reklama
kopfer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2011
- Postów
- 551
Kruszka mój gin zezwolil mi na brzuszki i bieganie ale wszystko w granicach rozsądku. Za to jak poszłam na siłownię pogada z trenerka to stwierdzila ze w grę wchodzi tylko orbitrek, maszyna imitująca jazde na rolkach i ewentualnie rower poziomy :/. Jeszcze trochę szperalam w Google i znalazłam na stronie szpitala Karowa ćwiczenia dla kobiet po cc. I po miesiącu są brzuszki proste, skośne i nożyce ale zczynajac po 5 powtórzeń dziennie. Mysle ze trzeba sobie to wszystko wyposrodkowac i zacząć po troszku ale regularnie. Ja sie od tygodnia zbieram i jakos czasu nie znajduje :/
Dziewczęta mnie chyba dopada depresja. Wszystko przez te cyrki przy karmieniu. Wczoraj wylam razem z mala a Igor z tego wszystkiego sam sie sobą musi zajmowac i przez to mam jeszcze większy dol. Zastanawiam sie czy nie zadzwonic jeszcze raz do p. Izy ktora jest doradca laktacyjnym żeby przyszła do mnie, ale obawiam się ze kasa pójdzie a mala akurat w czasie wizyty będzie pięknie jadla i nie pokaze co potrafi. Chociaż poprzednie dwie wizyty jednak pomagaly troszke.
Akuku, Lunera a jak zmusić dziecko do karmienia pod górkę? Kazda moja proba położenia konczy sie puszczeniem piersi. Mala wtedy leży sobie i trzyma głowę w górze nie myśląc wcale o jedzeniu.
Dziewczęta mnie chyba dopada depresja. Wszystko przez te cyrki przy karmieniu. Wczoraj wylam razem z mala a Igor z tego wszystkiego sam sie sobą musi zajmowac i przez to mam jeszcze większy dol. Zastanawiam sie czy nie zadzwonic jeszcze raz do p. Izy ktora jest doradca laktacyjnym żeby przyszła do mnie, ale obawiam się ze kasa pójdzie a mala akurat w czasie wizyty będzie pięknie jadla i nie pokaze co potrafi. Chociaż poprzednie dwie wizyty jednak pomagaly troszke.
Akuku, Lunera a jak zmusić dziecko do karmienia pod górkę? Kazda moja proba położenia konczy sie puszczeniem piersi. Mala wtedy leży sobie i trzyma głowę w górze nie myśląc wcale o jedzeniu.
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Lucalew a Y juz pologu nie mialas dwa tyg po ?
Ja teraz moglabym odrazu po porodzie bo ani nie peklam ani nic.. ale nadal polog trwa ;/
Kruszka 4dzieci jak ja
chyba walczyla o core co ?
Panikara moze to byc sapka a moze byc katarktiry nie splywa.
Amor zakrop swoje mlekp na katar dziala cuda.
I oby humor byl lepszy.
Ja teraz moglabym odrazu po porodzie bo ani nie peklam ani nic.. ale nadal polog trwa ;/
Kruszka 4dzieci jak ja
chyba walczyla o core co ?Panikara moze to byc sapka a moze byc katarktiry nie splywa.
Amor zakrop swoje mlekp na katar dziala cuda.
I oby humor byl lepszy.
Hej
Unas nic ladna do 5.15. Najpierw pospal 4.5 godz i ti narazie rekord, a pozniej 3. Ale od tej 5 znowu go brzuszek meczyl i zasnac nie mogl. W koncu zasnal przed 6 ale spal niespokojnie i caly czas sie wiercil.
Obudzil sie o 7.30. Teraz zasnal znowu.
A mloda jak zwykle ranny praszek i spania nie bylo od 7.15[emoji36] chyba musze sie do tego przyzwyczaic.
Kopfer pewnie ze dzwon do doradcy. Napewno pomoze.
Ja myslalam ze doradca laktacyjny za darmo to robi.
Moja doradca co czwartek przez godzine siedzi w przychodni i kazdy moze przyjsc i sie poradzic. Robi tez wizyty domowe i chyba nic za nie nie bierze. Ale nie jestem tego pewna.
Unas nic ladna do 5.15. Najpierw pospal 4.5 godz i ti narazie rekord, a pozniej 3. Ale od tej 5 znowu go brzuszek meczyl i zasnac nie mogl. W koncu zasnal przed 6 ale spal niespokojnie i caly czas sie wiercil.
Obudzil sie o 7.30. Teraz zasnal znowu.
A mloda jak zwykle ranny praszek i spania nie bylo od 7.15[emoji36] chyba musze sie do tego przyzwyczaic.
Kopfer pewnie ze dzwon do doradcy. Napewno pomoze.
Ja myslalam ze doradca laktacyjny za darmo to robi.
Moja doradca co czwartek przez godzine siedzi w przychodni i kazdy moze przyjsc i sie poradzic. Robi tez wizyty domowe i chyba nic za nie nie bierze. Ale nie jestem tego pewna.
kopfer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2011
- Postów
- 551
Cina w szpitalu w ktorym miałam rodzic ale ostatecznie mnie odeslali jest jedna fajna babeczka ale poradnia jest bezpłatna tylko dla rodzących właśnie tam i musisz do szpitala podjechac, reszta płaci :/
Ta co do mnie przychodzi ma prywatna poradnie i jeździ po doach. Do tego siedzi tyle ile trzeba i zawsze może tez poradzić przez telefon ale taka wizyta to koszt 130 zl.
Ta co do mnie przychodzi ma prywatna poradnie i jeździ po doach. Do tego siedzi tyle ile trzeba i zawsze może tez poradzić przez telefon ale taka wizyta to koszt 130 zl.
G
gość 94049
Gość
Kopfer 130 zł piechotą nie chodzi... Ja jeżdżę do szpitala do lekarza. Pierwsza wizyta 100 a następne 70. Nie zamawiam do domu, bo koszt większy i u mnie jest jedną doradca w okolicy, o której różnie mamy piszą. O dziwo pracuje też ma żelaznej gdzie właśnie jeżdżę do poradni. Ale tam nie mam z nią styczności.
Dziekuje za opinie o ćwiczeniach ☺
Aha i ja po Franku obiecałam sobie spróbować wszystkiego by karmić kp. Dopiero gdy nic już by nie przynosiło rezultatu to bym się pewnie poddała. A tak walczę dalej i wierzę, że jeszcze uda się odstawić mm.
Dziekuje za opinie o ćwiczeniach ☺
Aha i ja po Franku obiecałam sobie spróbować wszystkiego by karmić kp. Dopiero gdy nic już by nie przynosiło rezultatu to bym się pewnie poddała. A tak walczę dalej i wierzę, że jeszcze uda się odstawić mm.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
lucalew
Fanka BB :)
Akuku miałam aczkolwiek parę dni nic nie leciało :-)
Panikara Michas też charczy i też mu płucze solą fizjologiczna i odciagam.Myślę że to katar. U nas w przychodni na szczęście jest osobne wejście dla dzieci chorych i zdrowych.
Kopfer mam namiary na Panią Regine ona jest ze szpitala klinicznego i z tego co wiem to dla mam zameldowanych w Gdańsku są darmowe porady. Mam poszukać czy chcesz ta swoja babkę.
Panikara Michas też charczy i też mu płucze solą fizjologiczna i odciagam.Myślę że to katar. U nas w przychodni na szczęście jest osobne wejście dla dzieci chorych i zdrowych.
Kopfer mam namiary na Panią Regine ona jest ze szpitala klinicznego i z tego co wiem to dla mam zameldowanych w Gdańsku są darmowe porady. Mam poszukać czy chcesz ta swoja babkę.
panikara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2015
- Postów
- 840
Lucalew u nas też są osobne wejścia ale jak pójdę z podejrzeniem kataru to każą mi iść na dzieci chore zastanawiam się czy nie podjechać na dyżur, bo u nas są w weekendy i w nocy dyżury w przychodni. Może to nic, bo teraz już ładnie oddycha, ale z drugiej strony nie chce czegoś zaniedbać i obudzić się w szpitalu z zapaleniem oskrzeli. Jeszcze na dodatek Marta zasmarkana i kaszle :/
zastanawiam się czy nie podjechać na dyżur, bo u nas są w weekendy i w nocy dyżury w przychodni. Może to nic, bo teraz już ładnie oddycha, ale z drugiej strony nie chce czegoś zaniedbać i obudzić się w szpitalu z zapaleniem oskrzeli. Jeszcze na dodatek Marta zasmarkana i kaszle :/reklama
Kopfer,
Ja najpierw przystawialam (na siedzaco) a potem sie odchylalam do tylu i byłam w pozycji polezacej. Cos pod plecy a potem to wyjąc druga ręka albo niech ktoś ci pomoże. Jak sie dobrze przyssal to nie rozglądał sie na boki.
Panikara,
A do domu nie możesz wezwać?
Jak nie to bym poszła na zdrowe, kogo on zarazi jak nic nie dotyka ani na nikogo nie kaszlnie... Poza tym nie wiesz czy to katar czy sapka właśnie... Czy krzywa przegroda choć tu obawiam sie ze nic nie dojrzy zwykły pediatra. Mój średniak chrapal... Byliśmy z tym nawet u laryngologa ale nie wiadomo dlaczego. Jak sie urodził to go nawet pod lampy wzięli i krew badali bo myśleli ze infekcja, ale nic nie było...
A to dźwięki podczas karmienia to może duzo mleka w buzi? Nosem mu nie wycieka?
Ja najpierw przystawialam (na siedzaco) a potem sie odchylalam do tylu i byłam w pozycji polezacej. Cos pod plecy a potem to wyjąc druga ręka albo niech ktoś ci pomoże. Jak sie dobrze przyssal to nie rozglądał sie na boki.
Panikara,
A do domu nie możesz wezwać?
Jak nie to bym poszła na zdrowe, kogo on zarazi jak nic nie dotyka ani na nikogo nie kaszlnie... Poza tym nie wiesz czy to katar czy sapka właśnie... Czy krzywa przegroda choć tu obawiam sie ze nic nie dojrzy zwykły pediatra. Mój średniak chrapal... Byliśmy z tym nawet u laryngologa ale nie wiadomo dlaczego. Jak sie urodził to go nawet pod lampy wzięli i krew badali bo myśleli ze infekcja, ale nic nie było...
A to dźwięki podczas karmienia to może duzo mleka w buzi? Nosem mu nie wycieka?
