Ancikowa, trzymajcie się, może to faktycznie ta zastawka i będziecie to mieć za sobą.
U nas wczoraj dzień fatalny, cyc-odbicie-przyśnięcie na chwilę-ryk i tak w kółko. Wieczorem za to poszliśmy odwiedzić w hotelu taką daleką ciotkę mojego męża z Ameryki i potem uciekły nam dwa autobusy, więc ponad 3km szliśmy. Pisałyście o czapkach, no więc okazało się, że całe szczęście, że kupiłam ostatnio taką czapkę-misia, bo mała jak wcześniej zawsze płakała przy zakładaniu cienkich czapeczek, tak z tą się uspokoiła, było jej ciepło i zasnęła. Chyba jednak ona jest ciepłolubna. Dzisiaj o wiele spokój mniejszy dzień. Miałyśmy rano pobudkę, za to pierwszy raz od kilku dni spała dłużej w dzień. Chyba jeżeli mam coś robić w domu, to nie mogę się z nią wysypiać do 9, bo potem ona nie chce spać w dzień.
Ja staram się dbać o symetrię, karmienie piersią pomaga, ale za to noszenie u mnie lepiej wychodzi na prawym ramieniu, może to kwestia tego, że ja sama mam trochę krzywy kręgosłup.
Warto mówić i tych powikłaniach po cc, ja nie chciałam ze względu na siebie, ale tu się okazuje, że to dla dziecka też ryzykowne. Ja zawsze uważałam, że wolny wybór ok, ale jednak warto słuchać specjalistów, którzy mówią, że to jednak większe ryzyko.
U nas wczoraj dzień fatalny, cyc-odbicie-przyśnięcie na chwilę-ryk i tak w kółko. Wieczorem za to poszliśmy odwiedzić w hotelu taką daleką ciotkę mojego męża z Ameryki i potem uciekły nam dwa autobusy, więc ponad 3km szliśmy. Pisałyście o czapkach, no więc okazało się, że całe szczęście, że kupiłam ostatnio taką czapkę-misia, bo mała jak wcześniej zawsze płakała przy zakładaniu cienkich czapeczek, tak z tą się uspokoiła, było jej ciepło i zasnęła. Chyba jednak ona jest ciepłolubna. Dzisiaj o wiele spokój mniejszy dzień. Miałyśmy rano pobudkę, za to pierwszy raz od kilku dni spała dłużej w dzień. Chyba jeżeli mam coś robić w domu, to nie mogę się z nią wysypiać do 9, bo potem ona nie chce spać w dzień.
Ja staram się dbać o symetrię, karmienie piersią pomaga, ale za to noszenie u mnie lepiej wychodzi na prawym ramieniu, może to kwestia tego, że ja sama mam trochę krzywy kręgosłup.
Warto mówić i tych powikłaniach po cc, ja nie chciałam ze względu na siebie, ale tu się okazuje, że to dla dziecka też ryzykowne. Ja zawsze uważałam, że wolny wybór ok, ale jednak warto słuchać specjalistów, którzy mówią, że to jednak większe ryzyko.