JustynaWM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2016
- Postów
- 6 282
Niezła jesteś, brawo [emoji1]Współczuję względem alergii wiem co to znaczy. Około 9 miesiąca podałam synkowi całe jajko. W 2 minuty pojawiła się reakcja. W sekundę chwyciłam dziecko i pojechałam do szpitala. Testy na alergie robione w wieku 2 lat. Jajka, mleko krowie i produkty, pierze, penicylina, gluten. Synek ma teraz prawie 6 lat. Ciężko mi było czasami nie pacnąć jakiegoś babsztyla w łeb po tekście: ma alergie bo nie przyzwyczajasz. Jak będziesz dawać po trochę to się pozbędziesz alergii. Raz złapałam babę jak mojemu na złość mi próbowała dać. Jeszcze nigdy nie zrobiłam takiej awantury jak wtedy (eksperymentować sobie pacany mogą ze swoim życiem). Dodatkowo wyciągnęłam wtedy epipen i przytoczyłam koszt ostatniego pobytu w szpitalu, powiedziałam jej ze będzie płacić, a zaraz po tym będą ja zbierać z podłogi [emoji23][emoji23][emoji23] a ze mam czarny pas tu i tam wzięła mnie na serio i nigdy ale to juz nigdy takich cyrków nie było.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mój 5 latek ma nietolerancję na jajka, mleko krowie i wg moich obserwacji- truskawki, maliny i miód pszczeli. Ponadto alergiczny nieżyt nosa od urodzenia plus AZS (na szczęście delikatny, zależny od przestrzegania diety). Ma to po mnie niestety [emoji52]
Czy znasz może teorię że jak mama aler giczka będzie ściśle przestrzegać diety to jest większa szansa że nie przekaże alergii na dziecko?
Zastanawiam się bo mam straszne teraz zachcianki na ser żółty (pewnie brakuje mi wapnia)