Motylkowa!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2022
- Postów
- 1 930
.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Sama mam około 11 dniową fazę lutealną i tylko raz udało mi się złapać progesteron na poziomie 17, robiąc progesteron trzy dni z rzędu. Ogólnie niestety diagnozowanie niedomogi lutealnej jest ciężkie, nie ma 100%testu który go potwierdzi, ponieważ nawet robienie proga jest niemiarodajne bo on się może zmienić nawet 8 krotnie w przeciągu dnia . Sama podejrzewałam u siebie ta niedomogę, ale bylam u trzech różnych lekarzy z tym i wszyscy twierdzili ze skoro chociaż raz miałam proga powyzej 7 to jest Ok i nie powinnam się tym martwić…co oczywiście nie jest żadnym wyznacznikiem bo mogłam trafić na konowałów. Tutaj znalazłam bardzo ciekawy artykuł na ten temat : Link do: Progesterone and the Luteal Phase: A Requisite to Reproduction. Daj znać jeśli potrzebujesz pomocy z przetłumaczeniem. Dodatkowo niestety nigdzie nie mogłam znaleźć medycznie potwierdzonych informacji kiedy tak na prawdę powinno się proga sprawdzać, bo wszędzie tutaj się mówi ze najwyższy próg niby w 7 dniu po owu, ale gdzieniegdzie piszą ze tak na prawdę jest to 5-7 dni po owu, albo 7 dni PRZEd okresem, co zmienia poznać rzeczy w sytuacji kiedy się ma krótka fazę lutealna jak my. Próbowałaś robić proga w 5,6,7,8 dpo? Czy tylko robiłaś raz?
Co do MUCHA można i tak i tak, ale podejrzewam ze przy wizycie będziesz musiała dodatkowo za nią zapłacić, wiec chyba taniej jednak iść do labo
U mnie było tak, że miałam zbadać progesteron w 18dc przy cyklach 29dni i robić co 2 dzień aż do pierwszego spadku. Z moich wyników ginekolożka stwierdziła że spada po 5 dniach od owulacji i jest to według niej za szybko.Dziewczyny jak prawidłowo zdiagnozować niedomogę lutealną? Właśnie rozkręca mi się okres. To mój najkrótszy cykl jaki pamiętam (23dni). Progesteron 7dpo nigdy nie dobił u mnie nawet do 12. Faza lutealna wg moich obserwacji ma 10-11dni. I tak sobie myślę, że może warto podiagnozować się też w tym kierunku.
I jeszcze drugie pytanie. Wymazy MUCHA robiłyście u lekarza czy w laboratoriach, które oferują pobieranie ich?
ale progesteron jest skokowy, jego wartość jest zmienna i taki jeden spadek nic nie znaczy...U mnie było tak, że miałam zbadać progesteron w 18dc przy cyklach 29dni i robić co 2 dzień aż do pierwszego spadku. Z moich wyników ginekolożka stwierdziła że spada po 5 dniach od owulacji i jest to według niej za szybko.
mam wrażenie, że diagnozowanie niedomogi lutealnej to jakiś kosmos. Tyle trzeba zbadać, włącznie z biopsją endometrium... A na forum przychodzą dziewczyny i mówią, że lekarz im powiedział, że mają niedomogę lutealną po jednym wyniku progaSama mam około 11 dniową fazę lutealną i tylko raz udało mi się złapać progesteron na poziomie 17, robiąc progesteron trzy dni z rzędu. Ogólnie niestety diagnozowanie niedomogi lutealnej jest ciężkie, nie ma 100%testu który go potwierdzi, ponieważ nawet robienie proga jest niemiarodajne bo on się może zmienić nawet 8 krotnie w przeciągu dnia . Sama podejrzewałam u siebie ta niedomogę, ale bylam u trzech różnych lekarzy z tym i wszyscy twierdzili ze skoro chociaż raz miałam proga powyzej 7 to jest Ok i nie powinnam się tym martwić…co oczywiście nie jest żadnym wyznacznikiem bo mogłam trafić na konowałów. Tutaj znalazłam bardzo ciekawy artykuł na ten temat : Link do: Progesterone and the Luteal Phase: A Requisite to Reproduction. Daj znać jeśli potrzebujesz pomocy z przetłumaczeniem. Dodatkowo niestety nigdzie nie mogłam znaleźć medycznie potwierdzonych informacji kiedy tak na prawdę powinno się proga sprawdzać, bo wszędzie tutaj się mówi ze najwyższy próg niby w 7 dniu po owu, ale gdzieniegdzie piszą ze tak na prawdę jest to 5-7 dni po owu, albo 7 dni PRZEd okresem, co zmienia poznać rzeczy w sytuacji kiedy się ma krótka fazę lutealna jak my. Próbowałaś robić proga w 5,6,7,8 dpo? Czy tylko robiłaś raz?
Co do MUCHA można i tak i tak, ale podejrzewam ze przy wizycie będziesz musiała dodatkowo za nią zapłacić, wiec chyba taniej jednak iść do labo
Czyli wychodzi na to, że lepiej czekać na pozytywny test, później zrobić betę oraz proga i wtedy ewentualnie ładować w siebie leki.ale progesteron jest skokowy, jego wartość jest zmienna i taki jeden spadek nic nie znaczy...
Kurcze, no jestem zielona i w moim przypadku tak to wyglądało, a nie inaczej. Wiesz, jestem po poronieniach i wszystkie wyniki w normie, więc może wynik progesteronu+poronienie = niedomogą lutealna bo to najłatwiejsza diagnozamam wrażenie, że diagnozowanie niedomogi lutealnej to jakiś kosmos. Tyle trzeba zbadać, włącznie z biopsją endometrium... A na forum przychodzą dziewczyny i mówią, że lekarz im powiedział, że mają niedomogę lutealną po jednym wyniku proga
a przy tych poronieniach badałas progesteron razem z betą?Kurcze, no jestem zielona i w moim przypadku tak to wyglądało, a nie inaczej. Wiesz, jestem po poronieniach i wszystkie wyniki w normie, więc może wynik progesteronu+poronienie = niedomogą lutealna bo to najłatwiejsza diagnoza