Po antybiotyku jest mi trochę lepiej...
Ostatnie tylko moje zdanie na temat kp chciałam dodać. Dla mnie karmienie piersia jest po prostu 100 razy łatwiejsze. Ja w nocy przemieniam sie w leniucha u nie wyobrażam sobie przygotowywania mleka... Mały by sie chyba zakrzyczano bo jak on jest głodny to musi mieć mleczko "już" odrazu :-) Kp ułatwia mi zycie. W samolocie daje cyca i dziecko spokojne i mama zrelaksowana.
Zaraz moje dzieci zasną! Jupi! I w końcu będę mogła odpocząć... Miałam prasować ale przekładam to na jutro.. Kiedyś trzeba odpuścić.
Ostatnie tylko moje zdanie na temat kp chciałam dodać. Dla mnie karmienie piersia jest po prostu 100 razy łatwiejsze. Ja w nocy przemieniam sie w leniucha u nie wyobrażam sobie przygotowywania mleka... Mały by sie chyba zakrzyczano bo jak on jest głodny to musi mieć mleczko "już" odrazu :-) Kp ułatwia mi zycie. W samolocie daje cyca i dziecko spokojne i mama zrelaksowana.
Zaraz moje dzieci zasną! Jupi! I w końcu będę mogła odpocząć... Miałam prasować ale przekładam to na jutro.. Kiedyś trzeba odpuścić.