reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Love jeszcze się nie ślini ale wiem że lada moment to pewnie nastąpi, Twój Michaś jest starszy więc pewnie już wszedł w ten etap. Ehh dziewczyny jak sobie pomyślę że niedługo nas ząbki czekają ... Ja z Martą miałam masakrę, mam nadzieję że teraz będzie troszkę łagodniej.
 
reklama
Sann sprecyzuj dziwne uczucie. Ja jestem po dwóch cc i charakterystyczne dla nich jest to że dość długo skóra w okolicy rany jest jakby znieczulona.
 
Blerka,
A co ci sie śniło? Daniel i Olinek (od Oliviera).

Panikara,
Fajnie, ze Diego. I zazdroszczam -8, u mnie tylko -1. A tak czekam na spadek wagi, zawsze mocno chudlam karmiąc...
Musze sie w końcu zacząć ruszać, zeby cos z tym brzuchem sie ruszyło...

Cinamona,
Chętnie Maja z nim została?

Ruda,
Nie wkręcaj sie, to normalne! Masz śliczna i zdrowa corcie! A dziewczynki wolniej rosną, zwłaszcza w porównaniu z naszymi Leonami :-)

My tez zaczynamy sie delikatnie slinic. Na szczęście na zeby czekam dopiero w 11-12 mcu, wszyscy późno zabkowalismy. Mam nadzieje, ze sie nie zawiodę!

Miłej soboty!
 
U nas zęby szły w 5 miesiącu :/ pamiętam że dopiero co zaczęła przesypiać nocki i poszło się walić, potem nie przesypiała całej nocy aż do 3 roku życia :/
 
reklama
Ruda moja Lidka tez niedoli ciagle językiem i nawet nie wpadłam na to ze może to byc coś złego.
Love moja się okropnie śliny i przy tym robi super bable :). A jak chce pogadac to sir do tego cala opluwa :)
Pupui milo czytać ze jest dobrze. Super ze co kp wychodzi bo u mnie chyba właśnie sie konczy.

Akulu mentorko może ty cos poradzisz bo ja osiwieje z moja Lidka. Na poczatku to mi nie do konca podobało sie kp ale stwierdziłam ze do miesiąca chociaż pociągnę no a potem Lidka zaczela robic cyrki i strasznie siewkurzac przy karmieniu tak jak wczesniej pisałam. No ale mimo to ja karmilam bo przybiera ok i jakos tak mi szkoda z kp teraz rezygnować. No ale dzis jest trzeci dzień kiedy mala odmawia piersi. Kazda proba przystawienia konczy sie placzem i jak szybko jej nie podniosę na ramie to jest histeria z zanoszeniem sie. W końcu sciagnelam mleko i z butelki pięknie zjadła. I nie chodzi o to ze z butli jej łatwiej leci. Wręcz chyba odwrotnie. Przeanalizowalam sposób w jaki jadla i zauwazylam ze mala zawsze odsuwala mi głowę od piersi i bronila sie jak próbowałam ja dostawic bardziej. Jak sciagalam laktatorem to leci mi dość silnym strumieniem, nawet po 10 min ściągania jak nacisnęłam pierś to leci mi fontanna na 1,5 m i w dodatku na boki więc jak mala je to dostaje po gardle i polikach bo ssie efektywniej niż laktator. Wczoraj walczyłam 3 godziny, probowalam w różnych pozycjach, uspokajalam ja smoczkiem i potem podmienislam na pierś ale nic to nie dalo. Proba obtucenia w stronę piersi=histeryczny placz, w końcu skapitulowałam i dalam butle. Jedyny spokojny posiłek to ten w środku nocy i czasem nad ranem. Zastanawiam sie czy mala nie kojarzy np piersi z bólem bo ja tak mleko zalewa i mi sie często krztusila wiec lykala powietrze i efektem byl np bol brzuszka a z butli leci jej jednym lżejszym strumieniem. Ja juz mam dość tej walki i jej płaczu ale z laktatorem dlugo nie pociągnę bo potrzebuje 20-30 min żeby ściągną 80 ml a przy moim trzylatku nie uda mi sie ściągać regularnie co 2-3 godziny. Mam taki dol ze lepiej nie mowic
 
Do góry