Sierpniowe mamy 2015

[lucalew]

Chilling nie ma też co się nakręcac. Szczerze to jak wychodzę z małym to karmie jak muszę z butelki ale moim mlekiem i nikt postronny tego przecież nie wie a nie czułam nigdy tego złego spojrzenia o którym mówisz a wręcz ludzie przechodząc np w Tesco jak go karmilam komentowali ale z dużą serdecznościa ooo jaki maluszek ooo jaki śliczny ooo ty też taki mały/mała byłaś albo pytali ile ma już mały. Ja jak go karmilam to ludzie się do mnie uśmiechali i to było bardzo miłe. Wczoraj np w przychodni go karmilam i to samo zachwyt i uśmiech.

 

[zuzagk]

mysle, ze na temat karmienia nie ma co dyskutowac. z jednej strony "najlepsze jest mleko matki" a z drugiej strony racje matek karmiacych mm. tu i tu sa plusy i minusy i to kazdego indywidualny wybor. ja planowalam karmic piersia (nie dluzej niz do roku) a karmilam ile? 3 tygodnie. i wcale nie czuje sie z tym zle, Filip wiecznie usmiechniety i zdrowy. tak wiec nic sobie do zarzucenia nie mam.
nie ma tez sie co przejmowac opinia innych, kazdy niech robi swoje.

 

[Lidia90]

Mamuśki mam pytanie co do spacerów jesienno zimowych.
Chodzimy codziennie na spacerek, ubieramy się już ciepło, w dzień góra 10stopni, tylko na jak długi spacer możemy sobie pozwolić, czy 1,5h to nie za długo ? I do jakiej temperatury spacerować z córeczką?
Muszę się was tu doradzić bo w Internecie różne opinię.

 

[chilling]

Jak mówi nick, pełen chill ja nigdy nie pisałam o wyższości mm nad kp, bo bez wątpliwości byłoby to bzdura, ale nie lubię gdy z matki, która wybrała mm robi się gorszą. Naprawdę to nie tak, że kocham go mniej, ale takie widziałam dla nas rozwiązanie, które działa bardzo dobrze więc nie żałuję. Drugi raz bym pewnie zrobiła tak samo, nawet gdy jest to odbierane źle.
Co do spacerów, ja raz w tyg, generalnie w weekendy, robię dłuższe spacery, nawet gdy jest chłodniej. Ciepły kocyk i świeże powietrze to na takie dni chyba dobre połączenie.

 

[zuzagk]

ja tez wybralam tak jak wybralam. nie bylabym w stanie wykarmic go teraz piersia. co do spacerow, codziennie min godzine jest na powietrzu.

 

[lucalew]

Lidia ja spaceruje praktycznie codziennie a dzisiaj byliśmy ponad 3h poza domem ale w międzyczasie robię też zakupy w osiedlowych sklepach. Najczęściej ta 1h do 2h nas nie ma. I jak są mrozy no to wtedy już krócej wiadomo w zależności ile na minusie i czy np do tego wieje bo wtedy odczuwalna temp jest inna.

 

[anney]

Dziewczyny.
Zauważyłam ze jak trzymam lole w pionie na moim brzuchu, trzymając rękę pod jej dupka (ma zgięte kolanka) to czasami sie strasznie spina, jakby przykurczala cała.
Potem zajęczy albo zapłacze. Zdarza sie to ra na kilka dni i tylko w tej pozycji.

Wiecie co to moze byc?

 

[cinamona]

Hej

Pozniej was nadrobie.
Ja juz u tesciow. Podroz okropna. Od rana Hugo byl bardzo marudny i placzliwy i pozniej w podrozy jeszcze bardziej. 4 godz w pociagu wlekly sie jak nie wiem.
Jestem padnieta.
Zaraz wskakuje pod prysznic i ide spac

 

[zuzagk]

musze sie pozalic. moje krocze po 6 tyg nadal jest w oplakanym stanie. kawalek zrasta sie przez ziarninowanie. swedzi, podszczypuje do tego wydzielina surowicza i wiecznie mokro.
ile jeszcze to bedzie trwac?! czy ktoras z Was tez ma taka syt?

 

[blerka]

Chill - z tym odbieraniem to róznie jest. Matki kp ciagle słyszą, że słaby pokarm, żeby przepajać, żeby dopajać, że przez kp dziecko ma kolki. Już nie mówiąc o tym, że społeczeństwo oburzone jak się karmi w miejscu publicznym. Także z tym piętnowaniem to działa w obie strony. Szkoda, że się nikt tak głosno nie burzy jak rodzice w miejscach publicznych biją albo krzyczą na dzieci.

Cina - odpoczywaj! i oby wizyta była spokojna i udana!
Luca - Ty wiesz najlepiej co najlepsze dla Michasia... najważniejsze, że w ogóle przybiera!
Lunera - smakowało Chłopcom ciasto??
Anney - nie pomogę...
Akuku - fajnie, że M tyle będzie w domu. We dwoje zawsze raźniej...