reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Haha Lunera poprostu mąż ma wtedy wolne, a tak to jest na nockach i wtedy śpię sobie z małym, bo tak to nie ma miejsca we trójkę :D

My robimy chrzest w listopadzie
 
reklama
Nie wiem czy Wam pisałam ale mieszkamy z rodzicami, co prawda górę zajelismy my i można powiedzieć że jesteśmy osobno. Po jednej stronie mieszka mój brat a po drugiej moja siostra. Mi jako najmłodszej przypada w spadku dom rodziców ale co za tym idzie i opieka nad nimi. W takiej gromadzie nie da się normalnie mieszkać. Z mamą ujdzie w tłoku do puki mój ojciec nie przyjeżdża na tydzień z niemiec, wtedy nic jej nie pasuje, łazi i marudzi. Napomknelam im ze chcemy odkupić od ciotki kiosk i przerobić ją na budkę z jedzeniem. No ale zaraz było że jak my to sobie wyobrażamy, co z dziećmi i w ogóle ze no przecież mama ich pilnować nie będzie bo ją zajedziemy...
Mam dość bo nigdy nie można liczyć na ich pomoc i wsparcie. Ja tez chciałabym iść do pracy a nie liczyć tylko na Kamila. Siedze w domu odkąd urodziłam syna i mam już serdecznie dość. Fakt ten biznes też mi się nie widzi bo wolałabym iść do kogoś do pracy, odpekac swoje godziny i wrócić do domu.
 
Mój mąż nie czuje się tu jak u siebie (rozumiem go bo ja ze swoimi tesciami bym nie chciała mieszkać) dlatego woli uciekać na piwo niż siedzieć w tym bagnie no ale przez to i my się klocimy...
 
Ja się zastanawiałam, co się stało z moim dzieckiem. Zaczęła krócej spać w nocy, ostatnio co 3h pobudki (tyle dobrze, że po karmieniu od razu zasypia), często płacze, częściej chce jeść, nie chce spać w dzień, chyba że na spacerze lub w samochodzie. Wpisałam w google skok rozwojowy, i co? Jak byk 8 tydzień!

A dzisiaj pojechałam z nią do pobliskiego centrum handlowego, musiałam do rossmanna wejść, przy okazji ją nakarmiłam, bo przed wyjazdem nie chciała i w trakcie usłyszałam kupę. Poszłam ją przewinąć i co? Dosłownie po pachy! Wycierałam ją przy pasze jednej! Dobrze, że miałam ciuchy na zmianę :p Bo zmienia jej się też, że robi raz czy dwa razy dziennie. A potem spała, bo wracałyśmy z buta do domu, ponad 5 km. Przy okazji jeszcze zakupy w biedrze.

Dostałyście już zasiłek macierzyński? Bo u mnie nie ma jeszcze, dobrze, że R. ma wypłatę 10tego :/ Musiałam dostarczyć co prawda oryginał aktu urodzenia do zusu, bo dałam tylko kopię, ale specjalnie pojechałam osobiście, żeby mieć pewność, że dostali. Jutro chyba muszę zadzwonić...

A my chrzcimy na wiosnę, mój tata i teść pływają i chcemy dobrać termin, żeby obaj byli.
 
Kochane jest lepiej!!
Pomógł mi sok żurawinowy najbardziej... Boli mniej. Grzeje sobie jeszcze plecy termoforem... Trochę łagodzi dyskomfort.

My chrzciny w Polsce w listopadzie... Jeszcze szukamy ubranka dla małego na ten szczególny dzień.

Noce od dwóch dni sa cudowne!! Chyba po espumisanie... Zasypia o 8:30 i pierwszy raz sie budzi koło 4!! To jego jedyna pobudka.. Bosko. Az sama sobie zazdroszcze.

W dzień mało spi.. Często sie wybudza. Teraz na przykład spi w chuście. Ta chusta to moje zbawienie. Otule go i mogę zrobić zupełnie wszystko...

Dzisiaj odkładam pierwsze ciuszki z których wyrósł ;-( ale Dzieci szybko rosną...
 
Amor,
Súper!

Cina,
To krótsze spanie ostatnio to przez brak kupy było moim zdaniem. Może nie marudził z bólu ale dyskomfort mógł mieć.

Kasietta,
Oby szybko poszło.

Fioleczka,
To skomplikowana sytuacje macie. Ja bym sie chyba nie zdecydowała mieszkać tak z rodzina. Z jednej strony łatwiej ale to tez duża zależność. Trudno sobie poradzić z wzajemnymi oczekiwaniami... Kciuki, zeby sie wszystko poukładało!

A my juz po wizycie. 5kg i 59cm :-)
Spotkałam tez koleżankę z liceum z córeczka 3 dni starsza. Dość duży zbieg okoliczności, bo uczylysmy sie w innym mieście, 200km dalej.
Szczepilam cała 3ke, także poproszę o ciepłe myśli na najbliższe dni.
 
reklama
Hej

Ni mam na nic sily.. m od 6 w pracy tzn nwyszedl o 5.30 jakos.. i jeszcze go nie ma..
Jutro Alicja ma usg bioderek i ide z nia sama.. tzn z Emilem i Ala.. a rano chłopców do szkoly na 9 ..usg tez na 9 wiec musze ich zostawic w szkole wczesniej.

Dziś bylam z Emilem na play groupie. Ale zmarnowalismy czas bo emis nie zbyt vhcial sie bawic.. baby masazu nie bylo wiec poszlismy do domu i probowalam naszykowac obiad.. polowe wstawilam a reszte konczylam po powrocie.

Za niecala godz. Emis idzie spac na szczescie bo juz mnie wymeczyl dzisiaj.

Alez mi sie chce spac.. ide chyba prysznic wezme i emiska szybko umyje.
A potem jak wszyscy pojda spac Alucje.
 
Do góry