Witajcie, muszę sie pochwalić mamy pierwszego ZĄBKA. Ucieszyłam sie jak głupia, gdy go wyczułam POjawił się dośc bezobjawowo, więc tym bardziej mnie cieszy. Poza tym Mała pełza jak szalona, na chwilę nie można jej spuścić z oka, bo co się obróce to ona myk i jest w innym mijescu
Co do alergologa, to ja wysłałam męża samego, żeby dobrze zagadła z lekarką o zaświadczenie. Stwierdziłąm, że skoro skazy już nei widać, to po co ciągnąć Mała. Niestety lekarka byłą nieubłagana i wypisała tylko receptę na kilka puszek i kazała się zgłosić z Małą na testy. Stwierdziłyśmy jednak z pediatrą, że zamiast męczyć ją testami mam wprowadzić zwykłe mleko i wtedy zobaczymy czy przypadkiem Mała nie wyrosłą już z alergii. W związku z tym od przyszłego tygodniu próbujemy wprowadzać zwykły bebilon, zobaczymy jakie bedą rezulataty.
Co do alergologa, to ja wysłałam męża samego, żeby dobrze zagadła z lekarką o zaświadczenie. Stwierdziłąm, że skoro skazy już nei widać, to po co ciągnąć Mała. Niestety lekarka byłą nieubłagana i wypisała tylko receptę na kilka puszek i kazała się zgłosić z Małą na testy. Stwierdziłyśmy jednak z pediatrą, że zamiast męczyć ją testami mam wprowadzić zwykłe mleko i wtedy zobaczymy czy przypadkiem Mała nie wyrosłą już z alergii. W związku z tym od przyszłego tygodniu próbujemy wprowadzać zwykły bebilon, zobaczymy jakie bedą rezulataty.