reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Ten tekst to chyba o moim mężu jest normalnie, co pół roku muszę go cisnąć o zrobienie czegoś chyba,że go wyprzedzę i sama to zrobię to nagle okazuje się, że on miał zamiar się za to zabrać

Mój ma czasami podobnie. Głównie dlatego, że jest wciąż zajęty. Ale zdarza mu się o czymś zapomnieć (życie z ideałem byłoby nudne, tak mi się przynajmniej wydaje [emoji12], zwłaszcza, że ja do ideałów nie należę)
Moja garderoba czeka juz miesiąc na naprawę. Z mojej winy oczywiście. Mam szafę do której się wchodzi. Nie chciało mi się wymieniać półek (a mąż proponował) i poupychałam zbyt wiele na tych jeszcze po poprzednich właścicielach. Pewnego pięknego dnia, wracam sobie do domu a tam prawie wszystko na podłodze [emoji23][emoji23][emoji23]. Czekam teraz aż mi się mężu w końcu ogarnie z innymi nagłymi problemami i szafę naprawi. Póki co układam ciuchy w gościnnej sypialni [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mój ma czasami podobnie. Głównie dlatego, że jest wciąż zajęty. Ale zdarza mu się o czymś zapomnieć (życie z ideałem byłoby nudne, tak mi się przynajmniej wydaje [emoji12], zwłaszcza, że ja do ideałów nie należę)
Moja garderoba czeka juz miesiąc na naprawę. Z mojej winy oczywiście. Mam szafę do której się wchodzi. Nie chciało mi się wymieniać półek (a mąż proponował) i poupychałam zbyt wiele na tych jeszcze po poprzednich właścicielach. Pewnego pięknego dnia, wracam sobie do domu a tam prawie wszystko na podłodze [emoji23][emoji23][emoji23]. Czekam teraz aż mi się mężu w końcu ogarnie z innymi nagłymi problemami i szafę naprawi. Póki co układam ciuchy w gościnnej sypialni [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ideałów nie ma na szczęście
To się urządziłaś no nie powiem
Mądry polak po szkodzie !

Mój też zapracowany wiadomo ma się rodzinę to już nie ma zmiłuj, ale jeśli chodzi o robienie czegoś w domu to On zwyczajnie to przekłada a potem zapomina. Ja mam z kolei problem innego typu,u mnie musi być szybko, nie mogę czekać taka moja dzika natura .
 
Kurcze wróciłam od lekarza chyba jakaś podziębiona.. Na zewnątrz mróz, śniegu tyle, że iść nie można.. A tak się cieszyłem, że uda mi się ominąć wszystkie choroby! Idę spać, może przegonię złe fluidy [emoji14]

f2w3rjjgax9hy8m9.png
Na tą pogodę trzeba bardzo uważać jest zdradliwa,o wiośnie marzymy a tu zima nadciąga buuu mam jej serdecznie dość ☺ Kuruj się kobietko wypij gorącą cytrynę z miodem,wygrzej się czasami to wystarczy
 
Ideałów nie ma na szczęście
To się urządziłaś no nie powiem
Mądry polak po szkodzie !

Mój też zapracowany wiadomo ma się rodzinę to już nie ma zmiłuj, ale jeśli chodzi o robienie czegoś w domu to On zwyczajnie to przekłada a potem zapomina. Ja mam z kolei problem innego typu,u mnie musi być szybko, nie mogę czekać taka moja dzika natura .

Ideałów nie ma. Ja to wiem. Ty to wiesz. Niestety są tacy co się za ideał uważają [emoji23][emoji23][emoji23] a daleko im...
Ja jak juz naprawdę się zdenerwuję (co przyznam jest rzadkością, bo mąż widzę, że naprawdę się stara) albo chcę coś "juz bo tak mam" to zaczynam sama. Np kupuję farbę i zaczynam ściągać wszystko ze ścian. Albo zaczynam je wygładzać. Kiedyś w ciąży jak mój był na wyjeździe postanowiłam "wymienić" płytki (ach te hormony![emoji15]). I zaczęłam od demolki [emoji23][emoji23][emoji23] boszzzzz co to było jak on wrócił. [emoji33][emoji33][emoji33] Hahahahaha jego mina była bezcenna jak wrócił a tu maszyna do docinania płytek stoi w garażu a przy niej resztki podłogi z łazienki [emoji56] a on mi się do swoich sprzętów nie pozwoli dotknąć (a ja płytki czy podłogę naprawdę potrafię położyć, nie to żebym się chwaliła, ale tato ma firmę remontową w Polsce i zawsze bawiło mnie pomaganie. Taka Zosia samosia ze mnie). Mąż jak tylko zobaczy, że zaczynam coś robić (remontować) leci z pomocą jakby się za nim paliło. Normalnie nie wiem czy się cieszyć, że pomaga czy czuć się urażona jego brakiem wiary w moje możliwości... [emoji7] Buhahahaha



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
No to 16.02 zaciskamy kciuki, by wszystko poszło elegancko Ja będę w 13 tyg a dokładnie w 12+5 a Ty ?
Wiecie jaka akcja w Chojnicach gdzie mieszkam, testu pappa też nie zrobię, bo żadna placówka go nie wykonuje heh czujecie to normalnie zacofanie jak na wioskach ,a to nie jest małe miasteczko mieszka tu około 50 tyś mieszkańców. Parodia jakaś, nie wiem czy się śmiać czy płakać
Ja będę w dzień kończący 16 t
 
niedługo mąż wraca z pracy, bardzo się cieszę :happy2:
ja za to jutro mam spotkanie z jednymi rodzicami i już wariuję, bo młoda to królewna, która przez 7 miesięcy odezwała się do nauczycieli kilka razy używając 2 wyrażeń na krzyż, a jak mamcia jest to skacze i trajkocze jak szalona (chyba muszę poczytać więcej o Koreańczykach :nerd:). Nasza native już szaleje, bo ten 'silent period' trwa ciut za długo (aczkolwiek mieliśmy już sztukę, która odezwała się po roku i teraz nawija :errr:). Kręci, że się źle czuje jak tylko się nudzi i nic ją nie interesuje, a rodzice mają nierealistyczne wymagania .. no zobaczymy :confused2:

Jutro czeka mnie też prasowanie, bo w piątek wyruszamy do Kielc na weekend (pociągiem) i rodzice biorą nam już w czwartek torbę. Nienawidzę się pakować, bo zawsze czegoś zapomnę .. :-( :(

wczoraj mieliśmy z małżem sprzeczkę, bo miał zmienić pościel i zostawił mi prześcieradło do naciągnięcia na materac 200x160 .. :wściekła/y: jak się wydarłam, czy nie ma wyobraźni to stwierdził, że wcale mi nie kazał :oo: rzucił starą pościel na środek łazienki i zadowolony, więc za to też mu się oberwało, bo jakby dla spokoju nie można było wsadzić jej do pralki. Ale wybuchłam jak nigdy, bo już za dużo się zebrało. Przecież każda rzecz przenosi się do magicznej krainy "jutro". Chyba coś podziałało, bo dziś piec umyty, naczynia wsadzone do zmywarki i paczkę z paczkomatu przywiezie. Czy z facetami to tak trzeba? Pamięć krótkotrwała i przypomnienie, co 2 tygodnie? :no:
A ta mała nie chce gadać po Pl? A przy rodzicach po jakiemu gada?

Ja ze swojego doświadczenia z Koreańczykami wiem tyle, że oni się strasznie wstydzą gadać po innym języku niż ich. O ile w pracy można korespondować z nimi po eng do woli to jak przyjdzie co do telefonu to zawsze muszę celować w swoją ulubioną unnie bo inaczej trzeba się nieźle nakombinować.

Zębów współczuję. Najgorsze co moze być to ósemki. Męczyłam się przez nie okropnie. Na szczęście już mi nie groźne ost wyrwalam 2 dni przed testem sikańcem. Ząbki wyleczone, bo aparat mam zakładać bo tak mi skrzywily...

Spać nie mogę dziś całą noc. Jakoś źle mi było i budziłam się co chwilę. A chwilę temu mąż zrobił mi awanture bo jeansy ma pogniecione i nie uprasowalam. I że malo w domu robię.



Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Noc koszmarna. Od 4 nie spie. Niedlugo jade zawiezc mocz do badania i udeze w kime. Wczoraj bez wymiotow to z samego rana zolcia. Witaj 15tygodniu. Jakis glupi pisal ze w 2 trymestrze jest duzo lepiej
 
@kotomiś to szkoła międzynarodowa, więc to jest Koreanka (gada tylko po koreańsku). Mam 4 innych w klasie i z nimi tak nie było, a leci już 3 rok :oo:

witam z rana - kawka i mleczno-kukurydziana kaszka bananowa Celiko hahaha znalazłam w szafie :-) :) o 9 mam śniadanie z dzieciakami to wtedy wciągnę bułeczkę :laugh2:
Dziś mam tylko 3 lekcje, ale niestety rozciągnięte w czasie. Miłego dzionka :laugh2:
 
reklama
To pewnie się wstydzi [emoji3]
Jak moj kierownik kiedy ma dzwonić do nich zawsze jest: kto moze zadryndać do kapusty? Nazywa ich tak po tym jak jeden przywiózł mu kiedyś kimchi w prezencie...
A ja dziś internista potem drzemka i znowu sprzątanie.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry