reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Chilling, w sumie nie wiem o jakim złym wzrok mówisz, bo na 7nkwkrodkos w moim otoczeniu tylko ja karmie piersią i wszyscy bardzo zdziwieni, ze karmie, bo przecież teraz wszyscy butelka.
Ja nie piętnuje mm, moi chłopcy tez potem byli na mm i cóż z tym zrobić, jak trzeba to trzeba, tylko nie zapominajmy, szczególnie gdy jesteśmy bardzo młode, cenimy sobie jakaś tam
Wolność wyjścia bez dziecka, bez wyciągania cycka itd. Uwierzcie mi, choc
Wiem ze nie uwierzycie, bo to przychodzi z pewnym niekoniecznie dobrym doświadczeniem, ze bliskość tych których kochamy tylko sie liczy. Każdy inny nas prędzej czy pózniej kopnie w dupę przy jakiejś konfliktowej sytuacji (tak, wiem, sa wyjątki) i zostają ci nasi, kochający, a czAs z tym bablem pachnącym, terroryzującym, ktzyczaco baczacym, ale który patrzy na nas tymi kovhhcajacymi oczami jak na 8cud świata jest najlepszy. Szybko mija, zbyt szybko mija i ja sie łapie na tym, ze za mało moze dopoeszczalam chłopców, bo zWszze było tysiąc rzeczy fo zrobienia, ta pieprzona niezależność i zapach skwasnialego mlekA nieraz był denerwujący.
Ani praca nie ucieka, ani bałagan nr ucieka, ani nic innego.

Muszę przyznać, ze strasznie irytuje mnie jak nieraz czytam, ze odkladam dIecko zeby sie nie przyzwyczaiło byc
Na rękach etc.
KIEDY jak nie teraz przez najbliższe dwa lata będziemy miały nasze dzieci tak blisko?moj 8latek juz nie chce dać mi buziaka przy kolegach, jest juz duzy, nie wspomnę o 10latku Józiu, a dla mnie jest on mały i ja chce go dalej moc ukochac i pocałować, jak mama. Niedługo uciekną z domu, wtedy zgodnie z natura, bedą to gderaczka, która nic nie wie i dopiero za 20lat znow bedą szukało
Czułości u mamy, juz jako bardzo dojrzali mężczyźni~taki cykl.
Dzieci potrzebują bliskości do dobrego rozwoju emocjonalnego, psychicznego rownież.
Nie obchodzi mnie czy kp
Czy mm, to jest WYBÓR. (Warto poznać genezę powstania mm)
CzSami my dorośli zatracamy sie i chełpimy wolnością naszych wyborów, ale zapominamy, ze nasza decyzja, często błaha ukierunkowuje dlugoidace konsekwencje naszego teraz malutkiego dziecka.

Pisze ogólnie, nie do którekandydują z mam, no czytając ostatnio forum (inne kąciki tez) mam wrażenie, ze dzieci stały sie ciężarem, bo
Cos musimy robic przy nich no płacze, no sramto i tamto.
Dzieci sa błogosławieństwem.
Nie każdy jest w stanie mieć dzieci.
Nie urągają naszej wolności.
Dla mnie widok matki karmiącej, która jest w tych czSach napiętnowana wielokrotnie za wyciąganie publicznie cycka, nawet robiąc to dyskretnie- prxypomin, iż jest to najnaturalniejsza rzecz! ( jakby nie była, to konie karmiliby cielaki a krowy osiołki)
I mamy karmiące mm nie myślcie, ze jestem anty- nie, absolutnie, każda robi dla swojego dziecka nZjlepiej jak umie, ja tez musiałam karmić nutra, ale przynajmniej nie mydle sobie ocxu, ze było to najlepsze dla moich chłopców- nie, nie było. Było tylko zdrowsze przy nietolerancji jaka mieli, ale zabrało mi ta bliskość, która jest z kp.

Wróciłam juz do pracy, dokoptiwalam sobie jeszcze oprócz designu sprzedaż takich tam recznie robionych dech do restauracji i do głowy by mi nie przyszło, zeby pójść
So klienta bez dziecka. Wole nie mieć tego klienta, niż klienta, któremu przeszkadzają dzieci. Jesli komuś przeszkadza moje dziecko, ta osoba zaczyna przeszkadzać mi, bo ja i moj maz, moje dzieci to jedno.

Na siłownie chodzę- z dzieckiem.na
Kawę
Z koleżankami- z dzieckiem.
Karmie piersią, nie czuje sie uwiązana, bo zawsze karmie w terenie, a wszystkoninne sie nie liczy.

Wiem, ze niektóre z was uznają mnie za heretyczke ;) haha, trudno, ja MISIaLAM
To powiedzieć.

Nie traćcie czasu, którego wam juz nie odda nikt.
 
Ostatnia edycja:
pięknie to Anney napisałaś, masz rację że czasem się zatracamy i zapominamy o tym co najważniejsze. Chyba taka dawka zwykłego ludzkiego egoizmu się czasem uaktywnia :) warto jednak pamiętać co w życiu jest najważniejsze
 
Ale Anney naskrobalas, az sie pzestraszylam jak zobaczylam takie dlugi post :-)
Same madre slowa. Dla mnie to tez teraz takie delektowanie sie krotkim czasem jaki mamy razem, za szybko minie i bede tesknic :tak:

Akuku, a ja uwazam, ze jestes fanatyczka, i Anney, i ja, i wiele z nas. Dla mnie bycie matka to bycie fanatyczka wlasnego dziecka i dania mu tego, co najlepsze naszym zdaniem. Dlatego drzymy przed pojsciem do lekarza czy na widok krosty na buzi, jedna mniej, inna bardziej, ale kazda jakos czyms sie przejmuje.

Werci, jeszcze wieksze kciuki, to musial byc dla ciebie stres...

Zuzzi, milego wyjscia. Jak sie uda to zapraszam do mnie, zrobimy ciacho Blerki.

A ze slodkosci polecam mufiny, robi sie w 10 min plus pieczenie, jak uwielbiam z malinami! Nie daje soli, zamiast cukru ksylitol :-)
Muffiny- przepis podstawowy + propozycja podania (dodatków)
 
Anney święte słowa zgadzam się w 100%
Michas to mój cud tak bardzo wyczekiwany. Po stracie po tym że usłyszałam że mogę nie mieć dzieci to moje największe szczęście dlatego też chciałam tak bardzo kp ale gdyby się nie udało to trudno. Było i jest ciężko ale ten skarb na tych rękach wynagradza wszystko. Prawda że uciekają te chwile z dzieckiem więc cieszmy się i spędzamy z tym cudem jak najwiecej tych chwil. Nie wiem moze jestem nienormalna ale robię codziennie zdjęcia małemu. Patrzę się na niego jak śpi i nie mogę się napatrzec :-)
 
jejku wyglada jakby wazyl 10p kg, ale nie o to chodzi! tak wygladaja policzki. any ideas ladies?
 

Załączniki

  • 1444297402149.jpg
    1444297402149.jpg
    13,9 KB · Wyświetleń: 56
reklama
Lucalew ja też tak mam. Jak Aleks się urodził i dali mi go na brzuch to jeszcze nie czułam tego czegoś. Dopiero w nocy jak miałam go w mydelniczce obok swojego łóżka to zamiast spać wpatrywałam się w niego! I nagle okazało się, że nie jest najbrzydszym dzieckiem na świecie tylko ósmym cudem świata. Może sobie pomyślicie, że wyrodna ze mnie matka, ale ja po prostu mam dystans i potrafię przyznać, że był strasznie brzydki [emoji16] Ja z resztą też taka byłam jak się urodziłam [emoji13] Teraz codziennie robię mu zdjęcia i pękam z dumy jak widzę ten uśmiech i oczka które mnie szukają jak ktoś inny się nim zajmuje [emoji16]
 
Do góry