reklama
Borysiatko
Fanka BB :)
No i mamy sierpień![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Lila ma katarek, M jedzie dziś po nawilżacz powietrza, na razie pożyczymy taki z zimną parą od mojej siostry a na dniach kupimy własny. Mimo zatkanego noska Lila jest bardzo dzielna i cierpliwa. Normalnie śpi, je, nie marudzi dzielna moja kruszynka. U lekarza bylismy no i powiedział, że nic pokojącego nie ma i że to dośc częsta przypadłość u noworodków. No i powiedział, że spacer jak najbardziej wskazany jeśli bedzie bezwietrznie. Ale i tak mam wyrzuty sumienia, że może gdzieś coś zrobiłam nie tak i to moja wina, że malutka ma katar;/
Lila ma katarek, M jedzie dziś po nawilżacz powietrza, na razie pożyczymy taki z zimną parą od mojej siostry a na dniach kupimy własny. Mimo zatkanego noska Lila jest bardzo dzielna i cierpliwa. Normalnie śpi, je, nie marudzi dzielna moja kruszynka. U lekarza bylismy no i powiedział, że nic pokojącego nie ma i że to dośc częsta przypadłość u noworodków. No i powiedział, że spacer jak najbardziej wskazany jeśli bedzie bezwietrznie. Ale i tak mam wyrzuty sumienia, że może gdzieś coś zrobiłam nie tak i to moja wina, że malutka ma katar;/
Była pełnia i co żadna nie urodziła? ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale jest sierpień więc teraz się posypie. Ja się coraz bardziej boję że przenoszę i się urodzi Milenka we wrześniu.
Taki był dziś miły poranek, 6stopni ale zapowiada się upalny dzień mimo to..
Dziś w końcu otwierają nam sklep obok domu, w styczniu zamknęli i długo nikt nie chciał tam otworzyć, ale od dziś wreszcie jest sklep i nie trzeba będzie autem jechać po chleb![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale jest sierpień więc teraz się posypie. Ja się coraz bardziej boję że przenoszę i się urodzi Milenka we wrześniu.
Taki był dziś miły poranek, 6stopni ale zapowiada się upalny dzień mimo to..
Dziś w końcu otwierają nam sklep obok domu, w styczniu zamknęli i długo nikt nie chciał tam otworzyć, ale od dziś wreszcie jest sklep i nie trzeba będzie autem jechać po chleb
anciikowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2015
- Postów
- 630
Kopfer o kurcze...swoje się wycierpiałaś a tu jeszcze to cc! Dobrze, że z malutką już wszystko ok! Pewnie napędziła Ci stracha, ale 7pkt apgar to nie tak źle wcale!
ślę buziaki i dużo zdrówka dla Was! :*
Anney w końcu się doczekałaś, trzymam kciuki za szybką akcję &&&
Borysiatko nie przejmuj się, choćbyś nie wiem jak analizowała każdą minutę ostatnich dni to nie dojdziesz do niczego, bo tak to już z katarem jest, że nie wiadomo kiedy się go łapie (przynajmniej ja tak mam
). Ale rozumiem matczyne przejęcie!
Malutka silna to zaraz sobie z nim poradzi
zdrówka!!!!
Anney w końcu się doczekałaś, trzymam kciuki za szybką akcję &&&
Borysiatko nie przejmuj się, choćbyś nie wiem jak analizowała każdą minutę ostatnich dni to nie dojdziesz do niczego, bo tak to już z katarem jest, że nie wiadomo kiedy się go łapie (przynajmniej ja tak mam
Malutka silna to zaraz sobie z nim poradzi
ala_
Zaangażowana w BB
Anney kciuki &&&&
Cina polecam tetrowe pieluchy do zamrażarki i przykładać takie zimne na piersi, mi to pomagało.
Cina polecam tetrowe pieluchy do zamrażarki i przykładać takie zimne na piersi, mi to pomagało.
Dzieki dziewczyny[emoji8]
Guzkow duzo nie mam. W nocy masowalam z przylozona poduszka elektryczna.
Troche pomoglo.
Sprobuje tak jak mowi ewelinka.
Jak karmilam Maje to jakos ten nawal szybko minal. Pamietam ze sciagalam i jakos szybko sie ustabilizowalo wiec teraz tez mam nadzieje ze tak bedzie.
Teraz jest cuit lepiej.
Kopfer co za koszmar. Dobrze ze malutka taka silna i wszystko z nia ok. Teraz rozkoszuj sie nia i zapomnij o tym koszmarze.
Ja teraz ciesze sie ze sa u nas tescie, bo duzo zajmuja sie mloda, szczegolnie kiedy ja nie moge. Narazie Hugo duzospi wiec moge spedzac duzo czasu z Maja. Ale sa monenty ze widac ze jest jej ciezko. Zal mi jej wtedy...
Guzkow duzo nie mam. W nocy masowalam z przylozona poduszka elektryczna.
Troche pomoglo.
Sprobuje tak jak mowi ewelinka.
Jak karmilam Maje to jakos ten nawal szybko minal. Pamietam ze sciagalam i jakos szybko sie ustabilizowalo wiec teraz tez mam nadzieje ze tak bedzie.
Teraz jest cuit lepiej.
Kopfer co za koszmar. Dobrze ze malutka taka silna i wszystko z nia ok. Teraz rozkoszuj sie nia i zapomnij o tym koszmarze.
Ja teraz ciesze sie ze sa u nas tescie, bo duzo zajmuja sie mloda, szczegolnie kiedy ja nie moge. Narazie Hugo duzospi wiec moge spedzac duzo czasu z Maja. Ale sa monenty ze widac ze jest jej ciezko. Zal mi jej wtedy...
reklama
Dzien dobry sie witam i ja.
w nocy spałam jak trup normalnie, Jocha przylazł bo chciał siku i mnie wybudził brrrr. Rano jak zwykle ostatnio nie maogłam się zwlec. Ale już jestem po śniadaniu i zaraz zabieram sie za ciężką prace, bo dziś mam w planach jeszcze drzwi jedne pomalowac białym podkłądem.
Kopfer, krew w żyłach się mrozi jak sie czyta ttakie opowiesci.
Cinamona, ja pamietam, kapusta z zamraarki obkladalam i zeszło mi troche, jak bedzie teraz sie okarze...
Panikara , TY masz czekac namnie z porodem, a ja na Ciebie, pamiętasz?
Zuzzi, fajnie Ci że na ryby jedziesz, my też jeździliśmy wcześniej a teraz to nawetnie ma kiedy. A ppiwo junior rewelka!!!
Borysiątko, nie obwiniaj się dziecko do bodajrze 5 r.ż nabiera odporności. Taki maluch jej nie ma i nic nie poradzisz. A wirusów lata w powietrzu od groma,nie da się niestety z tym nic zrobić. NAwilżaj powietrze, ewentualnie kup wode morska i zakrapiaj.
Blerka, czarownico!
Dobra ja kurna sie musze ruszyc bo przyrosne do podłogi,
Anney, Ty w miare możliwości melduj. Ja mam telefon zawsze przy sobie. jakby co pisz/dzwon!!!!
w nocy spałam jak trup normalnie, Jocha przylazł bo chciał siku i mnie wybudził brrrr. Rano jak zwykle ostatnio nie maogłam się zwlec. Ale już jestem po śniadaniu i zaraz zabieram sie za ciężką prace, bo dziś mam w planach jeszcze drzwi jedne pomalowac białym podkłądem.
Kopfer, krew w żyłach się mrozi jak sie czyta ttakie opowiesci.
Cinamona, ja pamietam, kapusta z zamraarki obkladalam i zeszło mi troche, jak bedzie teraz sie okarze...
Panikara , TY masz czekac namnie z porodem, a ja na Ciebie, pamiętasz?
Zuzzi, fajnie Ci że na ryby jedziesz, my też jeździliśmy wcześniej a teraz to nawetnie ma kiedy. A ppiwo junior rewelka!!!
Borysiątko, nie obwiniaj się dziecko do bodajrze 5 r.ż nabiera odporności. Taki maluch jej nie ma i nic nie poradzisz. A wirusów lata w powietrzu od groma,nie da się niestety z tym nic zrobić. NAwilżaj powietrze, ewentualnie kup wode morska i zakrapiaj.
Blerka, czarownico!
Dobra ja kurna sie musze ruszyc bo przyrosne do podłogi,
Anney, Ty w miare możliwości melduj. Ja mam telefon zawsze przy sobie. jakby co pisz/dzwon!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 669 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 412 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: