reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Lunera pytala co chwile o mame ale nie plakala wiec ok. Az sie zdziwilam ze enek do niej poszedl bo jego z rana z lozka zwlec to problem. Ale chyba poprostu Hugo go obudzil i nie mogl juz spac i sie nade mna zlitowal. Jednak to rzadkosc
 
reklama
musze sie podzielic moim szczesciem! od wczoraj powrocilam na silownie! poki co zrzucilam 11 kg, zostalo 11 do wagi sprzed ciazy!
nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze juz moge cos z soba robic :))
 
Zuzagk super nawet nie wiedziałam że aż tyle w ciąży przytylas, po zdjęciach jakoś nie było widać tych kg :)

Ja też muszę się wziąć za siebie ale jakoś energii mi brak..
 
Kopfer,
Ja tak miałam z najstarszym. Byłam w poradni. Zaproponowano mi:
1. Odciaganie trochę przed samym karmieniem (na początku najsilniejszy strumień)
2. Karmienie pod górkę - kiedyś juz o tym pisałam. Podkladasz pod plecy cos (poduszkę, wałek etc). Siadasz, prystawiasz, jak złapie to wyciagasz spod pleców i odchylasz sie do tylu. Maluch leży na tobie a mleko do góry wolniej plynie
 
Dzięki laski, kocham Was bardzo!!!
Z tym językiem to mój mi wkręcił i zaczęłam szukać w internecie i się zmartwiłam, ale mnie uspokoiłyście :-)

Kurcze zazdroszczę zrzucania wagi. Wszyscy mi mówili, że jak będę karmić to szybko mi spadnie, a u mnie nawet podskoczyła ostatnio, a do zrzucenia jeszcze con.10 kg. Fatalnie się ze sobą czuję, ale motywacji i samozaparcia do ćwiczeń brak.

Moja też się ślini i robi bąbelki :-)
 
Lunera ,
byłyśmy na siłowni, biegałyśmy na bieżni i Twoi Panowie byli i moi. Tylko, że faceci jedli lody i hamburgery. Imiona mieli typowo hiszpanskie :p tak byłyśmy wkur.wione, że Oni się objadają a my nie... :-) ale byłyśmy chudziutkie!

Zuza, zazdroszczę...
Love, ja też ciagle znajduje wymówki...
poza tym przy kp cieżko tak... u mnie Leon je co 1,5 h :/

My karmimy pod górkę a Młody i tak się dusi, dusi się też jak odciągnę i na leżąco też... także ja czekam na 6 miesiac i BLW bo przy karmieniu się stresuje, że coś mu się stanie...
 
reklama
Do góry