reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
Cześć.. informoluje ,że Moja przygoda z tym co zaczęło się już dziać,się zakończyła🥺.
Wczoraj coś mnie bolało, dość mocno z prawej strony,nawet odkaszlnąć nie mogłam, bo taki dziwny ból, byłam w kościele na mszy,i był delikatny dziwny ból w dołu brzucha,po kościele patrzę a zaczyna coś delikatnie różowego lecieć,.w zasadzie to całą noc nie wyleciało nic,wszystko jakby gęste w środku było,ale już od rana,jakby ktoś kran odkręcił na maxa, po tych testach wiedziałam że nic z tego nie będzie, ale nadzieję jednak była,zresztą nawet lekarz był dobrej myśli bo kazał mi odstawić tabletki których w ciazy brać nie można,myślę że jutro już bety nie ma sensu robić,
Co o tym myślicie?doradzicie coś?
Przy 1 córce było to wszystko łatwiejsze, cykle mega nieregularnie,nawet nie była "planowana"bez starań,tylko co ma być to będzie i jest.a teraz cykle regularne a takie coś i takie problemy
 
Powiem Wam, że jedzenie pigułek anty jest dla mnie teraz czymś abstrakcyjnym 😅 nie umiem sobie tego wyobrazić, tyle lat brałam i było ok, a teraz to coś niesamowitego 😅 już na mnie czekają do odbioru w aptece, strasznie dziwnie się czuję z tym
Ja miałam brać od czerwca, ale... nie mogłam. Także rozumiem Cię doskonale ;)
 
Chłopy tak mają, klasyka. Pamiętaj! Tylko spokój może Cię uratować!
Umówiliśmy się, że o 6 jedziemy. To wiedząc jak to zawsze wygląda liczyłam, że o 7 ruszymy. No, ale się przeliczyłam. Na razie jest dobrze, nawet pieski w bagażniku mają jeszcze chłodno i grzecznie śpią. Chyba się zdziwią, że po podróży nie będą w domu, tylko u pani co karmi kiełbasą. Psinki mamę zaczepiają i prowadzą do lodówki, żeby im dała dobrego 😁
 
Hmm.. zapisałam się na sikanie, ale nie mam na co. Brawo ja. Na wiosce u rodziców nie ma gdzie kupić, może w punkcie aptecznym. W sumie i tak planujemy jechać do 'miasta" to zakupię.
 
reklama
ja tak samo cały dzień siedzę w domu przy biurku ale na szczęście muszę się ruszyć i z córką na plac zabaw chociaż idę;)
Ja w pracy zazwyczaj sporo chodziłam, zależy co miałam do roboty. Bo bywało i siedzenie przez klika godzin z ewentualnym deptaniem w miejscu. Psinkę przygarnęłam, żeby po powrocie z pracy mnie motywowała do wyjścia z mieszkania.
 
Do góry