reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Mi odporność podniósł cynk i tran, które łykam od września. Mój M jak się okazuje ma grypę a mnie nic poza lekkim katarem ale go akurat błogosławię bo dzięki temu mniejsze nudności.
 
reklama
@myycha ooo popatrz a ja za Gliwicami mieszkam czyli z drugiej strony aglomeracji :)
Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

łeee to nie aż tak daleko :))) w ogóle jakoś tu mało dziewczyn ze Śląska, na innych forach zwykle więcej spotykałam, potem się spotykałyśmy z dziećmi, fajnie tak :) na Lutówkach poznałam mamę ze Świnoujścia i tak się skumplowałyśmy, że najpierw ona z synkiem do nas przyjechała w wakacje, a potem ja z Krzysiem jechałam 13h pociągiem do nich do Świnoujścia, super sprawa :D
Co do Mutsy mi się kiedyś baaardzo podobał wizualnie, ale jak miałam okazję powozić nim młodego to mi się przestał podobać :p twardy taki, skrzypiący.

My mamy sporo rzeczy po chłopcach, kupowaliśmy nowe rzeczy, żeby właśnie były na 'zaś', ale np fotelik mimo, że mamy stary to musimy kupić, bo zużywalność plastiku w takim foteliku szacuje się na 5 lat, a że obojej długo jeździli w foteliku 0-13 to wypadałoby zaopatrzyć się w nowy. Wózek musimy kupić, przewijak chcę tym razem taki mocowany do ściany, rozkładany, widziałam gdzieś fajny w kształcie jabłuszka po złożeniu ;) a jak ktoś się okaże dziewczynką to muszę trochę poszaleć z ciuszkami, bo będzie miła odmiana po chłopięcych :p

Zjadłam właśnie 4 miskę kalafiorowej i biorę się za drugą porcję pieczeni z indyka i ciaperkraut :p w nocy umrę z nagazowania :D jak tu nie grubnąć jak żarcie takie dobre :D
 
Dzien dobry ja tylko przelotnie bo nie domagam. Córka od wczoraj mnie zarazila a w przychodni brak miejsc.... Glowa pęka, zatoki tez a cora biedna goraczmuje prawie po40 stopni.... Musze jechac na Ip wieczorem skoro w przychodniach przyjac nie chcą....
Bylam właśnie u ginia bo mnie strasznie po lewej stronie brzuch boli. Mowi ze nic złego nie widziale konstruktywnie powiedzialam ze powinien zrobic usg bo ostatnie mialam 20.12 i strasznie sie boje. Od niechcenia powiedzial ze mi tylko pokaze ze jest ok. Przez brzuch nie poszło a dopochwowo wyszlo cale 4.1cm z tetnem ok, 180. I jednak powierzył popatrzyl i słyszałam wreszcie jal tetno bije. Za 2 tyg kolejna wizyta a za tydzień mam przyjść po zaświadczenie do pup ze jestem w ciąży bi nawet usg nie mam tylko fotki na tel. I jak bede dalej obolała to wysle mnie na oddział.eaga na razie - 2kg i id 3 dni nie jem praktycznie nic.

Gratuluję pozytywnych wiesci i wybaczcie ze nie imiennie ale ledwona oczy patrzę...
 
Dziewczyny też tak macie, że przed każdą wizytą u lekarza się stresujecie? Bo ja nie mogę nad tym zapanować. Paranoja jakaś.. Dziś obudziłam się o 5 nad ranem i jak czubek rozmyślałam. ;P A do czwartku po południu jeszcze tyle czasu.. Lekarz mówi, że wszytko okej, mdłości są - czyli wg mojego wyznacznika wszystko spoko, no ale durna głowa swoje. Czy może to już taka nasza ciążowa przypadłość..? :)

ja na stres reaguję biegunką, więc w tym wypadku stres mam podwójny :D żeby się za przeproszeniem nie zesrać przy badaniu :D :D przepraszam za dosadność, ale co będę owijać w bawełnę :D
 
ja na stres reaguję biegunką, więc w tym wypadku stres mam podwójny :D żeby się za przeproszeniem nie zesrać przy badaniu :D :D przepraszam za dosadność, ale co będę owijać w bawełnę :D

