Sierpniowe mamy 2015

[Amor]

Akuku,
im więcej dzieci tym więcej doświadczenia i lepsza organizacja ;-) ja przy drugim o niebo lepiej funkcjonuje niż przy pierwszym. Z pierwszym dzieckiem na nic czasu nie miałam i chodziłam jak zombi!! Teraz jakoś na wszystko mam czas.

Teraz sie karmimy... Ile czasu zajmuje wam jednorazowe nocne karmienie, przewijanie i tulenie??

 

[gość 94049]

Czasami 1,5h, czasami połowę tego, bo zaśnie. Dziś akurat to ja usnelam w trakcie dwóch karmien, wiec oba nie skończone. Tetra mokra, poducha i pajac Jozia tez ☺ marnortastwo.
Przy większej ilości dzieci jest inna organizacja. Moja koleżanka po urodzeniu trzeciego dziecka, córki, odzyla bardzo. Nie wiem, czy dlatego ze wyczekana córka, czy fakt ze kp, ale jest zawsze uśmiechnięta i pełna życia ☺

 

[panikara]

Zgadzam się z wami. Przy Marcie miałam chaos w domu a teraz codziennie posprzątane i ja jakoś mniej zmęczona. Chociaż o 20 to już łóżko zaczyna za mną chodzić :-)
Zuzzi dasz radę bez m a nawet sama zobaczysz że może będzie łatwiej. Mój wrócił w ppniedziałek do pracy i choć pomagał mi bardzo dużo to miałam mniej czasu jakoś

 

[Zuzzi]

Akuku pisałam wagę, ale usunęło mi post i to bardzo długi więc się wkur...am i już nie napisałam drugi raz [emoji16] Aleks waży 4402 g. Teraz przez jakiś czas będziemy się ważyć na tej wadze a po pierwszych szczepieniach zmieniamy przychodnię.

 

[Lunera]

Dzien dobry!!!
Za nami bardzo dobra noc. Karmienie 19.30, 24.30, 4.30 i 7.30 :-) obudził sie ci prawda o 6 ale nastawialam suszarke i zasnelismy znowu. Mnie ten dźwięk usypia szybciej niz jego, hahaha.

Co do ogarniania to ja sie czuje jakby mi było dane przeżyć to jeszcze raz bez stresu :-) także rewelacja! Większość dnia jesteśmy sami a ja wiem czym NIE muszę sie martwić i dzięki temu mogę znaleźć czas na te wszystkie rzeczy, o kt pisała Akuku, z biszkoptami włącznie (ostatnio mi nie wyszedł :-( ale i tak zjadlam)
W przyszłym tyg idę na babski wieczór a za 2 na integracje w pracy.
Także organizacja jedno, a doświadczenie = spokojna głowa to u mnie główny plus.

Mi ta senność ciążowa minęła, wiec nie odpływam na stojąco, ale jak panikara ok 20-21 juz mnie ciągnie do łóżka. Ale przy karmieniu zasypiam-y oboje.

Zuzzi, to znaczy ze jest postęp prawda? Bo ostatnio odrobił do stanu wyjściowego czy zle pamietam?

Nam na przesikiwanie pomogła zmiana pieluch na większy rozmiar (szersze). Od tamtej pory odpukać nic a zdarzało sie i 2 x na noc.

Nie dałam espumisanu na noc. Póki co nie widzę różnicy. Obserwuje dalej.

Miłego dnia!

