reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Akuku to tak jak u nas wlasnie dluuuuga historia i przez to nie możemy spokojnie sobie żyć bo non stop cos..
Mnie przeczyszcza od jakis 2-3 tygodni.. Dwójki to non stop i ani zatwardzeń ani nic a małe hemoroidki i tam powychodziły, przypuszczam ze od nacisku młodego..
A z tymi twoimi skurczami to ja juz nie wiem moze organizm wie ze to juz "ostatni raz" i sie chce wymęczyć juz.. I faktycznie jak mówisz ze juz takie sa częste i nagle to ustaje az dziwne zeby dzien w dzien tak.. A ty juz wizyty nie masz żadnej teraz zeby sprawdzili co sie "tam" dzieje ??
 
reklama
A najgorsze to ze przez to on pije bo wtedy jakos luzuje i nie myśli tyle.. I przez to nasz związek cierpi.. A on myśli ze jak ucieknie do pl to sie to skończy i zacznie wszystko od nowa, tylko ze ja bym najchętniej tu została bo wiem ze tu nam by było lepiej.. Z drugiej strony syna nie widział juz tyle czasu przez nią bo mu namąciła w głowie i nie chce przyjechać nawet na weekend, a jak do pl wyjedzie to juz s sumie wcale go nie zobaczy.. No ciężka sytuacja bo tak złe i tak nie dobrze
 
Bunis o matko przeprowadzic sie do tesciowej i do tego z malym dzieckiem brrrr. Bron sie przed tym...
Ja mieszkalam z tesciami prawie 2 lata. Oni sa w porzadku, generalnie sie w nic nie wtracaja ale jednak co za duzo to niezdrowo. I troche za dlugo u nich mieszkalismy.

Pogadaj z nim na spokojnie. Skoro ty uwazasz ze w us wam bedzie lepiej. W pl wcale lepiej byc nie musi
 
Tak sie cieszyłam, ze to "już" ale oczywiście skurcze przeszły i czuje sie teraz "jak zawsze". Moj organizm robi sobie ze mnie jaja. Nigdy takich dreszczy nie miałam i nigdy wcześniej mnie tak nie czyściło.

Nawet kilka skurczów było w nocy. A teraz nic. Kurde nie wiem czy na carboot jechać czy nie.
 
Zgadzam się w 100% że mieszkanie z teściami to niepotrzebne problemy, mieszkanie z kimkolwiek to problemy. Ja uwielbiałam babcię m dopóki z nią nie zamieszkałam :( teraz to nawet ton jej głosu powoduje że ciśnienie mi rośnie ! Teściowa jest super, bo właśnie widujemy się raz na jakiś czas i to jest układ rewelacyjny. Zazwyczaj psują się kontakty jak się mieszka z osobami trzecimi
 
Amor u mnie jak i Ciebie falszywy alarm..a bolesne skurcze mialam pol nocy.. caly brzuch i plecy...
Nie mam juz sil ;( nie chce juz rodzic nawet .. niech mo tylko wyciagna mala.. chyba zadzwonie do poloznej i poprosze o cc.. tu moge na zadanie..
 
Cześć dziewczynki ☺

Bunia to ciężko macie. Współczuję tej sytuacji i tego, że podejmujecie tak radykalne decyzję.
Ja tez bym nie chciała mieszkać z kimkolwiek, teściów nie mam, ale za to jest ciotka dla odmiany. Ale z moja mamą to trzy dni i mi wystarczy ;)

Lunera juz jesteś po obchodzie? Zaczynacie? Kciukasy &&&&&&&&
 
Natka dasz rade z karmieniem ;) wszystko zaczyna sie w glowie ;)

Bunia ja mam w piatek polozna ale ona nie sprawdza podwozia.. moglabym do szpitala pojechac i powiedziec ze mam bole.. poprosic o zbadanie ale moga sie noe zgodzic wiec mi sie nie chce..
Co do waszej sytuacji to niestety wyjazd do pl nic nie zmieni..a mozr jeszcze pogorszyc.. bo tu go chociaz stac na te alimenty a w pl ? Od problemu nie ucieknie.. musi na spokojnie myslec jak go rozwiacac..choc pewnie za bardzo sie nie da..

Jak bylam siku to probowalam powstrzymac mocz i sie nie dalo .. robie tak caly czas od jakiegos czasu bo ciagle mam wrazenie ze cos ze mnie leci.. i teraz nie wiem czy wody mi sie sacza czy nie..

Mala mniej ruchliwa..prawie wcale..

Plecy i podbrzusze bola okropnie. Mam ochote zniknac !

M tobi sniadanko i chce zabrac chlopvow na rowery.. a ja sie znowu boje czy mi sie nie rozkreci.. ehh .. ale niech jada.. i tak przeze mnie maja wakacje do bani.

Emilek cora wiecej mowi.

Jejku jaka ja slaba jestem... niech mi ktos powie ze to dzis i ze w koncu poczuje sie lepiej.. bo juz jestem na dnie psyhicznie i fizycznie.. :(:(:(

Chyba zrobie przerwe od forum ..odezwe sie jak sie zacznie porod lib jak bedzie szlo zbyt szybko to po porodzie.
 
Lucere masz w tym troche racji.
Ja sie nie nakręcam na porod. Jest mi coraz ciężej ale to nie ja jestem teraz najważniejsza. Po coś ciąża tyle trwa i już.
Mnie zależy żeby Oluś dobił tych 3kg. I miał siły na poród, więc niech sobie siedzi tam do terminu.

to taka maluda jest? moj ma okolo 3400, wiec juz moglby wyjsc!
 
reklama
Akuku - rozumiem. Porażka, ja bym chyba zwarjowała...


Sama musze się nawalićchyba....


bunia - brak słów. ja nie moge mojego zagonic do roboty. od poczatku roku remont zaczelismy i na poród miało być mieszkanko gotowe - ale lepiej iść na piwko z kolegami a remont jak się zatrzymał tak nic nie jest zrobione :/ ręce opadają.... ja już powiedziałam że chu** mnie obchodzi ale do zimy ma być zrobione bo ja nie bede w zimnym z dzieckiem siedziec (zimą mam tu 17 stopni). Ja się nie moge denerwowac i koniec kropka :p A może czas sie wyprowadzic?! W takim tempie dojdzie i do tego... o dziwo i tak mam stoicki spokoj - moze dlatego ze morze lez juz przez remont wylalalm i stwierdzilam że narazie musze sie zajac soba i dzieckiem i to jakos mnie trzyma w ryzach.
 
Do góry