reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Dziewczyny ale produkujecie postów.
Mnie popołudniami mdli niezależnie co jem. A słodkie może nie istnieć ale czasem coś wpadnie
Zdrówka i czosnek chyba najlepszy ale ostrożnie z żołądkiem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny wy macie usg prenatalne robione gdzie indziej niz chodzicie ? Tzn u innego lekarza ? Bo tak wywnioskowalam z niektorych postow, ja jeszcze z moja gin o tym nie rozmawialam ale gabinet w ktorym ona przyjmuje (ona wraz z drugim ginekologiem) maja w ofercie wszelkie badania 3-4d wraz z badaniem jak to u nich na stronie widnieje "usg poloznicze 11-14tyg"...
Czy wasi ginekolodzy nie posiadaja takiego sprzetu czy czemu robicie w innym miejscu ? Mam termin wizyty 02.02 bede wtedy w 12t3d, nie wiem czy dzwonic do gin i dopytac czy na tej wizycie zrobimy badanie czy zapisac sie jakos osobno. Np jakies 3-5dni pozniej? Doradzcie cos bo u mnie nikt takich badan nie robil i nie mam sie kogo poradzic.
 
Gratulacje dziewczyny :) mnie dopadły mdłości coś koło 8 tygodnia i teraz jakby ustały :)

Czy któraś z was miała leczenie kanałowe zęba na tym etapie ciąży? Dentystka wie o ciąży ale trochę mam obawy
Co do zębów to moja dentystka mówiła że żeby najbezpieczniej robić w drugim trymestrze ciąży. I kanałowo można tylko wtedy bez przeswietlenia zęba. Ja od drugiego trymestru zaczynam wizyty u swojej dentystki.
 
Dziewczyny wy macie usg prenatalne robione gdzie indziej niz chodzicie ? Tzn u innego lekarza ? Bo tak wywnioskowalam z niektorych postow, ja jeszcze z moja gin o tym nie rozmawialam ale gabinet w ktorym ona przyjmuje (ona wraz z drugim ginekologiem) maja w ofercie wszelkie badania 3-4d wraz z badaniem jak to u nich na stronie widnieje "usg poloznicze 11-14tyg"...
Czy wasi ginekolodzy nie posiadaja takiego sprzetu czy czemu robicie w innym miejscu ? Mam termin wizyty 02.02 bede wtedy w 12t3d, nie wiem czy dzwonic do gin i dopytac czy na tej wizycie zrobimy badanie czy zapisac sie jakos osobno. Np jakies 3-5dni pozniej? Doradzcie cos bo u mnie nikt takich badan nie robil i nie mam sie kogo poradzic.
Nie wszyscy ginekolodzy mają uprawnienia do robienia tego badania. Znają się na tym, wiedzą jak i co trzeba sprawdzać, ale papierka nie mają, że mogą wykonywać, więc zalecają iść do innego lekarza. Lekarka mojej znajomej powiedziała, że takie badanie to duża odpowiedzialność i ona woli go nie robić. ;P
Ja np. idę na to badanie do kliniki genetycznej, specjalizują się w tym. A drugie mam w Medicoverze, ale też nie u mojego lekarza, sam powiedział mi do kogo mam się zapisać bo on tego nie wykonuje.
Ja za 2h wizyta... Odliczam już od rana [emoji33][emoji33][emoji33]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Powodzenia!! :)
 
Hej kobietki!
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję udanych.tym co są już po[emoji38]

Dziś już zdecydowanie lepiej się czuję! Chyba kanapki z czosnkiem zadziałały cuda[emoji16] Jeszcze nie jest idealnie i jestem osłabiona, ale zdecydowanie czuję poprawę!!!

Oj jak ja Wam zazdroszczę własnuch mieszkań i domów... my wynajmujemy[emoji22] niestety obydwoje nie pochodzimy z zamożnych rodzin a szans na kredyt nie mamy[emoji24] Boli jak cholera jak co miesiąc trzeba komuś pakować w kieszeń kasę no ale cóż... trzba sobie radzić tak jak jest nie my jedyni jesteśmy w takiej sytuacji... choć BARDZO na tym ubolewam... tak bardzo chciałabym mieć coś swojego, mogłoby być malutkie i do roboty byle własne... ale narazie mogę sobie pomarzyć...

W każdym razie mieszkamy w nie za wielkim mieszkanku ale myślę że da radę pomieścić się nawet z 3dzieci:) więc póki co 2 da radę:)
Swego czasu jak rodzice przeprowadzili się do Warszawy(jak miałam 8 lat) mieszkaliśmy kilka lat w 5 osób w kawalerce i jakoś nie wspominam tego okresu źle, byliśmy na kupie ale razem i w miłości!!!
Zmienie częściowo temat jak już zeszlam na ciasnotę mieszkań[emoji13]
Dla mam dzieciaków które lubią książki polecam z całego serca książkę:
8+2 i cieżarówka!!!
Boska książeczka która przedstawia rodzinę w ktorej jest 8 dzieci, wspaniałe przygody, miłość i radość mimo braku pieniedzy (rodzina mieszka w mieszkaniu w ktorym jest tylko kuchnia i pokój) Moja Lenka pokochała tą rodzinkę i jej przygody... Książka w oryginale składa się z 9tomów lecz mimo że jest chyba z lat 50 i pierwszy tom już dość długo jest na plskich półkach dopiero teraz wydawnictwo dwie siostry wzięło się za przetlumaczenie kolejnych części...(narazie są tylko 3)Młoda dostała drugą część od mikołaja i była najszczęśliasza pod słońcem bo juz nie mogła się doczekać co się u Nich działo dalej... i tak sobie poczytujemy po rozdziale... gorzej że ksiażka nam się kończy[emoji16]
Oo... polecam jeszcze MAŁPECZKI Z NASZEJ PÓŁCZKI to też stara Książka napisana w 1966r ale jest tak napisana że współczesne dzieci niemogą się doczekać kolejnego rozdziału! I ten smuteczek że ksiażka się skończyła... My mamy wydanie z 1978r ale wiem że zrobili wznowę osobiście jakby wam w łapki wpadła starsza wersja to do mnie bardziej przemawia... główni bohaterowie są spolszczeni i tak poznajemy :Marka, Jarka i Darka oraz ich małpeczkę Frycka:) w nowszym przekładzie jest Samko Ferko i Jożko... no i Fricko...

Obie książki są świetne bo i dorosły czyta z rozbawieniem i sam jest ciekaw co będzie dalej[emoji16]
A może Wy macie jakieś godne polecenia książki(muszą być długie z fabułą, podzielone na rozdziały) bo Lenka uwielbia(choć jako maluszek nienawidziła) czytanie i to właśnie ksiażek które czytamy na raty... czytaliśmy już z zachwytem dzieci z bulerbyn, teraz jeszcze w planach mam pipi... no i muszę zakupić kolejną część 8+2[emoji1]

Sorry że się rozpisałam ale tak mnie jakoś naszło[emoji16]

Zrobiłam siebie przerwę w sprzataniu teraz wracam do tego, bo o 13.30 przedstawienie u Młodej:)
U mnie w rodzinie było 8 dzieci. 4 chłopaków i 4 dziewczyny ☺ rodzice zaszaleli, teraz się śmieje że w tamtych czasach często nie było światła ☺ ale powiem Wam że podziwiam moja mamę za to że urodziła nas ośmiu i wszystkich naturalnie. I bywało ciężko ale jakoś sobie poradzilismy i jesteśmy zgranym rodzeństwem ☺
 
Dziewczyny wy macie usg prenatalne robione gdzie indziej niz chodzicie ? Tzn u innego lekarza ? Bo tak wywnioskowalam z niektorych postow, ja jeszcze z moja gin o tym nie rozmawialam ale gabinet w ktorym ona przyjmuje (ona wraz z drugim ginekologiem) maja w ofercie wszelkie badania 3-4d wraz z badaniem jak to u nich na stronie widnieje "usg poloznicze 11-14tyg"...
Czy wasi ginekolodzy nie posiadaja takiego sprzetu czy czemu robicie w innym miejscu ? Mam termin wizyty 02.02 bede wtedy w 12t3d, nie wiem czy dzwonic do gin i dopytac czy na tej wizycie zrobimy badanie czy zapisac sie jakos osobno. Np jakies 3-5dni pozniej? Doradzcie cos bo u mnie nikt takich badan nie robil i nie mam sie kogo poradzic.
Ja mam u innego ginekologa bo moja nie ma aż tak dobrego sprzętu poza tym sama mi zasugerowała żebym poszła do kogoś innego :) Oczywiście jak u Ciebie maja takie możliwości to rób zawsze to zaufany lekarz, ale chyba powinnaś się dodatkowo na to zapisać bo to dużo dłuższe badanie niż zwykłe usg. Najlepiej przedzwoń i się upewnij :)

p19uflw1jarcljhd.png
 
reklama
Mnie też mdliło w 5-6 potem spokój a jak mnie dopadło tak leżę w łóżku, bo w poziomie tak nie szarpie. Matko co za życie [emoji3]

Mimo że tak się czuję to jakoś jeszcze nie do końca jestem świadoma ze ten bejbik tam we mnie siedzi.

Żrę [emoji3] tylko zupy i bułki z pomidorami i nabiał. Odrzucenie od słodkiego na kilometr. Dziś sączę kapuśniak choć jak go czuje to mnie szarpie. Mężowi aż mnie żal [emoji20]

Też wynajmujemy mieszkanie - kawalerkę. Szukamy coś do kupienia dla siebie, bo w końcu dostałam umowę o pracę na stałe to możemy do banku uderzać. Człowiek się uwali na całe życie kredytem [emoji52].
Dużo ludzi jedzie na kredytach w tych czasach. Bo niestety inaczej się nie da... nie każdego stać żeby odłożyć pieniądze i wybudować dom albo kupić mieszkanie... nas też niestety czeka kredyt. Mamy trochę swoich oszczędności ale to i tak za mało :(
 
Do góry