U nas noc średnia. Młody przespał pół dnia więc poszedł spać dopiero po 22 a ja z nim. Nie obyło się bez małej walki bo męczyły go bączki. Pobudki o 1.40 i 6.20. Nad ranem przy karmieniu łykał powietrze i co chwila musiałam wstawać z łóżka żeby go odbić. Normalnie bym słodko spała. Teraz śpi, a ja mam czas się ogarnąć.
Jestem zła bo moja waga nie dość, że od ponad tygodnia stała w miejscu to dziś mam + 1 kg [emoji37] Muszę zrezygnować ze słodyczy, bo inna dieta przy karmieniu chyba na razie nie wchodzi w grę... Ale ja kocham słodycze [emoji24][emoji33][emoji30]
To ten cienki kombinezon, o którym pisałam
Z zablokowanym smoczkiem nie zostawiam go samego. Zawsze jest na widoku, ale słuszna uwaga. Dzięki.
Wczoraj po raz pierwszy od... nie wiem prawie dwóch miesięcy pokłóciłam się z mężem i to przez zwykłe nieporozumienie. Niestety nie dało mu się wytłumaczyć, że moja wypowiedź nie miała być złośliwa. Wkurzylam się strasznie, bo m zareagował nerwowo jakby nie wiem co się stało [emoji57] A nad ranem się do mnie tulił i milutki był... Ech.
Głowa mnie dziś boli.
Jestem zła bo moja waga nie dość, że od ponad tygodnia stała w miejscu to dziś mam + 1 kg [emoji37] Muszę zrezygnować ze słodyczy, bo inna dieta przy karmieniu chyba na razie nie wchodzi w grę... Ale ja kocham słodycze [emoji24][emoji33][emoji30]
To ten cienki kombinezon, o którym pisałam
Z zablokowanym smoczkiem nie zostawiam go samego. Zawsze jest na widoku, ale słuszna uwaga. Dzięki.
Wczoraj po raz pierwszy od... nie wiem prawie dwóch miesięcy pokłóciłam się z mężem i to przez zwykłe nieporozumienie. Niestety nie dało mu się wytłumaczyć, że moja wypowiedź nie miała być złośliwa. Wkurzylam się strasznie, bo m zareagował nerwowo jakby nie wiem co się stało [emoji57] A nad ranem się do mnie tulił i milutki był... Ech.
Głowa mnie dziś boli.