Olgierda podobno nie można dawać dużo marchewki bo dziecko ma po niej zatwardzenie. Tak mi powiedziała pediatra. Moze spróbuj mu podać coś z owoców co mu pomoże zrobić kupkę, np śliwkę. No i powinien dużo pić.Hej. Brakowało mi Waszych elaboratow
Więc Staś je kaszke ryżowa ale dziś mu nie dałam bo kupy ani wpisu ani słychuje na zmianę marchew, marchew jabłko, dynię. Jest taki słoiczek bobovita jarzynowy i jak pojechałam i spróbowałam to prawie belt. Stasiowi dałam trochę czy będzie miał podobne odczucia i też zrobił mnie jakby chciał zwrócić. Takwiec ego słoiczka nie polecam. W składzie marchew ziemniak i por..podoba mi się Wasz plan Aneczqa bo jest zawsze ta sama kolejnosc. Ja sie tylko martwie czy on nie je za malo. Pierś potrafi odróżnić w 5 min. Wodę będę mu podawać choć nie przepada. Rzeczywiście herbatki są może za słodkie. Może podam mu 2 razy w tyg żeby się nie przyzwyczaił. Dziś znów basen. Pani pochwaliła że świetnie pracuje nogami i że może piłkarz ż niego wyrośnie. A mąż uwielbia grać to pewnie już niedługo sobie pokopia
. Niestety Staś się lubi budzić o 5 i marudzić do 7 . Marudzi ale nie jest to taki płacz na głod, więc jest noszenie i lulanie. Na szczęście tydzień była moja mama więc jestem wypoczęta. Ale mam nadzieję, że dziś pośpi trochę dłużej. ..a ż tym planem widzę że wszystkie macie trochę inne. To jest chyba tak że trzeba też zestroic plan z własnym rytmem A każda z nas ma inny.
Moja Zoja jest w takim razie fenomenem, bo robi przynajmniej z 5 kupek dziennie.