Ja zastanawiam sie nad tym czy gdzies na wiosne kwiecien-maj nie zostawiac Hugo na 3-4 godz w zlobku bo potrzebuje wytchnienia i czasu dla siebie. No i enkowi w firmie musze zaczac pomagac bo teraz to nic nie robie. Wiec jesli mlody bedzie w zlobku to juz kp pewnie nie bede. Bo mnie to cale sciagnie pokarmu denerwuje, czuje sie wtedy jak krowa dojna. Wiec pewnie sciagac nie bede chciala
Ale to sie jeszcze zobaczy, bo moze tak bedzie ze hugo mm nie bedzie chcial itp.
Maja np nie chciala mm, chyba smak jej nie pasowal i musialam z moim mlekiem mieszac. Stopniowo zmniejszalam dawke mojego i zwiekszalam dawke mm i tak pomalu przez miesiac sie przestawila
Ale to sie jeszcze zobaczy, bo moze tak bedzie ze hugo mm nie bedzie chcial itp.
Maja np nie chciala mm, chyba smak jej nie pasowal i musialam z moim mlekiem mieszac. Stopniowo zmniejszalam dawke mojego i zwiekszalam dawke mm i tak pomalu przez miesiac sie przestawila