Cześć, jak zwykle u nas ciągle coś się dzieje, że nie miałam kiedy forum czytać.
Amawell, kciuki, dobrze, że na razie wszystko ok. Natka - wow, podziwiam, chociaż jeżdżę nadal na rowerze, to jednak o parku linowym nie pomyślałam.
Jeżeli chodzi o szczepienia, to ja bym chciała na co się da zaszczepić, ale raczej to co jest darmowe, to będziemy iść normalnym programem (czyli nie 6w1, czy 5w1), plus dokupimy niektóre płatne - rotawirusy na pewno, inne też. Wolę kupić szczepionkę, niż kolejne zabawki. Co do ulotek leków, to jak się przeczyta, można się przestraszyć, ale warto sprawdzić częstotliwość ewentualnych efektów ubocznych. Jak używałam plastrów antykoncepcyjnych, to też tam były różne rzeczy napisane, a znosiłam je całkiem dobrze i po 5 miesiącach od odstawienia bez problemu zaszłam w ciążę - nic z tego, co niektórzy straszący piszą, się nie sprawdziło, chociaż przyznam, że po odstawieniu plastrów moje libido i przyjemność były lepsze.
Byliśmy w czwartek pierwszy raz na szkole rodzenia u nas w szpitalu na Madalińskiego. Zaczęło się od powitania przez szefową pielęgniarek i powiem szczerze, że bardzo fajne wrażenie na nas zrobiła, tym bardziej jestem przekonana do tego szpitala. Dostaliśmy też na szkole rodzenia formularz planu porodu z różnymi pytaniami, będziemy to jeszcze omawiać na którychś zajęciach. Ogólnie jestem zadowolona. Okazuje się, że w połowie lipca otwierają tam na dole 10 nowych sal porodowych. Zwiedzanie szpitala i poznanie położnych jeszcze przed nami.
Oglądałyście mecze siatkarzy z Rosją? Ale emocje dzisiaj były