nieznośne_poplątanie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2023
- Postów
- 2 033
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja miałam brać od czerwca, ale... nie mogłam. Także rozumiem Cię doskonalePowiem Wam, że jedzenie pigułek anty jest dla mnie teraz czymś abstrakcyjnym nie umiem sobie tego wyobrazić, tyle lat brałam i było ok, a teraz to coś niesamowitego już na mnie czekają do odbioru w aptece, strasznie dziwnie się czuję z tym
Chłopy tak mają, klasyka. Pamiętaj! Tylko spokój może Cię uratować!Ruszyliśmy w dalszą drogę. To nic, że mieliśmy jechać o 6 jak mniej słońca, chłodniej. No ale mój chłop ma czas.
Umówiliśmy się, że o 6 jedziemy. To wiedząc jak to zawsze wygląda liczyłam, że o 7 ruszymy. No, ale się przeliczyłam. Na razie jest dobrze, nawet pieski w bagażniku mają jeszcze chłodno i grzecznie śpią. Chyba się zdziwią, że po podróży nie będą w domu, tylko u pani co karmi kiełbasą. Psinki mamę zaczepiają i prowadzą do lodówki, żeby im dała dobregoChłopy tak mają, klasyka. Pamiętaj! Tylko spokój może Cię uratować!
ja tak samo cały dzień siedzę w domu przy biurku ale na szczęście muszę się ruszyć i z córką na plac zabaw chociaż idęja mam pracę totalnie siedzacą i to jeszcze w domu. Zdarzało mi się zrobić 300 kroków dziennie
Ja w pracy zazwyczaj sporo chodziłam, zależy co miałam do roboty. Bo bywało i siedzenie przez klika godzin z ewentualnym deptaniem w miejscu. Psinkę przygarnęłam, żeby po powrocie z pracy mnie motywowała do wyjścia z mieszkania.ja tak samo cały dzień siedzę w domu przy biurku ale na szczęście muszę się ruszyć i z córką na plac zabaw chociaż idę