Myycha ja miałam ta przyjemność podczas porodu:(:) nie zrobiły mi lajzolki lewatywy...wstyd mi było tak samo bardzo jak bardzo mnie bolało:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Myycha pisze:
ale nadal jest raczej większy niż rówieśnicy, ma ponad 114cm wzrostu, waży 20kg, buty nosi 28
Ojej, to rzeczywiście duży. Mój Tymek ma teraz 4,5 roku, noga 27 wzrost 109cm, waga ok 16kg. A do najmniejszych w grupie w przedszkolu nic należy.

Adeline, zdrówka!!

Za_necia, nie rób jaj, olej trolle :-p

O jak dużo dziewczyn ze Śląska :blink: A ja z Mysłowic pochodzę.
Haha, właśnie doszłam do momentu jak piszesz myycha, że mało dziewczyn ze Śląska. A ja jestem w ciężkim szoku, że nikogo z Krakowa nie ma... Na sierpniówkach 2012 na spotkaniach było nas 6 :blink:.

Ja juz całkiem opadłam w temacie gina na NFZ. zebrałam się dzisiaj rano jak na wojnę na to obciążenie glukozą. Dziecko w wózku, z zapasem jedzenia picia i zabawek. a na miejscu usłyszałam, że to nie obciążenie, tylko zwykły cukier na czczo. Co za kurde kretyn z tego lekarza. Mówię wczoraj chłopowi, że mam wyniki glukozy na czczo sprzed dwóch tygodni i jest ok, ale w poprzedniej ciąży zawsze miałam na czczo ok, dopiero po obciążeniu organizm nie dawał rady i w końcu na insulinie wylądowałam. No to kurde nie pomyślałabym, że mi da skierowanie na kolejne bezsensowne badanie. Szlag by go. Naprawdę, tak się zdenerwowałam... Nawet nie mogłam juz na miejscu sobie zapłacić i prywatnie zrobić - no bo już się wybrałam i nastawiłam , a z dzieckiem to naprawdę jest wyprawa i organizacja inna - bo w tym punkcie nie robią obciążenia, tylko w ich laboratorium centralnym. Mam dość NFZ. będę sobie płaciła za wszystko.
No i czekam do soboty, przynajmniej dzieci z mężem zostaną a ja spokojnie obciążenie zrobię.

Czas lecieć po Tymka do przedszkola.
 
Ostatnia edycja:
@Truskaweczka2017 , @JustynaWM duuuzo zdrowka i reszta chorowitek rowniez ;-) !!

@Adeline89 u mnie czasem tez byl zolty sluz, a w ciazy z Nel mialam tak przez caly czas, takze to na pewno nic zlego ;-)

@--Aga-- taki stres to norma ;-) . Ja niestety suwaczki widze tylko w komputerze na tel nic mi sie nie wyswietla :-(

Ale mialyscie pulpeciki dziewczyny ;-)

@Mahoniowa ja ost musialam.zjesc jajko i to na miekko, gdzie ogolnie nie lubie, wiemm na miekko nie powinno sie jesc, ale muuusialam, no i pomidory lovvveee..

Ja bede rodzic tam gdzie Neli czyli 25km musze dojechac, oby tym razem nie bylo niespodzianki i zeby porod nie zaczal sie przed czasem, trzy wczesniejsze mialam wywolywane ;-) i przyznam sie ze majac trojke dzieci nie mam pojecia jak wyglada normalny poczatek porodu :szok:



Napisane na LG-P880 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@dzag82 Dla tego z góry założyłam że opieka prywatna jest o wiele lepsza.. Wszelkie badania laboratoryjne robię w Medicoverze, wizyty mam prywatnie u lekarza, który pracuje również w szpitalu gdzie planuję poród. Niestety prawda jest taka, że jak się zapłaci to podchodzą jakoś tak bardziej po ludzku.. Czasu mają więcej podczas wizyty i bardziej mili są.. :)
 
Do góry