reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Panikara kurcze ile nerwow cie to wszystko musi kosztowac. Ale Marta ma juz ta ospe od kilku dni prawda? Wiec jak miala malego zarazic to juz zarazila. Najwiecej zaraza sie przed wystapieniem objawow. Nie widze sensu teraz wywozic Marty.
Trzymam kciuki zeby jednak maly sie nie zarazil

Bunia a jakie on ma plany co do pracy w pl? Bo jak pisalas wczesniej on w stanach juz kupe lat jest i chyba nie zna polskiej rzeczywistosci...
Kurcze ja bym tez nie chciala zaraz obok tesciowej... Walcz walcz
 
reklama
Już ją wywiozłam :-( lekarka mówi że zaraża się na kilka dni przed wysypem i tydzień po. Kurcze jestem absolutnie załamana szczególnie tym szpitalem. Podobno takie maluchy się nie zarażają a w necie czytam opinie mam i tak jednak nawet kilkutygodniowe dzieci się zarażają. Echh mam genialny rok ...
 
hej.

bardzo się martwiłam więc poszłam do rehabilitantki z Leonem... niestety miałam przeczucie.. ma lekka asymetrię i wzmożone napięcie obręczy barkowej.
rozsypałam się.
 
Panikara, teraz juz nic nie poradzisz. Wszystko co trzeba zrobiłaś. Ja bym tylko karmiła małego jak najcześciej. I moze poradziła sie innego pediatry jeszcze przy okazji... Podpytam moja panią doktor w poniedziałek na szczepieniu. Wiesz, szpital moze być najlepszym rozwiązaniem w pewnych przypadkach... Poki co nastaw sie pozytywnie, moze juz limit niepowodzeń wyczerpaliscie na ten rok i tym razem go ominie... Kciuki za zdrowka Marty!

Bunia, taka budowa domu to poważny temat. Jak cię czytam to jedyne co mogę doradzić to szczera rozmowę z m. Rozumiem, ze budujecie go dla was, wiec decyzja powinna być wspólna. Kciuki, zeby udało znaleźć sie rozwiazanie, kt satysfakcjonuje was oboje.
Mój tez jest z małej miejscowości, setki razy rozmawialiśmy gdzie będziemy żyć, rozważaliśmy perspektywy dla nas obojga. Tam dla mnie nie było takich szans na 'karierę' zawodowa jak w Wawie. Poza tym model rodziny trochę inny, nie do końca mi odpowiadał. Finalnie poki co jesteśmy zadowoleni oboje.
 
Panikara a mi sie wydaje ze słyszałam ze in mniejsze dziecko tym lżej przechodzi taka chórów jak np ospa i ze szpital to tylko gdyby był jakis poważny stan albo "cos" niepokojącego sie działo.. O zarażaniu to pamietam jak kuzynki dzieci chorowały to faktycznie jak piszes przed i po sie zaraza..

Cinamona on ma plany ze "cos sie znajdzie"... Ale fakt faktem rożnymi rzeczami sie zajmował i jak to mówią jest taki "złota raczka".. On myśli ze jak sprzedamy dom to tyle kasy ze nie wiadomo co.. A starczy nam zeby dom wybudować pod klucz i moze wyposażyć.. Ale przecież dom jak wybudowany to nie ma kredytu wiec tylko trzeba bedIe zarobić "na zycie" przecież.. Tesciowa moze i fiknie w kalendarz za niedługo (nie życzę jej), ale w tym domu mieszka tez jego brat a jego żona jest okropna, on nie lepszy..

Blerka ma lekka asymetrię (to z tymi fałdkami co pisalyscie ?)
I co to to wzmożone napięcie, i co teraz ćwiczenia ?
Nie rozsypuj sie !;)

Lunera Ostatnio z nim nie da sie dogadać bo on ma plan i koniec no dajcie spokoj.. A mi chodzi o to ze jak juz mamy sie budować i będziemy mieli pieniądze to moEmy czy tu czy tam a nie "bo łatwiej" koło mamy bo juz działka bedzie dla nas jak juz..
 
Blerka, babo, oby to nic poważnego nie było!!! Będziecie ćwiczyć i mam nadzieje, ze wszystko sie wyrówna. Nie martw sie kochana, poradzicie sobie!
Na pocieszenie ci powiem, ze u nas było w druga stronę, nie dźwigal główki dość długo, ćwiczylismy sporo w domu i udało sie nadrobić te braki. Teraz nie ma śladu, moze nie jest mistrzem sportu ale... ładnie tańczy a na tle klasy rówieśników i starszych dzieci wypada bardzo dobrze.

Co teraz masz robić? Neurologa odwiedzić zeby potwierdził i dla skierowanie na rehabilitację? Co ci zaleciła?
 
Blerka rozumiem Cię bo ja też już za dużo na klatę biorę, ale nie pozostaje nam nic innego jak iść do przodu i starać się myśleć pozytywnie. Silne baby jesteśmy a co :-)
Ancikowa odezwij się jak tam w domu sobie radzicie.
Bunia uparty typ Ci się trafił :-) a co Twój m ma zamiar w pl robić? Ma coś nagrane czy będzie dopiero szukał bo z tą pracą różnie bywa.
 
reklama
Lilija to może być po Rotarix po 5 w 1 raczej nie

Love... Oczywisvie, Ze moze byc taka reakcja po 5w1.

Mam znow przypomnieć co miał Józio po tej szczepionce.. I nie wiedziałabym o tm nic, gdybyśmy nie mieli tak ciężkiego nopu, który ciągnie sie jak smród koło d....y.
Wszystko jest możliwe po każdym szczepieniu. Jak i totalnie nic :) czego wszystkim nam życzę :)

Marand, obserwuj.
My szczepienie mamy za 3miesiace.
Lea nie dostała jeszcze nic.
 
Ostatnia edycja:
Do góry