głupie scenariusze. Nie wiem jak sobie poradzę przez tyle miesięcy. Wyobrażałam sobie to całkiem inaczej. Chociaż mimo wszystko ciesZę się że noszę pod serduszkiem takie maleństwo które będę kochać najmocniej na świecie :-)
Będzie dobrze musisz troszkę sie uspokoić i robic to z myślą o dziecku, a jeśli coś cie denerwuje staraj sie na spokojnie rozmawiać o tym co cię boli, albo nam się możesz wyżalić ;) Ja zwlekałam z drugim,bo to budowa to cos,budowa stanęła,a na dziecko sie zdecydowałam, zawsze jakies ale sie znajdzie. Dacie dobie radę na pewno :)
 
Będzie dobrze musisz troszkę sie uspokoić i robic to z myślą o dziecku, a jeśli coś cie denerwuje staraj sie na spokojnie rozmawiać o tym co cię boli, albo nam się możesz wyżalić ;) Ja zwlekałam z drugim,bo to budowa to cos,budowa stanęła,a na dziecko sie zdecydowałam, zawsze jakies ale sie znajdzie. Dacie dobie radę na pewno :)
DZiękuję Ci za słowa otuchy. Mój stres głównie jest spowodowany mają praca. Pracuje w sklepie wszystko było dobrze dopóki nie powiedZiałam szefowej o ciąży . Od tej pory byle czego jest problem żeby chyba tylko mi zrobić na złość. Najchętniej to bym rzuciła ta robotę. Bo żadne pieniądze nie są warte życia i zdrowia. Ale każdy uważa że właśnie mam takie napady histerii I denerwuje się byle czym. Choć bym się starała to nie mam na to wpływu . To samo przychodzi ze jestem wściekła na cały świat i nie mogę powstrzymać płaczu. :-(
 
Dziewczyny, czy na początku ciazy bolał Was brzuch? Mnie zaczął teraz boleć.33 dc. (cykle zwykle 30-31 dni) Od środy mam luteine bo plamilam od niedzieli 28 dc. Jasny brąz, róż, od srody na ciemny brąz, lekarz powiedział, ze krwawienia nie widzi i najprawdopodobniej to się oczyszcza. Oczywiście od niedzieli nie plamie cały czas. Jest np dzień i noc gdzie jest sucho. Zmartwilam się tym brzuchem... :(
 
Hej ja już jakiś czas przed ciąża zmieniłam nawyki, niestety moja waga startowa jest bardzo duża więc muszę się pilnować bardzo. Ponieważ jeszcze pracuje a prace zaczynam o 3 w nocy to pozwalam sobie na jedną kawę bo jestem nieprzytomna [emoji53] ponieważ nie jem nabiału to żeby dostarczyć odpowiednią dawkę wapnia jem codziennie puszkę sardynek mam nadzieję że mi nie zbrzydną ;) piję właściwie tylko wodę czasem herbatę. Soków nie piję bo to sam cukier a gazowane to wiadomo też samo zdrowie ;)

Właśnie wróciłam z bety do 18 muszę czekać na wyniki,ehhh trzymajcie kciuki :)

Madzialenka316 witamy i rozgość się :) i spokojnie jakoś musi się ułożyć i postaraj się nie stresować!


Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
DZiękuję Ci za słowa otuchy. Mój stres głównie jest spowodowany mają praca. Pracuje w sklepie wszystko było dobrze dopóki nie powiedZiałam szefowej o ciąży . Od tej pory byle czego jest problem żeby chyba tylko mi zrobić na złość. Najchętniej to bym rzuciła ta robotę. Bo żadne pieniądze nie są warte życia i zdrowia. Ale każdy uważa że właśnie mam takie napady histerii I denerwuje się byle czym. Choć bym się starała to nie mam na to wpływu . To samo przychodzi ze jestem wściekła na cały świat i nie mogę powstrzymać płaczu. :-(
to może zastanów sie nad chorobowym , skoro tak stresuje cie ta szefowa, nie ma sensu ryzykować

Czy któraś z Was chce być moderatorką naszego forum?
Może któraś co byla juz tu wcześniej na bb, i ma więcej czasu,żeby ogarnąć później i tworzyć nowe tematy ;) mi obojętne
 
reklama
Dziewczyny, czy na początku ciazy bolał Was brzuch? Mnie zaczął teraz boleć.33 dc. (cykle zwykle 30-31 dni) Od środy mam luteine bo plamilam od niedzieli 28 dc. Jasny brąz, róż, od srody na ciemny brąz, lekarz powiedział, ze krwawienia nie widzi i najprawdopodobniej to się oczyszcza. Oczywiście od niedzieli nie plamie cały czas. Jest np dzień i noc gdzie jest sucho. Zmartwilam się tym brzuchem... :(
mnie tez bolal kregoslup i w brzuchu bakby ciaglo,ostatnio jajnik klul, moja kolezanka tez plamila tak jak ty i nic sie nie stalo bylo dobrze, moze akurat lekarz ma racje
 
Do góry