reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Hej

Anney super ze u was taka bajka[emoji3]

Hugo dzisiaj ok 6 rano bardzo niespokojny, cos tam polakiwal. Chyba brzuszek go meczyl. Zasnal na mnie, pozniej polozylam go obok, bliziutko, przytulonego.
Maja tez ok tej godziny mnie wolala. Poszlam do niej na chwile ale przez to ze Hugo marudny nie moglam zostac. Powiedzialam enkowi zeby sie z nia polozyl. Balam sie ze bedzie plakac ale na szczescie nie. I spali tak razem prawie do 8[emoji3]
Mloda mi sie wczesniej nie budzila o tej godzinie wiec przypuszczam ze to wszystko przez narodziny brata. Mam nadzieje ze z czasem to minie. Bo nie moge tak kursowac w nocy miedzy jednym i drugim.

No i musze chyba sie wziasc za to zeby Maja zasypiala sama na noc. Bo ciezko mi ja ostatnio uspac.

Macie jakies rady?
 
reklama
Cina my też zawsze usypialiśmy Martę. Jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to musieliśmy to ukrócić właśnie dlatego że nie chciałam żeby kojarzyła potem brak naszego czasu na leżenie z nią w łóżku z przyjściem na świat brata. U nas jest stały rytuał czyli kąpiel, bajka, całus i wychodzimy z pokoju. Ona ma lampkę nocną i zasypia. Początki były ciężkie bo się buntowała, ale teraz nie mamy problemu. Tyle że ona starsza od Twojej Maji. Jednak wszystko się da wypracowwać konsekwencją.
 
Cześć dziewczyny. U nas po 62 godzinach prąd. Cudownie.

Kciuki Lidka za wizytę.

Kciuki ZuzZi !

Amor pewnie na porodowce. Kciuki.

Ktoś jeszcze ma wizyty?

Któraś ma na dZiś termin?

My 2 dni po terminie, dziś w nocy budziły mnie skurcze ale były słabe i zasypialam prawie od razu.
 
Panikara ja wlasnie zaluje ze wczesniej sie za to nie wzielam.
Bede musiala teraz.

A jak na poczatku plakala to co robilas? Wchodzilas do pokoju co chwile?

Chyba pojde z nia do sklepu z zabawkami zeby wybrala sobie pluszaka z ktorym chce spac. I pomalu bede probowala ja zostawiac sama.
Ale obawiam sie ze jak bedzie bardzo plakac to sie poddam...
 
Właśnie nie możesz się poddać, jeśli enek jest twardszy to niech on się tym zajmie. Jak płakała głośno to wracałam do niej znów całusek i wychodziłam. Tylko nie kładź się do łóżka bo już nie da wstać :) Ja sobie powtarzałam, że to dla jej dobra, bo musi troszkę się wreszcie usamodzielnić a i dla naszego, bo nie wyobrażam sobie ogarniać do spania dwójki dzieci w tym samym czasie. Będzie dobrze tylko musisz być konsekwentna, żeby Maja wiedziała, ze nie odpuścisz.
 
Hej dziewczyny,
Odpoczywamy sobie po, pierwsza noc meczaca bo nie chcial za bardzo ssac ale budzil sie co 2h. Pod koniec duzo lepiej, teraz odpoczywamy oboje.
Bola sutki i macica... Ale damy rade. Leze teraz z dziewczynami, kt rodzily tydz temu, nic nie widac, brzuchy idealne, pozazdroscic.

Kruszka,
Wiec zycze sobie, zebysmy sie nie spotkaly, chcialabym, zeby wszystko bylo ok!

Odnosnie zasypiania - moi gdzies od roku, poltora sami zasypiaja, tylko we dwoch razem w pokoju. Wczesniej razem ich usypialismy
 
Hej!
u nas kolejna kiepska noc. Ewidentnie Leona męczy brzuszek. Nie są to kolki tylko jakby problem ze zrobieniem kupy. Pręży się, wygina, stęka i nic. W ciągu dnia jeszcze jakoś idzie ale noce są coraz gorsze. Nie mam pojecia od czego to zależy. Jem zdrowo, lekkostrawnie. Masakra. Wyjemy dziś oboje.
Któraś miała podobnie??


jeszcze nas czeka wizyta teściowej.
 
Blerka u nas kolka o 19 i 4 rano a w ciągu dnia ból brzuszka bo też się prezy, wygina, kopie nogami. Nie wiem jak jej pomóc, chyba wybiorę się do pediatry.
 
reklama
Anney , ależ mała jest słodka:-) Cieszę się, że u Was wszystko się dobrze układa, rozpieszczajcie małą gwiazdę na maxa!!!:-D

Amor jak u Ciebie? Czy w końcu się doczekałaś???

Ja zaraz pędzę na wizytę, poproszę o kciuki :-)
 
Do góry