 

[kasietta]

Cześć mamy!
U nas noc też całkiem niezła, od 21 do teraz dwie pobudki, co prawda dziecko się trochę zepsuło, bo w nocy zasypiała sama bez problemu, a od jakiś trzech dni potrzebuje więcej czasu i trzymania za rękę. Dlatego przy pobudce przed piątą wylądowała w łóżku, bo R. do pracy już poszedł.
Skończyłyśmy wczoraj 6 tygodni, uśmiechamy się w końcu do wszystkich nosimy już pampersy nr 3. I w ogóle jakieś łatwiejsze w obsłudze się dziecko zrobiło. Zaczęłam jeść w sumie wszystko i jak młoda miała gazy tak ma je takie same nadal. Espumisan jest w ciągłym ruchu, czasem, szczególnie przy gorszej nocy, windi.
W sobotę idę do gina, R. się cieszy, a ja boję bardziej niż przed pierwszym razem

Tak ogólnie trzymam kciuki za dzieciaczki z żółtaczką, podziwiam mamy jeżdżące komunikacją miejską, ja byłam raz, ale tylko ze 4 przystanki. Muszę się w końcu odważyć i pojechać z mojego zadupia do Gdyni. A to już z 30 min drogi, na szczęście jednym autobusem. I dobrze, że w gdyńskim zkm są w sumie same niskopodłogowe. Ciekawi mnie tylko, czy w miejskich toaletach są przewijaki...
No, dziecko usnęło po cycku, można iść się wykąpać

Pozdrawiamy!

 

[Zuzzi]

Lunera dobrze pamiętasz [emoji4]
Mój ma takiego szumiącego misia u mam to samo. Usypia bardziej mnie niż jego [emoji6]
Nasza noc dziś od 22 (również dla mnie) pobudki o 1.40, 4.20 i tak śpi do teraz. Nawet udało mi się zrobić sobie i zjeść śniadanie [emoji7] Niestety wieczorem nie było tak różowo i ciężko było go uspokoić. Mąż wpadł na pomysł żeby młodego wykąpać to od płaczu się zmęczy i zaśnie. Skubany jest genialny [emoji16][emoji16][emoji16]
Ciekawe jak minie reszta dnia.

 

[cinamona]

Helou

U mnie tez noc ladna, chyba dzieci widzialy wczoraj jak bardzo zmeczona bylam.

Mlody dosyc pozno zasnal bo o 22 ale bylo cycanie, tulenie, odkladanie do lozeczka w miedzy czasie jadlam kolacje i sprzatalam kuchnie i znowi lecialam do mlodego jak zaczynal marudzic. Ale spoko nie bylo zle[emoji3]
Za pierwszym razem poslap 3,5 godz, pozniej 3 i wtedy o 5 brzuszek go meczyl wiec 30 min noszenia i tulenia bylo. Ale w koncu zasnal i spi do teraz a to juz ponad 3 godz!!!
Niestety musze isc go obudzic bo musi zjesc cycka i mloda do przedszkola musze odstawic.

Dzis wieczorem przylatuja moi rodzice, jupi[emoji3][emoji3][emoji3]

 

[Lunera]

Odnośnie żółtaczki to właśnie rozmawiałam z pediatra, wszystko ok, w mleku mamy są hormony, kt powodują, ze wolniej sie wypłukuje. Mamy spadek wiec wszystko dobrze. To tak gdyby któraś sie jeszcze martwiła o bilirubine.

Kasietta,
Miejska toaleta brzmi przerażająco :-) ale ze sto lat nie byłam wiec może sie zmieniło. Ja generalnie nie przewijam dzieci na obcym gruncie, nawet na lotniskach nie korzystałam z przewijaka, tylko zawsze na swoim.

Jak ktoś lubi owoce morza to w biedronce sa dziś świeże mule, chyba po nie wrócę :-)

 

[sann91]

Hej :-*
Dziś miałam pierwszą próbę pobrania moczu u Leny... Niestety nie udało się większość wylądowała na mnie.
Jutro kolejna próba może się uda potrzebny nam mocz żeby zbadać czy nie ma jakiejś infekcji.
Wczoraj byliśmy na kontroli wyniki morfologi spadły podajemy żelazo kwas foliowy i wit c za dwa tygodnie znów kontrola jeśli Morfologia spadnie mała trafi do szpitala na przetaczanie :-(
Oby było lepiej :-(
Tak ogólnie wszystko ok przybiera ładnie i nic jej nie dolega a na odparzenie dostaliśmy tormentiol.