reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Aga_Z wizytka uzupełniona :) to w takim razie zapraszam na talerz rosołku właśnie skończony :-)
lucalew teraz menu obiadowe jest uzależnione od naszych zachcianek hehe:-D
kasietta no i na takie wiadomości czekałam :-)no to teraz możesz już być spokojna i czekać sobie do świąt :) super! no CUDO takie maleństwo
 
Ostatnia edycja:
Beata88 tez mi się marzy rosolek, ale takie mdłości mam ze nie jestem w stanie stać przy garach :( wymiotuje rzadko, ale tak malo jadlam przez ostatnie parę dni ze aż słabo mi :( jedna kanapkę to chyba z 15 min jem i przy tym robi mi się nie dobrze.. Mam nadzieje ze to szybko się skończy, czuje głód ale jedzenie na sile jem
 
Kasietta gratki :-)

A ja walasnie zaliczylam pierwsze rzyganko i czuje ze dalej mi sie chce :-( a obiad byl taki pyszny, m ugotowal ale niestety wyladowal w kibelku.
 
Witam sobotnio,


magdus – na karat chyba za wiele też nie można, zostaje chyba tylko woda morska, zdrówka życzę



beata – dzięki, mówisz nie szlej a widzę że sama też masz ładna listę obowiązków na dziś:) uuu rosołek, narobiłaś smaka, mniam



Aga_Z – zdrówka tobie również, ale widzę że przygotowana jak na wojnę;)



kasietta – super że wizyta udana, gratuluję maleństwa, oby więcej takich wieści, a Larwa cudna:)



ja właśnie wypucowałam okna i ogarnęłam część chałupki, reszta dla mężusia zostaje, mały jeszcze śpi więc chwila relaksu
 
reklama
Fiołeczka śmiało podaj tylko date porodu i następnej wizyty:-) no i powiedz nam coś o sobie;-)

Marand no chyba dziś wszystkie maraton w domu robią. Ja to mam o tyle dobrze że podłogi to działka mojego męża wiec ja się z nimi nie męczę

Cinamona ja też zaliczylam to kilka razy aż się zdziwiłam bo tak mnie pognalo do łazienki że myślałam że nie zdążę:-) no dosłownie w locie:-):-) sory za szczerość

Lovebolied ja jak nie mogłam nic jeść to jadlam jablko albo malej suche chrupki zjadłam żeby tylko żołądek nie był pusty bo to jeszcze gorzej. Takie błędne kolo niestety.

Ale na pocieszenie nic nie trwa wiecznie:-) mi juz powoli lepiej
 
Do góry