reklama
Dziękuję! 
na forum zaglądałam, ponieważ teraz w sierpniu w wieku 25 lat, po roku starań, urodziłam swojego pierworodnego, Gabriela <3 Wcześniak (37tydz), poród kleszczowy, ale nie tak straszny. Przeszliśmy w ciąży toksoplazmoze i amniopunkcje. Syn na mm, taki był mój wybór. Jesteśmy z opolskiego. Ogólnie problemy podobne do Waszych. Chyba mały ma skaze, jesteśmy na dobrej drodze do ułożenia mu mleka. Generalnie to jestem po pedagogice, więc coś tam o dzieciakach wiem
na forum zaglądałam, ponieważ teraz w sierpniu w wieku 25 lat, po roku starań, urodziłam swojego pierworodnego, Gabriela <3 Wcześniak (37tydz), poród kleszczowy, ale nie tak straszny. Przeszliśmy w ciąży toksoplazmoze i amniopunkcje. Syn na mm, taki był mój wybór. Jesteśmy z opolskiego. Ogólnie problemy podobne do Waszych. Chyba mały ma skaze, jesteśmy na dobrej drodze do ułożenia mu mleka. Generalnie to jestem po pedagogice, więc coś tam o dzieciakach wiem
Ostatnia edycja:
U nas spokojnie. Póki są tesciowie to mam luksusowo. Mama bardzo lubi gotować wiec robi mi zapasy w zamrażarce, zajmują się córka bardzo dużo, także super.
Niestety w sobotę lecą do polski.
A my w poniedziałek jedziemy na tydzień jeszcze na wakacje na południe Hiszpanii, bo mąż bierze 2 tyg tacierzynskiego.
Młodemu odstawiłam tez ze 3 dni temu biogaia i espumisan i w sumie nie ma żadnej różnicy. Wiec nie podaje dalej póki co.
A, i mąż wsadził ostatnio młodego w Woombie i młody przespal 3h w dzień ciurkiem :-) a od tygodnia sypial po 20-30 minut..
Niestety w sobotę lecą do polski.
A my w poniedziałek jedziemy na tydzień jeszcze na wakacje na południe Hiszpanii, bo mąż bierze 2 tyg tacierzynskiego.
Młodemu odstawiłam tez ze 3 dni temu biogaia i espumisan i w sumie nie ma żadnej różnicy. Wiec nie podaje dalej póki co.
A, i mąż wsadził ostatnio młodego w Woombie i młody przespal 3h w dzień ciurkiem :-) a od tygodnia sypial po 20-30 minut..
Witaj chilling.
Cudnie sie czyta o tych pierwszych guganiach i usmiechach. To jest w tym wszystkim najpiekniejsze. I nawet jak mam juz dość to potem ten usmiech wszystko wymazuje.
Zuzagk moj maluch do ok 6 tyg budzil sie co 3-4godz. Teraz czesto po kapaniu jak zasypia to spi ok 7 h a potem jeszcze 3-4 i pobudka. Raz rekord padł 9h.
W dzien spanie nam nie idzie. Rzadko przespi godzinę ciagiem i generalnie problemy z zasnieciem ma a czesto jest spiacy. Takze zazdroszczę tych 2-3 h drzemek To sie zmienilo wlasnie po 6-7 tyg.
I ciagle walczymy przy karmieniu. Czasem zje ladnie i ok i zasnie przy piersi. A czasem walczymy bo sie denerwuje i płacze i to bez względu na to czy piers pusta czy pełna i w jakiej pozycji sie karmimy. Swoje musi odmarudzic. Ech moze mu przejdzie kiedyś. Na razie jakos to opanowujemy.
Buziole dla wszystkich dzieciaczkow.
Cudnie sie czyta o tych pierwszych guganiach i usmiechach. To jest w tym wszystkim najpiekniejsze. I nawet jak mam juz dość to potem ten usmiech wszystko wymazuje.
Zuzagk moj maluch do ok 6 tyg budzil sie co 3-4godz. Teraz czesto po kapaniu jak zasypia to spi ok 7 h a potem jeszcze 3-4 i pobudka. Raz rekord padł 9h.
W dzien spanie nam nie idzie. Rzadko przespi godzinę ciagiem i generalnie problemy z zasnieciem ma a czesto jest spiacy. Takze zazdroszczę tych 2-3 h drzemek
To sie zmienilo wlasnie po 6-7 tyg. I ciagle walczymy przy karmieniu. Czasem zje ladnie i ok i zasnie przy piersi. A czasem walczymy bo sie denerwuje i płacze i to bez względu na to czy piers pusta czy pełna i w jakiej pozycji sie karmimy. Swoje musi odmarudzic. Ech moze mu przejdzie kiedyś. Na razie jakos to opanowujemy.
Buziole dla wszystkich dzieciaczkow.
Ach i a propo spania. To moj maluszek tez sie czasem przebudza częściej ale czesto wystarczy ze go poprawie w lozeczku lub kocykiem znowu okryje i smacznie zasypia dalej. Nie zawsze przebudzenie oznacza porę karmienia. Najpierw zawsze próbuje sprawdzic czy moze mu niewygodnie itp
Mąż dzisiaj postanowił ze w domu nie pracuje wiec mogłam się wyrwać do sklepu kupiłam sukienkę i buty i od razu lepszy humor. Wieczorem znajomi nas odwiedzili i tak się cieszyłam bo mąż położył dzieci spać jak byłam w sklepie tj. Koło 20 bo myślałam że wieczór spokojny będzie.. Nic z tego obudził się o 22 i tak sobie do teraz siedzimy i chociaż ziewa to zasnąć nie może/nie chce :/
anciikowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2015
- Postów
- 630
Mamy! Mamy około 39,2 stopnia gorączki i żadnych innych objawów poza sennością wywołaną gorączką właśnie! Co robić? Szpital? Cholercia nie chcę zaszkodzić małemu, ale wolałabym się wstrzymać do rana i zadzwonić do zaufanego pediatry, a nuż będzie na miejscu i znajdzie chwilę...on nie poda antybiotyku jeśli nie będzie takiej potrzeby a szpital tak :/ CO ROBIĆ? ? ?
reklama
Podaj coś na obniżenie gorączki! Moze okłady letnie?
Jak nie przejedzie do godziny to ja bym jechała na pogotowie... W końcu to wysoka gorączka...
Nigdy nie wierzyłam w to ze każde dziecko jest inne... Ale tak jest. Moja pierwsza budziła sie co godzine a moj mały jak go położyłam o 8:00 to spał do 4!!! Jupi!! Oby teraz zasnął... ;-)
Jak nie przejedzie do godziny to ja bym jechała na pogotowie... W końcu to wysoka gorączka...
Nigdy nie wierzyłam w to ze każde dziecko jest inne... Ale tak jest. Moja pierwsza budziła sie co godzine a moj mały jak go położyłam o 8:00 to spał do 4!!! Jupi!! Oby teraz zasnął... ;-)
Ostatnia edycja:
