reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
reklama
@dona1710 Ja mam termin Om 23.08 z usg 20.08 wiec też pod koniec. Ostatnio miałam doła i zwątpienie ale pocieszam sie 2 rzeczami. 1 - mniej wagi do zgubienia po ciąży. 2 - dopóki ściskam ceramicznego wiem, ze dzidzia tam jest i sie nadal rozwija.

I to moja pierwsza ciąża i na razie nie widze powodów na 2ga bo to przeklety stan a nie błogosławiony
 
Hola77.. to ty też z taką nastolatką zbuntowaną walczysz ?

W 10 tyg lekarz oceniał długość cewki moczowej i na tej podstawie ocenił że chyba dziewczynka ( dziewczynki mają krótszą cewkę od chłopców ).
o. paulina u mnie też mąż zawsze wspominał o dużej rodzinie jemu nie przeszło a ja uległam;)
 
@dona1710 Ja mam termin Om 23.08 z usg 20.08 wiec też pod koniec. Ostatnio miałam doła i zwątpienie ale pocieszam sie 2 rzeczami. 1 - mniej wagi do zgubienia po ciąży. 2 - dopóki ściskam ceramicznego wiem, ze dzidzia tam jest i sie nadal rozwija.

I to moja pierwsza ciąża i na razie nie widze powodów na 2ga bo to przeklety stan a nie błogosławiony


Ja niestety wymioty odrzuca mnie od jedzenia a waga rośnie:angry:
W poprzednich ciążach przytyłam po 25 kg więc tym razem nie liczę na cud, pocieszam się że szybko też gubię wagę i poprzednio w czasie karmienia piersią ważyłam mniej niż przed ciążą
 
Ile wy tu produkujecie:szok: :-D
Dzięki wielkie za pocieszenie i słowa zrozumienia. Niby człowiek się stara o dziecko ( u nas pół roku ). Wielka radość jak się uda. Wielka radość jak wszystko jest ok, a jednak w przypadku płci jak się okazuje, że nie ta wymarzona to gdzieś tam w serduchu żal i tęsknota. Mąż mówi że jestem wariatka i najważniejsze żeby było zdrowe i on może mieć i same dziewczyny, ale cóż uczuć nie przeskoczysz...
Ja ma w domu właśnie nastolatkę w okresie buntu, ciężko jest. Dlatego może te marzenia o synu, synusiu mamusi z którym będzie łatwiej....
Koniec marudzenia:-) :)
luska1979 jestem z Rybnika na śląsku
u nas też tylko ja mam problem z płcią dla męża tp obojętne było od poczatku, śmiał się ze mnie że tak kalkuluje. u nas też okres buntu i pewnie trochę dlatego chciałam synusia mamusi tak jak Ty.
ale obie córki kocham całą mocą matczynego serducha, i wiem że z trzecią będzie tak samo, dla mnie to oczywiste ale. i tak ciężko skorygować nastawienie
a druga od początku miała być dziewczynką bp chciałam siostrę dla córki. dopiero teraz tak mnie dopadło
 
Ja jako naczelna grubaska jestem zadowolona, że jeszcze nic nie przytyłam, a nawet mam -2kg na liczniku. :cool2: Wiem, wiem takie przechwalanki, nie życzcie mi teraz źle ani -o zgrozo, bycia większą grubaską. ;)
 
Hola77.. to ty też z taką nastolatką zbuntowaną walczysz ?

W 10 tyg lekarz oceniał długość cewki moczowej i na tej podstawie ocenił że chyba dziewczynka ( dziewczynki mają krótszą cewkę od chłopców ).
o. paulina u mnie też mąż zawsze wspominał o dużej rodzinie jemu nie przeszło a ja uległam;)
niestety też i to się pogłębia
a dodatkowo znak bliźniak więc niezła mieszanka!
 
u nas też tylko ja mam problem z płcią dla męża tp obojętne było od poczatku, śmiał się ze mnie że tak kalkuluje. u nas też okres buntu i pewnie trochę dlatego chciałam synusia mamusi tak jak Ty.
ale obie córki kocham całą mocą matczynego serducha, i wiem że z trzecią będzie tak samo, dla mnie to oczywiste ale. i tak ciężko skorygować nastawienie
a druga od początku miała być dziewczynką bp chciałam siostrę dla córki. dopiero teraz tak mnie dopadło

U mnie najgorsze, że młodsza nastawiła się na brata ,nie wiem czemu,nigdy przy niej nie rozmawialiśmy o płci dziecka, zawsze tylko wspominaliśmy, że chcemy jeszcze dzidziusia. Jak jej napomknęłam, że może być siostrzyczka to mi powiedziała, że ona się modliła o braciszka bo siostrę już ma a lekarz mógł się pomylić i jej nie przegadasz ona wie lepiej :-D
 
reklama
Do góry