Sierpniowe mamy 2017

[--Aga--]

Musimy robić takie testy w szkole.. Bo potem na podstawie tego testu wystawiamy ocenę semestralną. Ja zawsze informuję rodziców, że robię taki test, ale mówię że mają nie uczyć się na niego, że to takie sprawdzenie dla mnie, żebym wiedziała czy wszystko opanowane i niepotrzebna przy tym stresować dzieci.

 

[GuaRaNa]

@kotomiś straszna historia tego porodu, aż się dziwię że lekarze na to pozwolili.
@dzag82 dzieci to specjaliści w krzyżowaniu planów...Ale wychowawczyni zwróciła uwagę że kaszle i nie powinien iść??? Kaszel poinfekcyjny to i 2 tyg. może być.
@truskaweczka gdzieś przegapilam Twoją wizytę. Oczywiście gratuluję.

Ja się nigdy nie wyspie...niby padam ale umysł nie chce spać...

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[25_pixels]

Myślę że to nie tak. One po prostu zrobiły kolejne ćwiczenia. Takie same jak na lekcji. Nie było zakuwania w domu i stresu bo jutro test. Tyle tylko że to ćwiczenia sprawdzające wiedzę z półrocza. To chyba bardziej ja jako rodzic przeżyłam szok

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Mój pięciolatek też niedawno miał taki test. Tez bardziej ja się przejęłam niż on. Dodatkowo przynosi sporo do domu. Dużo ćwiczymy. W dwóch językach. Za rok dojdzie trzeci. Oprócz zadań, których dostaje wg mnie zbyt wiele jak na takie małe dziecko, ma tez do przeczytania 4 książeczki na tydzień. Każdą ćwiczymy w domu. Potem on czyta nauczycielce w szkole.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[luska1979]

Dzag82 współczuję tej sytuacji.U mnie bywa podobnie jak chorują....wszystko się wali.
Guarana ja sobie nie wyobrażam sprawdzianu w pierwszej klasie.U nas co prawda szkoła zaczyna się w wieku 5 lat ale przez pierwsze lata nikt im sprawdzianów nie robi więc pewnie nie odnalazłabym się w polskim szkolnictwie już.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[--Aga--]

5cio latek? Omg! Toż on powinien się bawić..

 

[25_pixels]

5cio latek? Omg! Toż on powinien się bawić..

Niby tak, ale ja widzę, że on tego potrzebuje i bardzo chętnie chodzi. Dziś poniedziałek i nowe książeczki. Jedną sam juz bez pomocy przeczytał, co bardzo go ucieszyło (tatuś wraca z Alabamy dzisiaj w nocy, młody jak tylko wstanie to mu pewnie przeczyta [emoji16]). O teście dowiedziałam się, bo nauczycielka zadzwoniła omówić postęp. I dalsze kroki, pomoc, co mamy robić. Synek ma lekkie speech delay i dużo nad tym pracujemy. W domu i szkole. Oprócz tego ma zajęcia z logopedą. Szkoła od 8 do 2 ale to takie bardziej play based niż nauka (dopiero kindergarten). Bardziej nauka poprzez zabawę. Młody ze względu na dwujęzyczność dostał się do programu wielojęzycznego. Ta Szkoła przyjmuje tylko dzieci wielojęzyczne. Poziom jest wysoki, bo jest najlepsza w okolicy. A to ważne (tu akurat wierzcie mi, jest inaczej jak w Polsce i w szkołach różnie bywa). Ma angielski i polski. Za rok hiszpański dochodzi. Generalnie jestem za językami, bo małe dzieci mają umysły chłonne jak gąbka. Wiem po sobie. Mój tydzień popołudniami to i tak głównie bieganie po zajęciach. Logopeda, Polska szkoła w piątki popołudnia, piłka, pływanie, biblioteka, jakieś dodatkowe zajęcia w szkole wieczorem czy impreza, w weekendy mecz lub "trening" (nie ma to jak patrzyć jak pięcio i sześciolatki próbują sił w grze zespołowej, a każde biegnie w inna stronę [emoji23][emoji23][emoji23]). On to lubi i mu to odpowiada. Do niczego nie zmuszam, sam sobie ciagle wynajduje nowe zajęcia, ograniczać wręcz muszę. Tydzień temu jaki dumny przyszedł, bo napisał swoje pierwsze zdanie poprawnie [emoji12] rok temu w preschool szlag go trafiał bo uczyli głównie malowania i niewychodzenia poza linie (nie cierpi tego).


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[klusek]

25_pixels dwie kobiety wychowujace dzieci to chore. Ok niech sobie sa takie zwiazki. Ale bez dzieci. Mam nadzieje ze w Polsce tego nie zalegalizuja nigdy.

 

[Mahoniowa]

Matko ci za poranek :-( ubikacja moja. I jak tu iść do pracy?

 

[--Aga--]

@Mahoniowa Ojoj... Współczuję, ja z rana tak nie mam na szczęście.. Po prostu znów bezsenność i leżę bez celu.. [emoji14]

 

[Mahoniowa]

Dzięki Bogu, że ja na sen nie narzekam. Nastawiłam budzik na 5 by pójść szybciej do pracy. Leżę pod kołdrą nadal. Trzęsie mnie jak przy zatruciu