reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
No wlasnie dziewczyny ja dzis chora z dziecmi poprosilam meza o owocowa herbate kupil hibiskus kurcze a teraz czytam ze nie wolno:( przerzucam sie z bolem serca z earl grey na owocowe ktore mozna??
 
reklama
Też macie takie pragnienie ? Ja pije prawie cały czas wode niegazowana i gazaowana, choć wcześniej gazowanej nie ruszyłam, herbatki najróżniejsze jakie tylko mam, rosół Mamy. Dzisiaj w akcie desperacji nawet woda od kiszonych ogórków wypita
Ja całe życie mogłabym nie pić nic. W sumie szklanka napojów na cały dzień to maks a teraz co chwile robię sobie słaba herbatkę cytryna... myślę że ponad litr to spokojnie wypijam. Na pewno mój organizm jest nieźle zdziwiony z pustyni przestawił się na tropiki [emoji14]


Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No wlasnie dziewczyny ja dzis chora z dziecmi poprosilam meza o owocowa herbate kupil hibiskus kurcze a teraz czytam ze nie wolno:( przerzucam sie z bolem serca z earl grey na owocowe ktore mozna??

Na pewno malinowa nie zaszkodzi :)

A tak w ogóle... Wszystkim życzę spóźnione Wesołych Świąt. Dopiero wróciliśmy z mężem od rodziny... Nikt nic nie wie ale ciężko było. Teść namawiał mnie do picia i za każdym razem mu uparcie odmawiałam w końcu zapytał w ciąży jesteś? Na szczęście mąż mnie uratował mówiąc, że mama mnie woła do kuchni :cool2:
Barszczu nie ruszyłam, mówiąc, że za kwaśny i oddałam mężowi a sam jego zapach był jedną wielką masakrę. W kuchni siedziałam na wdechu :p.
Z moich objawów wędrówek do kibelka ciąg dalszy i lekkie mdłości... więc mam nadzieję, że przez ten czas wszystko ok. Jutro idę na 2 betę a pojutrze kolejna wizyta kontrolna u ginekologa konowała. Mam nadzieję, że zobaczę coś więcej niż ostatnio bo to 6 tydzień i już powinien być nieco większy robaczek.
 
My zawsze chcieliśmy dziewczynkę, dlatego tutaj zgodni co do imion i dawno wybrane :p Lena, Maja lub Julka będzie... A dla chłopca tylko jedno nam się podoba i o ile mój mąż nie wymyśli czegoś innego też będzie Gabryś.
 
A ja bym proponowała utworzyć osobny temat z listą, właśnie imionami. Jeśli dziewczynka to takie, a jak chłopczyk to takie. Jest już wątek na temat płci, ale można by go połączyć z imionami, w formie tabelki, w miarę upływu czasu dopisywać tylko faktyczną płeć i wybrane imię. I potem zobaczymy jaka była sprawdzalność przeczuć ;-) ;).
 
A ja bym proponowała utworzyć osobny temat z listą, właśnie imionami. Jeśli dziewczynka to takie, a jak chłopczyk to takie. Jest już wątek na temat płci, ale można by go połączyć z imionami, w formie tabelki, w miarę upływu czasu dopisywać tylko faktyczną płeć i wybrane imię. I potem zobaczymy jaka była sprawdzalność przeczuć ;-) ;).
Fajny pomysł :)

Co do hibiskusa też mi się gdzieś obiło żeby unikać i mojej ulubionej zielonej też :( ale nie wiem dokładnie dlaczego.
Ja siorbię imbir z wodą.

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry