beata88
Fanka BB :)
Coś ta pełna chyba kiepsko zadzialala.
reklama
Gratulacje dla rozpakowanych! 
no faktycznie, koncowka ciazy jest bardzo ciezka... ja juz ledwo siadam i sie klade - biodra to mi odpadna. I mimo, ze nadal sie boje porodu i bolu
to chce byc dzielna i urodzic moja Polkę jak najszybciej 
no faktycznie, koncowka ciazy jest bardzo ciezka... ja juz ledwo siadam i sie klade - biodra to mi odpadna. I mimo, ze nadal sie boje porodu i bolu
to chce byc dzielna i urodzic moja Polkę jak najszybciej 
yoohoosek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2012
- Postów
- 1 154
Cześć dziewczyny!
Gratulacje dla nowych mamusiek i dużo zdrowka dla dzieciaczków!
Anney mooooooocno trzymam kciuki i czekamy na dobre wieści!
Kopfer brrrr straszna Twoja opowieść, aż się popłakałam...... najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło!
Jak czytam o tych waszych drugich cesarkach to zaczynam się stresować, mnie niestety też czeka druga planowana (jeszcze nie mam terminu), pierwszą bardzo źle zniosłam, nie tyle cc co samo znieczulenie i teraz bardzo się boję
Życzę Wam miłej soboty i uciekam do prania i gotowania
Gratulacje dla nowych mamusiek i dużo zdrowka dla dzieciaczków!
Anney mooooooocno trzymam kciuki i czekamy na dobre wieści!
Kopfer brrrr straszna Twoja opowieść, aż się popłakałam...... najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło!
Jak czytam o tych waszych drugich cesarkach to zaczynam się stresować, mnie niestety też czeka druga planowana (jeszcze nie mam terminu), pierwszą bardzo źle zniosłam, nie tyle cc co samo znieczulenie i teraz bardzo się boję
Życzę Wam miłej soboty i uciekam do prania i gotowania
Oj ta końcówka ciąży. No nie jest lekko. Mnie też ciężko z łóżka się podnieść. Tak teraz mam że chciałabym cały dzień leżeć i nic nie robić, jednak się tak nie da. A wieczorem jak już zalegnie moje cielsko na sobie to tylko stękam, jak zmieniam pozycje...zwłaszcze jak mi sie stawy zastoją...
Już jedna runda na wysypisko była. Pranie rozwieszone, teraz przypominam o jedzeniu mojemu pomocnikowi bo w wieku 3 lat już go skleroza dopadła... i zapomina gryźć.
Zaraz jeszcze jedno auto spakować muszę i jazda znów.
Jeśli chodzi o chęci i czas dla Jochy to też mi głupio, bo zamiast na spacery to trzeba w tym domu cały czas coś robić. I jemu się nudzi, choć szukam mu zajęć cały czas. Jak mały się urodzi już w domu nie zrobię za wiele na początku...
Już jedna runda na wysypisko była. Pranie rozwieszone, teraz przypominam o jedzeniu mojemu pomocnikowi bo w wieku 3 lat już go skleroza dopadła... i zapomina gryźć.
Zaraz jeszcze jedno auto spakować muszę i jazda znów.
Jeśli chodzi o chęci i czas dla Jochy to też mi głupio, bo zamiast na spacery to trzeba w tym domu cały czas coś robić. I jemu się nudzi, choć szukam mu zajęć cały czas. Jak mały się urodzi już w domu nie zrobię za wiele na początku...
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Joł Babole!
Kciuki Za Anney!
Kopfer współczuję przeżyc, ale najważniejsze,że z happy end'em!
Któraś pisała o końcówce ciąży. Każda z nas ma gorsze i lepsze dni. Czasami wariuje przez tą ociężałość, wstawanie z łóżka lub nawet z krzesła sprawia mi trudność i beczeć się chce- co więcej , beczę! A na drugi dzień mam power że bym góry przenosiła. Taki urok ostatnich dni najwidoczniej. Trzeba to przeżyć. Na forum zawsze można marudzić, co oczyszcza atmosferę
Wstałam z Mż przed 12, ale poszliśmy spać o 2 bo oglądaliśmy film.
Czy jak wstajecie też czasami macie twardy brzuch jak skała? Mż przytulił się rano i mówi,że kamień mam w brzuchu, dotknęłam i rzeczywiście - twardy jak głaz! Trzymał tak z 15 minut. Aż się przestraszyłam. Twardy mam często ale nie aż tak.
Co oznacza kłucie w pochwie? Przy każdym zgięciu kluje mnie że hej....
Dziewczyny piszcie o nawale pokarmu i innych sprawach dot. narodzonych dzieciaczków na jakimś osobnym wątku co? Bo będę potrzebowała (nie tylko ja myslę) tych wszystkich informacji po narodzeniu małego i łatwiej bedzie wtedy znaleść, a wasze wskazówki cenniejsze niz złoto!
Kciuki Za Anney!
Kopfer współczuję przeżyc, ale najważniejsze,że z happy end'em!
Któraś pisała o końcówce ciąży. Każda z nas ma gorsze i lepsze dni. Czasami wariuje przez tą ociężałość, wstawanie z łóżka lub nawet z krzesła sprawia mi trudność i beczeć się chce- co więcej , beczę! A na drugi dzień mam power że bym góry przenosiła. Taki urok ostatnich dni najwidoczniej. Trzeba to przeżyć
. Na forum zawsze można marudzić, co oczyszcza atmosferę Wstałam z Mż przed 12, ale poszliśmy spać o 2 bo oglądaliśmy film.
Czy jak wstajecie też czasami macie twardy brzuch jak skała? Mż przytulił się rano i mówi,że kamień mam w brzuchu, dotknęłam i rzeczywiście - twardy jak głaz! Trzymał tak z 15 minut. Aż się przestraszyłam. Twardy mam często ale nie aż tak.
Co oznacza kłucie w pochwie? Przy każdym zgięciu kluje mnie że hej....
Dziewczyny piszcie o nawale pokarmu i innych sprawach dot. narodzonych dzieciaczków na jakimś osobnym wątku co? Bo będę potrzebowała (nie tylko ja myslę) tych wszystkich informacji po narodzeniu małego i łatwiej bedzie wtedy znaleść, a wasze wskazówki cenniejsze niz złoto!
Leoś przesłodki fajnie wygląda w tej zeberce
Mnie dziś zaczął boleć kręgosłup i lepie mi się spaceruje niż leży, nie mogę znaleźć wygodnej pozycji na łóżku.
Wogóle jakaś radość z ciąży też mi gdzieś uciekła, jest mi strasznie ciężko, a jeszcze mój m przed chwilą mi napisał że cały sierpień będzie chodził na nocki.. a mój do pracy jeździ pociągiem i jak zacznę w nocy rodzić to nie będzie miał czym przyjechać bo od 23 do 5rano nic nie jeździ
fajnie wygląda w tej zeberce Mnie dziś zaczął boleć kręgosłup i lepie mi się spaceruje niż leży, nie mogę znaleźć wygodnej pozycji na łóżku.
Wogóle jakaś radość z ciąży też mi gdzieś uciekła, jest mi strasznie ciężko, a jeszcze mój m przed chwilą mi napisał że cały sierpień będzie chodził na nocki..
a mój do pracy jeździ pociągiem i jak zacznę w nocy rodzić to nie będzie miał czym przyjechać bo od 23 do 5rano nic nie jeździ 
anney
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2014
- Postów
- 4 412
Melduje sie, se diabli mnie jeszcze nie wzięli
Prostaglandyny założone, psioche mi wielkim plastrem zamknęli, zeby tampon nie wypadł.
Rozwarcie totalnie bez zmian.
Czekamy do 5cm i przebijamy wody.
Mam jakieś mizerne skurcze czasami, wiec dluuuuuuga droga przed nami.
Jesteście kochane!
Prostaglandyny założone, psioche mi wielkim plastrem zamknęli, zeby tampon nie wypadł.
Rozwarcie totalnie bez zmian.
Czekamy do 5cm i przebijamy wody.
Mam jakieś mizerne skurcze czasami, wiec dluuuuuuga droga przed nami.
Jesteście kochane!
reklama
