reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Dzięki Dziewczyny.

Lunera,
teraz muszę isc do rodzinnego po skierowanie na rehabilitację, dodatkowo neurolog i usg przezciemiączkowe.
Ta rehabilitantka powiedziałą, że pediatra już dawno powinna się zorientować.

Panikara - Ty to jesteś mega silna Baba!
Sann - i jak po rehabilitacji ? Lepiej?
 
Luca, brawo za wagę

Dziewczyny, teraz w większości szczepionek juz nie ma rtęci, sa natomiast s inne związki. Generalnie chodzi onto, ze jest tyle chorób za jednym razem wstrzykiwanych i każda szczepionka jest hodowana na cudach na kiju ( embriony, mmr na małpiej tkance etc) plus adjuwanty typu aluminium i inne dodatki, których nawet nie pamietam.

Szkoda, ze nie moga mieć oczyszczonych pojedynczych szczepionek niejodiwanych na embrionach :(

Wielu Leków nie podaje sie razem, a co dopiero szczepionek. To obciążenie.

Dlatego my czekamy ze szczepieniami aż lea troche podrośnie, do 8miesiaca ma moje przeciwciała, wiec damy radę chyba, a w kupie sie nie bawi ;) do Afryki tez jeszcze nie jedziemy ;)
 
Blerka narazie nie mogę nic powiedzieć bo byliśmy dopiero 3 razy .
Mamy ćwiczenia co piątek jak długo będziemy tam chodzić zależy tylko od Leny .
Trzymaj się lepiej wiedzieć wcześniej niż za późno
 
Co do ospy, mojej kuzynki córka zachorowała gdy kuzynka była w 40tyg ciąży.
Urodziła i mała zaraziła sie ospa. Przeszła bez powikłań, nic jej nie było.
Panikara, w szpitalu nie były i ja tez bym sie mocno zastanowiła, czy jechać do zakaźnego....
 
wrocilam do pracy, co prawda pracuje z domu ale nie mam czasu na nic oprocz tego i opieki nad Malym. mam nadzieje, ze u Was wszystko w porzadku! a jak nie to sciskam kciuki, zeby bylo dobrze!

no i to tyle :* :))
 
reklama
Do góry