Tralalala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 944
ale czad!Ja mam takie które świecą w ciemności
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ale czad!Ja mam takie które świecą w ciemności
Będzie miał lepsze jajkaMatko. Chciałam wziąć swoje tabletki i okazało się, że wczoraj jak rozkladalam te tabletki to pomyliłam pudełka i mąż już zjadł moje matkooooo
A jak tam u Was po wynikach? Jak się czujecie? Macie już umowioną wizytę u androloga?Ja brałam i żadnej różnicy nie widzę. Nie mam pcos
Prawidłowo! Odpoczywaj i utulaj się z czułościątak właśnie myślę. I kupię tą lazanię w biedrze, bo wczoraj w koncu nie miałam. Dzis nic nie robię i do niczego się nie zmuszam.
Na razie jestem w zawieszeniu, nawet nie wpisałam się nigdzie, ani na testowanie, ani rezerowową. Mam pustkę w głowie po tym rozczarowaniu.A jak tam u Was po wynikach? Jak się czujecie? Macie już umowioną wizytę u androloga?
Rozumiem ważne, by działać zgodnie ze sobą, dać sobie tyle czasu, ile potrzebujecie.Na razie jestem w zawieszeniu, nawet nie wpisałam się nigdzie, ani na testowanie, ani rezerowową. Mam pustkę w głowie po tym rozczarowaniu.
Boję się chyba usłyszeć, że to koniec starań.
moim zdaniem bez problemu - ja miałam najpierw pobraną cytologię a od razu potem badanie ginekologiczneMoże głupie pytanie, nie krzyczcie jak coś
Wiem, że kilka po badaniu ginekologicznym nie powinno się iść od razu na cytologię. Trzeba odczekać te 2 dni.
Ale czy na odwrót można? Czy jak pójdę w poniedziałek na cytologię, a we wtorek do lekarza to będzie ok?
Jeszcze nie wiem czy pójdę gdziekolwiek, bo jestem po okresie, ale utrzymują się plamienia, więc jak będzie tak dalej to cytologia na razie odpada. A do lekarza na razie nie ma terminu umówionego, panie w rejestracji każą dzwonić jeśli się coś zwolni.
Tak, będzie ok, cytologia nie jest inwazyjnaMoże głupie pytanie, nie krzyczcie jak coś
Wiem, że kilka po badaniu ginekologicznym nie powinno się iść od razu na cytologię. Trzeba odczekać te 2 dni.
Ale czy na odwrót można? Czy jak pójdę w poniedziałek na cytologię, a we wtorek do lekarza to będzie ok?
Jeszcze nie wiem czy pójdę gdziekolwiek, bo jestem po okresie, ale utrzymują się plamienia, więc jak będzie tak dalej to cytologia na razie odpada. A do lekarza na razie nie ma terminu umówionego, panie w rejestracji każą dzwonić jeśli się coś zwolni.
Już dwa razy podchodziłam i nie mam na to więcej pieniędzy. Wydałam kilkadziesiąt tysięcy i nic tak naprawdę nie mam. Ja jestem po 40-tce i nie łapię się na refundowane leki a na nie poszło koło 10 tys.Rozumiem ważne, by działać zgodnie ze sobą, dać sobie tyle czasu, ile potrzebujecie.
Dlaczego boisz się, że usłyszysz, że to koniec starań? W sensie rozumiem, że może chodzić o to co lekarz powie o tych wynikach i że jakimś cudem uzna, że nie da się ich poprawić, ale w takiej sytuacji nie chcielibyście podchodzić do ivf jeszcze?