reklama
G
gość 94049
Gość
Próbowałam wstawiać na nowo i nic
Józio dziś pod wieczór częściej kaszle. Dobrze, że doradca laktacyjna jest lekarzem to jutro Go jeszcze obejrzy, bo może się pogorszył od wczoraj.
Pojutrze nasza 5 ricznica. Obiad odwołany, bo Józio chory. Może zamówimy cos do domu. W piątek rano odbieram torcik. I tak: podpytywalam M, co by chciał robić gdyby miał więcej czasu. Chciałam mieć pomysły na kupony, a nie tylko seks i lodziki; ) Podróże mu przyszły do głowy. Nie bardzo mi pomógł.
Józio dziś pod wieczór częściej kaszle. Dobrze, że doradca laktacyjna jest lekarzem to jutro Go jeszcze obejrzy, bo może się pogorszył od wczoraj.
Pojutrze nasza 5 ricznica. Obiad odwołany, bo Józio chory. Może zamówimy cos do domu. W piątek rano odbieram torcik. I tak: podpytywalam M, co by chciał robić gdyby miał więcej czasu. Chciałam mieć pomysły na kupony, a nie tylko seks i lodziki; ) Podróże mu przyszły do głowy. Nie bardzo mi pomógł.
lucalew
Fanka BB :)
Akuku hehehe napiszę krótko jesteś boska. Uwielbiam Cię :-*
Ja przy Tobie to pikuś. Wyjście z domu z jednym dzieckiem to czasem rzecz niemożliwa o ogarnięciu chaty nie wspomnę. W weekend jak M małym się zajmie albo mały dłużej pośpi jestem w stanie coś na szybko chałupe ogarnąć także jeszcze raz szacun.
Ja przy Tobie to pikuś. Wyjście z domu z jednym dzieckiem to czasem rzecz niemożliwa o ogarnięciu chaty nie wspomnę. W weekend jak M małym się zajmie albo mały dłużej pośpi jestem w stanie coś na szybko chałupe ogarnąć także jeszcze raz szacun.
Ostatnia edycja:
maartuszkaa89
Fanka BB :)
Akuku Ty nasza Matko Polko :-) ja nie mogę się zabrać za sprzątanie przy jednym bąblu a Ty po prostu wymiatasz 
musze wziąć z Ciebie przykład bo w niedzielę chrzciny a w mieszkaniu syf, tzn. sprzątam regularnie ale tylko powierzchownie, a przydałoby się pozaglądać trochę po kątach i pajęczyn poszukać nie mówiąc o oknach przez które mało widać..
Beata u nas naturalna antykoncepcja = brak libido. Ja nie wiem jak my tak wytrzymujemy od połowy ciąży, czasem któreś z nas coś nabąknie ale po dłuższym zastanowieniu i tak oboje padamy na ryjek i to nasze pożycie małżeńskie. Czasami to nawet mam wrażenie że mąż patrzy na mnie raczej jak na matkę a nie kobietę no ale w ostateczności to i tak jak odwracam się tyłkiem i idę spać, chyba trochę też się boję jak to będzie po porodzie..
Ja dziś zostawiłam swoje dziecie na całe 6 godzin! Pierwsze 5 był z babcią a później tatuś go przejął ale chyba było mi to potrzebne
pochodziłam po sklepach, odebrałam sukienkę na chrzciny i pobuszowałam na ciuszkach, załatwiłam też ostatnie dokumenty do becikowego, więc wszystko zgodnie z planem. Tylko jak wróciłam to mały dostał cycusia i poszedł spać, obudził się niedawno z okrzykiem głodowym i co robi?? Znowu śpi, ani nie kąpany, ani przebrany, nawet pieluchy na noc nie zmieniłam a nie mam serca go budzić więc mam nadzieję że sam otworzy oczy żeby mama go ogarnęła na noc.
musze wziąć z Ciebie przykład bo w niedzielę chrzciny a w mieszkaniu syf, tzn. sprzątam regularnie ale tylko powierzchownie, a przydałoby się pozaglądać trochę po kątach i pajęczyn poszukać nie mówiąc o oknach przez które mało widać..Beata u nas naturalna antykoncepcja = brak libido. Ja nie wiem jak my tak wytrzymujemy od połowy ciąży, czasem któreś z nas coś nabąknie ale po dłuższym zastanowieniu i tak oboje padamy na ryjek i to nasze pożycie małżeńskie. Czasami to nawet mam wrażenie że mąż patrzy na mnie raczej jak na matkę a nie kobietę no ale w ostateczności to i tak jak odwracam się tyłkiem i idę spać, chyba trochę też się boję jak to będzie po porodzie..
Ja dziś zostawiłam swoje dziecie na całe 6 godzin! Pierwsze 5 był z babcią a później tatuś go przejął ale chyba było mi to potrzebne
pochodziłam po sklepach, odebrałam sukienkę na chrzciny i pobuszowałam na ciuszkach, załatwiłam też ostatnie dokumenty do becikowego, więc wszystko zgodnie z planem. Tylko jak wróciłam to mały dostał cycusia i poszedł spać, obudził się niedawno z okrzykiem głodowym i co robi?? Znowu śpi, ani nie kąpany, ani przebrany, nawet pieluchy na noc nie zmieniłam a nie mam serca go budzić więc mam nadzieję że sam otworzy oczy żeby mama go ogarnęła na noc.maartuszkaa89
Fanka BB :)
I przypomniało mi się że lekarz na tej prywatnej wizycie wspominał żeby ważyć dziecko regularnie w okresie jak kończy pełny miesiąc i ten wynik nanosić na siatkę żeby widzieć wiarygodny przyrost wagi, wspominal też że musi to być waga dziecięca a ja takiej nie posiadam więc będziemy ważyć się w domku.
Wczoraj też rozmawiałam ze znajomą i się okazało że w okolicy jest szał na strach przed szczepionkami, dotyczy to ostatniego szczepienia w pierwszym r.ż. i wszystkie mamy przekładają szczepienie bo cytując "to od tej szczepionki dostaje się autyzmu". Nie wchodziłam w dyskusję, ja sama wychodzę z założenia że im mniej tym lepiej ale z jakiegoś powodu są one obowiązkowe, ale słuchając że jednej z dziewczyn ktoś powiedział że dziecko dostało raptem po szczepieniu zespołu Downa to nie wiem czy warto tak w to wierzyć.. A na pytanie czy jak przesuną szczepienie ryzyko autyzmu zniknie usłyszałam że tak, bo jedna mama, u której dziecka faktycznie po szczepieniu ujawnił się autyzm, u drugiego przesunęła i jest zdrowy..
Wczoraj też rozmawiałam ze znajomą i się okazało że w okolicy jest szał na strach przed szczepionkami, dotyczy to ostatniego szczepienia w pierwszym r.ż. i wszystkie mamy przekładają szczepienie bo cytując "to od tej szczepionki dostaje się autyzmu". Nie wchodziłam w dyskusję, ja sama wychodzę z założenia że im mniej tym lepiej ale z jakiegoś powodu są one obowiązkowe, ale słuchając że jednej z dziewczyn ktoś powiedział że dziecko dostało raptem po szczepieniu zespołu Downa to nie wiem czy warto tak w to wierzyć.. A na pytanie czy jak przesuną szczepienie ryzyko autyzmu zniknie usłyszałam że tak, bo jedna mama, u której dziecka faktycznie po szczepieniu ujawnił się autyzm, u drugiego przesunęła i jest zdrowy..
lucalew
Fanka BB :)
Martuszka hehehe dobre chodź nie wiem czy śmiać się czy płakać?!
Szkoda, że ludzie ciągle wierzą, że szczepionki powodują autyzm, ale chyba niektórych po prostu nie da się przekonać. Ja w takim razie po prostu będę swoje dziecko szczepić, to ono nie zachoruje.
Akuku, telefon podobno można jeszcze ratować, polewając stężonym spirytusem - ja tak uratowałam starą nokię, ale niestety ostatnio utopionego smartfona już mi się nie udało, ale on kilka godzin najpierw był mokry, więc nic dziwnego. Spirytus wyciąga wodę i potem sam łatwo paruje, oczywiście najpierw rozkręcamy telefon.
U mnie też niestety brak libido jest formą antykoncepcji. Tzn. mój bardzo chce, a ja niestety średnio, a jak zaczyna coś kombinować, dotykać mnie, kiedy karmię, to mam wręcz niechęć.
Ja też kilka razy próbowałam z suwaczkiem, zanim mi się udało. Najpierw miałam taki, który się nie aktualizował, potem próbowałam inne, które niestety nie dały się załadować - wyskakiwał błąd, a w końcu zadziałał ten z babyboom - chyba trzeba po prostu ich suwaczków używać, chociaż niestety mały wybór jest, a jeszcze mniej ładnych.
Mała nadal śpi od 21, 100 ml odciągniętego przed treningiem mleka już jest w zamrażalniku.
Akuku, telefon podobno można jeszcze ratować, polewając stężonym spirytusem - ja tak uratowałam starą nokię, ale niestety ostatnio utopionego smartfona już mi się nie udało, ale on kilka godzin najpierw był mokry, więc nic dziwnego. Spirytus wyciąga wodę i potem sam łatwo paruje, oczywiście najpierw rozkręcamy telefon.
U mnie też niestety brak libido jest formą antykoncepcji. Tzn. mój bardzo chce, a ja niestety średnio, a jak zaczyna coś kombinować, dotykać mnie, kiedy karmię, to mam wręcz niechęć.
Ja też kilka razy próbowałam z suwaczkiem, zanim mi się udało. Najpierw miałam taki, który się nie aktualizował, potem próbowałam inne, które niestety nie dały się załadować - wyskakiwał błąd, a w końcu zadziałał ten z babyboom - chyba trzeba po prostu ich suwaczków używać, chociaż niestety mały wybór jest, a jeszcze mniej ładnych.
Mała nadal śpi od 21, 100 ml odciągniętego przed treningiem mleka już jest w zamrażalniku.
loveboiled
Fanka BB :)
Ja też nie ufam temu szczepieniu.. Ale każdy ma swoje zdanie i przeżycia...
Akuku ja też miałam problem ze zmianą suwaczka w końcu weszłam na kompa męża i wtedy mi się udało, może zmiana urządzenia poskutkowała 
ale najpierw usunęła swój dotychczasowy suwaczek.
Czytuje was regularnie ale jakoś nie mam czasu odpisać, Tymuś powoli co raz bardziej aktywny się robi i lubi jak mu się poświęca uwagę. Póki co brzuszkowych problemów brak choć wczoraj po południu nie mógł zasnąć bo ciągle się wybudzał. mamy trądzik na buźce i nie wiem jak się go pozbyć, wiem że kilka osób tez o tym pisało. Jest jakiś sposób żeby się go pozbyć? Nasza położna poradziła twarz myć przegotowaną wodą i smarować balsamem cetaphil, ale póki co efektów brak (smarujemy się tydzień). Mamy trochę kostek na obu policzkach i brodzie.
ale najpierw usunęła swój dotychczasowy suwaczek. Czytuje was regularnie ale jakoś nie mam czasu odpisać, Tymuś powoli co raz bardziej aktywny się robi i lubi jak mu się poświęca uwagę. Póki co brzuszkowych problemów brak
choć wczoraj po południu nie mógł zasnąć bo ciągle się wybudzał. mamy trądzik na buźce i nie wiem jak się go pozbyć, wiem że kilka osób tez o tym pisało. Jest jakiś sposób żeby się go pozbyć? Nasza położna poradziła twarz myć przegotowaną wodą i smarować balsamem cetaphil, ale póki co efektów brak (smarujemy się tydzień). Mamy trochę kostek na obu policzkach i brodzie.reklama
Oj, co do szczepień jak starszej córki max odsuwalam w czasie i teraz tez tak planuje. Na szczęście córa bezobjawowo znosila szczepionki.
Teraz mamy tak że w es mamy szczepienie na 2 m. z ale chyba na nie nie pójdę tylko dopiero w Polsce zaszczepie. Tym bardziej że kalendarze szczepień trochę się różnią.
Wracamy do polski pod koniec listopada. Mamy już bilety.
Ignasiowi odstawiłam espumisan na razie, przeszliśmy na delicol.. Na razie 2 dni wiec trudno coś powiedzieć. Od godziny juz nie śpimy wiec w sumie póki co dalej pobudka ok 5-6.
Teraz mamy tak że w es mamy szczepienie na 2 m. z ale chyba na nie nie pójdę tylko dopiero w Polsce zaszczepie. Tym bardziej że kalendarze szczepień trochę się różnią.
Wracamy do polski pod koniec listopada. Mamy już bilety.
Ignasiowi odstawiłam espumisan na razie, przeszliśmy na delicol.. Na razie 2 dni wiec trudno coś powiedzieć. Od godziny juz nie śpimy wiec w sumie póki co dalej pobudka ok 5-6.
